Jechali na podwójnym gazie. Wpadli w ręce policjantów po służbie

2024-09-12 08:00:00(ost. akt: 2024-09-11 14:31:09)
zdjęcie ilustracyjne

zdjęcie ilustracyjne

Autor zdjęcia: policja

Policjantem jest się nie tylko w trakcie służby, ale również poza nią. Doskonałym przykładem na potwierdzenie tych słów jest postawa policjantów z Komisariatu Policji w Biskupcu. Asp. Piotr Biedrzycki i sierż. Łukasz Waszkiewicz w różnych okolicznościach doprowadzili do zatrzymania nietrzeźwych kierujących. Zarówno 26-latka, jak i 51-latek stracili prawo jazdy.
W niedzielę wieczorem (8 września) asp. Piotr Biedrzycki z Komisariatu Policji w Biskupcu w drodze na służbę na trasie Szczytno-Biskupiec zauważył osobowe renault, które poruszało się z dużo prędkością i co chwilę zjeżdżało na przeciwległy pas ruchu. Wzbudziło to przypuszczenie, że kierująca autem może znajdować się pod wpływem alkoholu.

Po chwili policjant w sposób bezpieczny zatrzymał osobowe renault. Zaraz po podejściu do kierującej, funkcjonariusz wyczuł od niej silny zapach alkoholu. Kobieta w pewnym monecie gwałtownie odjechała w kierunku Biskupca. Funkcjonariusz o sytuacji powiadomił oficera dyżurnego i w dalszym ciągu jechał za autem, które zatrzymało się na stacji paliw. Tam policjant podbiegł do kierującej, zabrał kluczyki od pojazdu, tym samym uniemożliwiając jej dalszą jazdę.

Po chwili na miejscu pojawił się policyjny patrol, któremu przekazał kobietę. Badanie alkomatem wykazało w organizmie 26-latki ponad 3 promile alkoholu.


Jest to już kolejny przypadek, kiedy to policjant z Komisariatu Policji w Biskupcu w czasie wolnym od służby zatrzymał nietrzeźwego kierującego.

Sierż. Łukasz Waszkiewicz, będąc na spacerze z rodziną przy jednym z biskupieckich sklepów zauważył kierującego skodą, który uderzył w zaparkowany pojazd. Mężczyzna nie bacząc na okoliczności, poszedł do placówki handlowej i po chwili wrócił do auta. Policjant podejrzewając, że kierowca może być nietrzeźwy, zareagował natychmiast.

Mężczyzna próbował uciec, jednak postawa policjanta po służbie spowodowała, że po chwili został zatrzymany przez policyjny patrol z Biskupca. Kierowcą okazał się 51-latek. Badanie policyjnym alkomatem wykazało w jego organizmie ponad 2,5 promila alkoholu.


Zarówno 26-latka, jak i 51-latek stracili już prawo jazdy. Oboje odpowiedzą przed sądem za kierowanie autem w stanie nietrzeźwości. Grozi im kara do 3 lat pozbawienia wolności, sądowy zakaz kierowania pojazdami i wysoka grzywna.

ga