Jest się czego bać? Olsztyńska policja zabrała głos w sprawie podejrzanego mężczyzny na Pieczewie
2024-09-04 17:30:22(ost. akt: 2024-09-04 13:20:49)
Do redakcji Gazety Olsztyńskiej napisał zatroskany ojciec i mieszkaniec osiedla Pieczewo w Olsztynie. Według niego, po okolicy kręci się podejrzany mężczyzna, który nagrywa i robi zdjęcia dzieciom.
W liście do naszej redakcji mieszkaniec osiedla Pieczewo przedstawił, że nie tylko rodzice są zaniepokojeni obecnością podejrzanego mężczyzny. Według ich relacji, mężczyzna od jakiegoś czasu pojawia się w okolicy Smerfnych Budek przy ul. Jeziołowicza.
Według nich ma nagrywać i robić zdjęcia dzieciom, ale również nawiązywać z nimi kontakt.
Redakcja Gazety Olsztyńskiej skontaktowała się z policją, aby zweryfikować te informacje.
— Pierwsze informacje dotyczące mężczyzny, który może niestosowanie zachowywać się w stosunku do nieletnich przebywających na osiedlu Pieczewo w Olsztynie wpłynęło do właściwego miejscowo dzielnicowego 27 sierpnia — mówił mł. asp. Jacek Wilczewski z Komendy Miejskiej Policji w Olsztynie.
Jak wskazał policjant, informacje o podejrzanej osobie przekazywane są funkcjonariuszom przez mieszkańców osiedla, dziennikarzy i są publikowane na stronach internetowych, ale do tej pory nikt nie złożył w tej sprawie oficjalnego zawiadomienia o popełnieniu przestępstwa.
— Policjanci potraktowali sprawę bardzo poważnie, funkcjonariusze służb śledczej i kryminalnej Komendy Miejskiej Policji w Olsztynie na bieżąco weryfikują uzyskiwane z różnych źródeł informacje — dodał Wilczewski.
Osiedle Pieczewo zostało również objęte szczególnym nadzorem policjantów służby patrolowej oraz wywiadowczej.
Według relacji mieszkańców podejrzany mężczyzna może być już znany policji ze swojej przeszłości kryminalnej, jednak policjanci nie potwierdzają tych doniesień.
— W przypadku potwierdzenia, że okoliczności opisywane przez osoby zgłaszające się do policjantów, lokalnych mediów lub opisujące je na forach internetowych zaistniały i po ustaleniu tożsamości opisywanego w tych zgłoszeniach mężczyzny będzie możliwe stwierdzenie, czy jest on znany służbom — wyjaśnił Wilczewski.
Policjanci zwracają się z prośbą, aby osoby, które były świadkami zachowania wspomnianego mężczyzny zgłaszały się do policji osobiście lub pod numer telefonu 47 731 34 24.
Komentarze (0) pokaż wszystkie komentarze w serwisie
Komentarze dostępne tylko dla zalogowanych użytkowników. Zaloguj się.
Zaloguj się lub wejdź przez