Minister ds. równości jeździ limuzyną do apteki?

Minister Katarzyna Kotula, na co dzień korzystająca z rządowej limuzyny w celu dotarcia do pracy, postanowiła tym razem wybrać się na nietypową wyprawę. Zamiast udać się do resortu, udała się do apteki znajdującej się na warszawskim Powiślu. W rozmowie z „Super Expressem” wyjaśniła powody swojej wizyty.

„Ostatnio zauważyłam wzrost zachorowań na COVID-19 oraz anginę. Niestety, sama również zostałam dotknięta anginą, co przypisuję najprawdopodobniej spożyciu zimnych napojów, takich jak kawa mrożona”. Minister powiedziała "Super Expressowi", że zauważyła wzrost zachorowań na COVID-19 i anginę i jak przyznaje, sama została dotknięta tą drugą chorobą. Winę przypisuje zimnym napojom, jak kawa mrożona.

Kotula ujawniła, że obecnie przebywa na zwolnieniu lekarskim i musi stosować antybiotyki.

Podkreśliła również swoje plany dotyczące uczestnictwa w nadchodzących wydarzeniach, takich jak uroczystości na Westerplatte oraz wyjazdowe posiedzenie rządu.

"Super Express" przypomina, że mimo iż ministrowie mają prawo do korzystania z rządowych limuzyn, ważne jest, aby kierowcy zachowywali ostrożność i nie utrudniali życia mieszkańcom. W przypadku wizyty Kotuli w aptece, jej samochód zablokował dostęp do garaży, co wzbudziło pewne kontrowersje wśród mieszkańców.

Źródło: Super Express/Eska

sj