Rodzinna tragedia Mariah Carey

2024-08-28 10:31:51(ost. akt: 2024-08-28 10:45:34)

Autor zdjęcia: CNN Newsource/x-news

Mariah Carey została dotknięta niewyobrażalną stratą. Popularna piosenkarka przekazała, że tego samego dnia zmarły dwie jej bliskie osoby.
Mariah Carey, znana na całym świecie ikona muzyki, przeżywa trudne chwile po stracie dwóch bliskich jej osób. Wokalistka poinformowała, że tego samego dnia zmarły jej matka oraz siostra, co było dla niej ogromnym ciosem. Informację tę przekazała za pośrednictwem oficjalnego oświadczenia skierowanego do mediów, w którym podzieliła się swoją bolesną historią.

Carey ujawniła, że spędziła ostatni tydzień życia swojej matki u jej boku, co choć przyniosło jej pewne pocieszenie, nie złagodziło ogromnego bólu po tej podwójnej stracie.

— Mam złamane serce — napisała w swoim oświadczeniu, które zostało opublikowane przez amerykańskie serwisy. — W ostatni weekend straciłam mamę. Niestety, tego samego dnia odeszła również moja siostra. Jestem wdzięczna, że mogłam spędzić z mamą ostatnie dni jej życia — dodała artystka.

Patricia Carey, matka Mariah, zmarła w wieku 87 lat. Była śpiewaczką operową, która zaszczepiła w córce miłość do muzyki, inspirując ją do kariery artystycznej. Jednakże ich relacje nie zawsze były łatwe, co wokalistka wielokrotnie podkreślała. Siostra Mariah, Alison, miała 63 lata i przez wiele lat nie utrzymywała bliskiego kontaktu z rodziną. Zmarła w wyniku powikłań związanych z niewydolnością narządów, a ostatnie tygodnie swojego życia spędziła w hospicjum.

W swojej autobiografii z 2020 roku, zatytułowanej "The Meaning of Mariah Carey", wokalistka otwarcie opowiedziała o trudnych relacjach z matką i rodzeństwem. Choć ich więzi były napięte, Mariah zdecydowała się zadedykować tę książkę swojej matce, uznając jej wpływ na swoją drogę życiową i artystyczną.

Relacje Mariah z matką były naznaczone wieloma wyzwaniami. Patricia Carey, po rozwodzie z ojcem Mariah, gdy ta miała zaledwie trzy lata, samotnie wychowywała córkę. Jako śpiewaczka operowa, Patricia była wzorem do naśladowania, ale ich relacja była także źródłem bólu. W autobiografii Carey pisała:

"Bardzo ją kochałam i jak większość dzieci, pragnęłam, aby była moją bezpieczną przystanią. Nasza historia to jednak opowieść o zdradzie i pięknie, o miłości i porzuceniu, o poświęceniu i przetrwaniu". Wokalistka przyznała również, że mimo licznych prób wyzwolenia się z bolesnych wspomnień, cieniem na jej życiu zawsze będzie smutek wynikający z tej skomplikowanej relacji.

Źródło: Eska.pl

sj