Antykwariat przy ul. Grunwaldzkiej zyskał nowe życie. Co w nim znajdziemy? [ZDJĘCIA]

2024-08-22 08:00:00(ost. akt: 2024-08-21 15:30:05)

Autor zdjęcia: Janusz Siennicki

Kultowy antykwariat z książkami opuścił lokal przy ul. Grunwaldzkiej. Jego miejsce zajął inny, ale o kompletnie innej charakterystyce. Fani figurek, wyrobów ręcznych oraz pamiątek z dawnych lat powinni być zadowoleni.
Przez długi czas antykwariat przy ul. Grunwaldzkiej był jedyny w mieście, dość znany i lubiany. Był kultowym miejscem, które zawierało szeroka gamę pozycji literackich czy czasopism. Wyróżniała go jego aura, specyfika i klimat.

Kiedy okazało się, że antykwariat ma się zamknąć w Olsztynie zaszumiało. Zniknął, ale jak się okazało, nie na długo. Lokal przeniósł się na ul. Kołobrzeską, a jego miejsce zajął... kolejny, lecz z kompletnie inną zawartością.

Tym razem miejsce książek zajęły pamiątki różnego rodzaju pochodzące sprzed kilkudziesięciu, a nawet kilkuset lat. Począwszy od nakręcanego ręczne patefonu, pieca belgijskiego z czasów przedwojennych czy rzeźbionej ręcznie szachownicy i figurek, po porcelanowe lalki, zestawy kawowe, wyroby mosiężne czy gliniane dzbany.

Patefon, gramofon szafkowy, nakręcany korbką, na płyty szelkowe, z płytami i zapasowymi igłami
Fot. Janusz Siennicki
Patefon, gramofon szafkowy, nakręcany korbką, na płyty szelkowe, z płytami i zapasowymi igłami

Jak powiedział nam właściciel, pomysł na otwarcie antykwariatu z pamiątkami zrodził się z sympatii do samego miejsca. Niegdyś odwiedzał to miejsce bardzo często i przeglądał ciasno zastawione półki z książkami. Dużym zainteresowaniem darzy również starsze pamiątki. Te znajdujące się w antykwariacie pochodzą z różnych części Europy, głównie z Holandii i Niemiec.

Piec belgijski z czasów przedwojennych
Fot. Janusz Siennicki
Piec belgijski z czasów przedwojennych

Antykwariat jest otwarty dopiero od kilku dni, lecz na wejściu widać, że szyld z poprzedniego lokalu nie został zmieniony, jednaka między nowym antykwariatem przy ul. Grunwaldzkiej i tym znajdującym się aktualnie przy ul. Kołobrzeskiej nie ma żadnego powiązania. Skąd taka decyzja o pozostawieniu nazwy?

Jak tłumaczy właściciel, nazwa "antykwariat" nie odnosi się tylko do książek, ale również do pamiątek. Samo miejsce natomiast kojarzy się mieszkańcom jako te, które na ulicy Grunwaldzkiej działał od dziesiątek lat.

Antykwariat, położony tuż przy olsztyńskim Starym Mieście, można śmiało uznać za jedną z atrakcji tej okolicy.

Rzeźbiony stół do gry w szachy z rzeźbionymi figurkami
Fot. Janusz Siennicki
Rzeźbiony stół do gry w szachy z rzeźbionymi figurkami

Janusz Siennicki