Nie daj się utopić na Mazurach. Ten numer trzeba znać

— Nie daj się utopić na Mazurach, bo utonąć można również w fałszywych informacjach. Pamiętaj, że najszybszy numer alarmowy nad wodą to 984 oraz 601 100 100. Nasze służby zapewniają bezpieczeństwo, ale reszta zależy od Ciebie — powiedział wojewoda Radosław Król.

Akcja ma na celu zwiększenie świadomości wśród żeglarzy i wodniaków na temat właściwego numeru alarmowego – 984. Organizatorzy chcą przeciwdziałać zagrożeniom na wodzie, podkreślając rolę odpowiedzialności oraz zwiększenie skuteczności działań ratowniczych. Inicjatywa ta ma również na celu zwrócenie uwagi na problem fałszywych informacji, które mogą wprowadzać turystów w błąd, sugerując korzystanie z usług nieautoryzowanych firm podszywających się pod pomoc wodną. W trakcie wydarzenia wojewoda oraz prezes MOPR przekazali żeglarzom i wodniakom specjalne naklejki promujące numer alarmowy 984, , które mają przypominać o konieczności szybkiego wezwania pomocy w razie zagrożenia. Dzięki nim każdy, kto wypływa na mazurskie jeziora, będzie mógł w sytuacji kryzysowej natychmiast zareagować.

— Statystyki utonięć w tym roku są zatrważające — zwraca uwagę wojewoda Król. I dodaje: — W sytuacjach kryzysowych na wodzie czas reakcji jest kluczowy, by pomóc przeżyć.

Wojewoda Radosław Król zachęca wszystkich do zaopatrzenia się w naklejkę z numerem 984, która powinna znaleźć się na każdej łódce:

— Ja już mam taką naklejkę – przypłyń po swoją do Mikołajek na długi weekend — zaznaczył wojewoda.

Pamiętajmy, że nasze bezpieczeństwo na wodzie zależy od nas samych. Szybkie i skuteczne wezwanie pomocy może uratować życie, dlatego warto mieć numer 984 zawsze pod ręką.

ag