Majątki radnych: Setki tysięcy oszczędności, domy i samochody

2024-07-19 19:30:00(ost. akt: 2024-07-19 15:09:22)

Autor zdjęcia: Zbigniew Woźniak

Olsztyńscy radni wybrani 7 kwietnia mieli 30 dni na złożenie oświadczeń majątkowych. Właśnie zostały upublicznione.
Radni (nie)zamożni

W porównaniu z najbardziej oszczędnymi radnymi, w tyle pozostaje m.in. nowa postać w radzie miasta – Adam Andrasz z PiS. Obecnie ma około 11 tys. zł oszczędności. Od stycznia do kwietnia zarobił w swoim miejscu pracy – 22 tys. zł. W skład jego majątku wchodzi jeszcze samochód z 2020 roku wart około 45 tys. zł.

Kolejny nowy radny – Przemysław Bałdyga z PiS – może pochwalić się za to domem o wartości 1,2 mln zł (własność 50 proc.).
Trochę więcej, bo 30 tys. zł oszczędności ma radna klubu KO Nelly Antosz. Ma za to dwa mieszkania o łącznej wartości około 600 tys. zł. Wykazała również dochód z tytułu umowy o pracę, umowy zlecenia, emerytury oraz pobieranych diet radnych. Łącznie to ponad 250 tys. zł.

Oszczędni radni

W przypadku Mirosława Arczaka oszczędności liczone są już w setkach tysięcy złotych, a dokładnie to kwota ponad 260 tys. zł (małżeńska wspólność majątkowa). W obcej walucie oszczędza za to radny PiS Jarosław Babalski, który wykazał 500 euro. Dochodzi do tego ponad 45 tys. zł. Radny PiS posiada także mieszkanie o powierzchni ponad 85 mkw., a także działkę rekreacyjną, dom letniskowy. Łącznie wycenił je na 620 tys. zł.

Jeszcze więcej oszczędności wykazał jego partyjny kolega Radosław Nojman. Chodzi o kwotę 663 tys. zł. Wykazał dochód ze stosunku pracy (okres marzec – maj) w Warmińsko-Mazurskiej Specjalnej Strefie Ekonomicznej – 17,6 tys. zł. Dochodzi do tego ponad 12,5 tys. zł z tytułu „pełnienia obowiązków społecznych i obywatelskich”.

Co wykazał były prezydent Olsztyna, a obecnie radny Piotr Grzymowicz?
– Zasoby pieniężne: środki pieniężne zgromadzone w walucie polskiej: na dzień 07.05.2024 r. – 637 323,60 zł (współwłasność małżeńska); środki pieniężne zgromadzone w walucie obcej – 53,05 euro – czytamy w jego oświadczeniu majątkowym.

Jest także współwłaścicielem działki o powierzchni blisko 1,3 tys. mkw., na którym stoi dom. To niejedyny majątek.

– Wynagrodzenie z tytułu pracy na stanowisku Prezydenta Olsztyna w 2024 r.: 368 564,33 zł (do 07.05.2024 r.) – informuje radny Grzymowicz.
Przewodniczący rady miasta Łukasz Łukaszewski wykazał współwłasność dwóch mieszkań oraz dochody w łącznej wysokości ponad 200 tys. zł. Z oszczędności zgromadził około 59 tys. zł, dochodzi do tego 54 euro oraz 55 dolarów.
Żadnych oszczędności nie wykazał za to były prezydent Olsztyna Czesław Jerzy Małkowski. W 2023 roku jego dochód z emerytury wyniósł ponad 64 tys. zł, natomiast z tytułu diety radnego – około 41 tys. zł.

Działalność plus emerytura i diety
Dużymi oszczędnościami może pochwalić się wieloletnia radna KO Joanna Misiewicz. To ponad 650 tys. zł w walucie i papierach wartościowych. Dochodzi do tego około 3 tys. euro. Jej majątek to także dwa mieszkania – warte ponad 1,25 mln zł oraz dom o powierzchni 300 mkw. Z oświadczenia radnej Misiewicz dowiadujemy się także o dwóch działkach rolnych. Prowadząc indywidualną praktykę lekarską, wykazała dochód w wysokości około 610 tys. zł. Około 46 tys. zł to dochody z emerytury i diet radnej.

Solidne zabezpieczenie ma kandydat do fotela prezydenta Olsztyna w ostatnich wyborach Marcin Możdżonek. Jego oszczędności to około 164 tys. zł, dochodzi do tego ponad 7,2 tys. euro oraz około 1,3 tys. dolarów.

Radny Możdżonek zainwestował m.in. w ziemię rolną. Wykazał dwie takie nieruchomości o łącznej powierzchni ponad 20 ha. W swoim oświadczeniu wykazał posiadanie m.in. dwóch zegarków, w tym jeden to Rolex.

W giełdę papierów wartościowych inwestuje mocno radna PiS Edyta Markowicz. Posiada udziały w kilkunastu spółkach na niej notowanych.

Złożone oświadczenie wcześnie zostały przekazane do Urzędu Skarbowego, gdzie zostały poddane weryfikacji. – Z analizy urzędu skarbowego oraz własnej wynika, że wszystkie źródła dochodów radnych są legalne. A skąd one pochodzą, to już jest indywidualne sprawa każdego z niego – stwierdził Łukasz Łukaszewski, przewodniczący rady miasta.

Grzegorz Szydłowski