Tunel na nowym dworcu kolejowym w Olsztynie jednak dopiero w sierpniu

2024-07-20 14:00:00(ost. akt: 2024-07-19 15:16:43)

Autor zdjęcia: Zbigniew Woźniak

W sierpniu kolejarze udostępnią przejście podziemne łączące olsztyński dworzec kolejowy z Zatorzem, bo muszą zakończyć się wszystkie roboty i odbiory. W przyszłym miesiącu powinny zakończyć się też prace przy budowie nowego dworca, ale ten będzie otwarty później.
Na otwarcie tunel łączącego Zatorze z nowym dworcem kolejowym jeszcze musimy trochę poczekać. Obecnie trwają jeszcze prace wykończeniowe i odbiory techniczne. I dopiero po ich zakończeniu będzie możliwe udostępnienie przejścia podróżnym. Wprawdzie kolejarze zapowiadali, że przejście podziemne, które ma 140 metrów długości, zostanie udostępnione na początku lipca, to stanie się to nieco później.

— Przejście podziemne na odcinku łączącym stację Olsztyn Główny z osiedlem Zatorze od strony ul. Marii Zientary-Malewskiej planujemy otworzyć w sierpniu, po zakończeniu wszystkich niezbędnych procedur — poinformował Przemysław Zieliński z zespołu prasowego PKP PLK. Jak dodał, również w tym okresie planowane jest oddanie do użytku wind i schodów ruchomych, prowadzących z przebudowanego, 140-metrowego przejścia podziemnego na perony stacji, które ułatwią dostęp do kolei zwłaszcza podróżnym o ograniczonych możliwościach poruszania się.

Wprawdzie nie ma przejścia na Zatorze, to tunelem można już dojść na wszystkie perony. Jak już pisaliśmy, przejście będzie monitorowane. W tunelu jest 20 kamer, a stały podgląd obrazu z kamer będzie miał dyżurny ruchu w nastawni. W razie potrzeby zaalarmuje służby. Kamery znajdą się również w windach.

Jest ładniej i wygodniej

Bezsprzecznie jednak modernizacja stacji Olsztyn Główny zbliża się ku końcowi. A efekt naprawdę zapiera dech w piesiach. Mamy ładną, nowoczesną stację. Podróżni mogą już korzystać ze wszystkich czterech przebudowanych peronów. Są wyższe, co ułatwia wsiadanie do pociągu. Nowością na stacji jest nowa krawędź peronowa o długości 150 metrów, która powstała na przedłużeniu peronu nr 1 (dotychczas na stacji było 7 krawędzi, teraz jest 8). Stąd odjeżdżają m.in. szynobusy w kierunku Szczytna.

Na stacji są kilometry nowych torów, nowe rozjazdy. Jest też nowa nastawnia, skąd komputerowo będzie sterowany ruch na olsztyńskiej stacji, a w przyszłości też na podolsztyńskich stacjach.

Według zapowiedzi cała modernizacja stacji, która pochłonie 441 mln zł netto, z czego 126,8 mln zł to unijne dofinansowanie, ma zakończyć się do 20 września. Być może zbiegnie się to otwarciem dla podróżnych nowego dworca kolejowego. Wprawdzie, jak zapowiedziała spółka PKP S.A., budowa obiektu ma zakończyć się w sierpniu, to otwarcie dworca dla pasażerów może nastąpić dopiero po zakończeniu odbiorów technicznych i uzyskaniu wszelkich zgód, w tym o dopuszczeniu obiektu do użytkowania. Koszt dworca to 87 mln zł brutto.

Tylko szybki parking

Jednak, co już wcześniej wyjaśnili kolejarze, inwestycja kolejowa nie obejmuje budowy parkingu przy wejściu do tunelu od strony Zatorza. Stanęła tu tylko wiata na rowery oraz powstał chodnik łączący tunel z chodnikiem przy ul. Zientary-Malewskiej, co jest z kolei efektem porozumienia olsztyńskiego Zarządu Dróg Zieleni i Transportu z PKP PLK.

Brak parkingu to niestety zła wiadomość. Bo byłaby możliwość pozostawienia auta przed podróżą pociągiem, tym bardziej że miejsca na taki parking jest tu naprawdę dużo, bo działka ma ponad pół hektara. Teren ten należy do miasta, które mogłoby wybudować parking. Tu nie ma decyzji, ale jak usłyszeliśmy w olsztyńskim ratuszu, są różne pomysły, ale raczej nie będzie to tradycyjny parking.

— Nie ma jeszcze ostatecznej decyzji, ale jeśli parking, to raczej typu „Kiss and Ride”, który umożliwia krótkie, do kilku minut parkowanie — stwierdził Patryk Pulikowski, rzecznik prasowy Urzędu Miasta Olsztyna.

Parking typu „Kiss and Ride”, czyli „Pocałuj i Jedź”, to bardziej miejsca postojowe, które służą do krótkiego postoju autem i wysadzenia czy zabrania kogoś z dworca. Kiss and ride, kiss & ride, K&R, K+R, bo takie nazwy się spotyka, są zwykle przy dworcach, lotniskach, centrach przesiadkowych i szkołach. Mają ułatwić szybką przesiadkę pasażera pojazdu na inny rodzaj transportu lub dojście do obiektu. Parking tego typu powstał przy węźle przesiadkowym Olsztyn Śródmieście. Jest tu miejsce na 10 pojazdów, a postój ograniczony do 5 minut. To na pewno wystarczy, by podrzucić czy zabrać kogoś z pociągu, ale samochodu na dłużej już tu nie zostawimy.


Andrzej Mielnicki

Komentarze (2) pokaż wszystkie komentarze w serwisie

Komentarze dostępne tylko dla zalogowanych użytkowników. Zaloguj się.

Zacznij od: najciekawszych najstarszych najnowszych

Zaloguj się lub wejdź przez FB

  1. inoc #3115331 21 lip 2024 07:47

    dworzec bardzo ladny i funkcjonalny ale juz jego otoczenie calkowicie do niczego

    odpowiedz na ten komentarz

  2. Przewodnik #3115326 20 lip 2024 16:50

    Najważniejsze, że już można się szybko dostać na perony przejściem podziemnym od strony poczekalni, a nie tłuc się z walizami kilkaset metrów przez kładkę. Wreszcie się doczekaliśmy :)

    odpowiedz na ten komentarz