Kandydat poparty przez Jarosława Kaczyńskiego kandydat nie dostał się do europarlamentu

2024-06-10 15:49:07(ost. akt: 2024-06-10 16:34:13)

Autor zdjęcia: Andrzej Sprzączak

W tygodniu poprzedzającym wybory do europarlamentu na Warmii i Mazurach pojawił się Jarosław Kaczyński, który oficjalnie poparł kandydaturę jednego z polityków Prawa i Sprawiedliwości. Oficjalne wyniki podały jednak, że mieszkańcy Warmii i Mazur niekoniecznie posłuchali się prezesa PiS.
Popieranie kandydatów to rzecz powszechna, jeśli chodzi o wybory w Polsce. Nie inaczej było w przypadku wyborów do Parlamentu Europejskiego.

Profesor Karol Karski był "dwójką" Prawa i Sprawiedliwości w wyborach do Parlamentu Europejskiego w okręgu warmińsko-mazurskim o podlaskim. Doświadczony europoseł, który w Brukseli przebywał od 2014 zyskał poparcie od samego prezesa PiS, Jarosława Kaczyńskiego.

Do oficjalnego poparcia doszło podczas wiecu wyborczego Karola Karskiego, który miał miejsce 29 maja w Nidzicy. Kaczyński wtedy rysował Karskiego jako "towarzysza broni", ponieważ z partią był związany od początku jej istnienia. Podkreślał również jego doświadczenie w europarlamencie. Na ulicach Olsztyna można było ujrzeć wielkie plakaty, na których to prof. Karol Karski oraz prezes Jarosław Kaczyński podają sobie dłonie. Slogan przedstawiał poparcie, jakie prezes PiS okazał kandydatowi.

Mieszkańców Warmii i Mazur najwyraźniej kompletnie nie przekonała argumentacja Jarosława Kaczyńskiego, gdyż Karol Karski... nie otrzymał mandatu europosła. Profesor otrzymał zaledwie 5,64 proc. głosów (38 777). Jedyną osobą, która otrzymała odpowiednią ilość głosów był Maciej Wąsik, który był "jedynką" Prawa i Sprawiedliwości w wyborach do europarlamentu w okręgu warmińsko-mazurskim i podlaskim. Wąsik aż 12,39 proc. głosów (85 151).

Czy można stwierdzić, że mieszkańcy Warmii i Mazur nie posłuchali się i zagłosowali przeciwko Jarosławowi Kaczyńskiemu?


Źródło: Radio Olsztyn