Ciepły maj łagodzi obyczaje...

2024-05-15 11:34:22(ost. akt: 2024-05-15 11:35:49)

Autor zdjęcia: iStockphoto / Liudmila Chernetska/PAP Media Room

Aż dwa długie weekendy w jednym miesiącu i wiosenna aura sprzyjająca aktywnemu wypoczynkowi w plenerze skusiły Polaków do planowania serii majowych wypadów. Po dobrym starcie, znakomicie zapowiada się też koniec miesiąca - rezerwacji na zaczynającą się w maju „czerwcówkę” jest już znacznie więcej niż w zeszłym sezonie. Mniej za to utyskiwań właścicieli obiektów na „złe zachowanie” turystów - wynika z danych serwisu Nocowanie.pl.
To będzie dobry maj. Gospodarze obiektów noclegowych mogą liczyć na znacznie lepsze wyniki niż rok temu. Szczególnie właściciele apartamentów czy pensjonatów, bo to właśnie te typy obiektów są najchętniej wybierane wiosną. Prognozy potwierdzają też dane. W badaniu przeprowadzonym przez Nocowanie.pl - największy polski portal rezerwacyjny - 39% ankietowanych jest wyraźnie zadowolonych z ruchu w maju, a 16% zauważyło istotny wzrost ruchu względem zeszłego roku.

„To tylko podsumowanie pierwszych dni maja, a wszystko wskazuje na to, że kolejne dni jeszcze poprawią nastroje. Już teraz na wyjazdy na długi weekend związany ze świętem Bożego Ciała mamy o 17% więcej rezerwacji niż było ich w zeszłym roku” - podkreśla Agnieszka Rzeszutek, ekspert Nocowanie.pl.

Najpopularniejsze miejscowości wśród rezerwacji na kolejny długi weekend to Kudowa-Zdrój, Zakopane, Karpacz, Gdańsk i Szczawnica, a średnia wartość rezerwacji na czerwcówkę wynosi 1024 zł. Średnia długość pobytu to 3 dni, czyli o pół dnia więcej niż przed rokiem, co potwierdza, że trend skracania wyjazdów odwraca się na dobre. Spośród najpopularniejszych miejscowości najdroższy jest Gdańsk. Tu średnio za osobę za noc zapłacić trzeba 112 złotych. Znacznie taniej jest teraz w Zakopanem - 69 złotych. W Karpaczu czy Szczawnicy średnia cena osobodoby rezerwowanej na koniec maja kształtuje się na poziomie 76 złotych.

A jak spędzamy czas wiosennych wypadów? Z ankiety przeprowadzonej jeszcze przed majowymi wyjazdami widać było wyraźnie, że Polacy stawiają na aktywność. Wycieczki piesze, rowerowe czy kajakowe planowało 38% z nas, kolejne 36% zamierzało zwiedzać zabytki, muzea i atrakcje turystyczne. Relaks na łonie natury: w parku, na plaży, w lesie to wizja udanego wyjazdu dla 33% badanych. Od początku maja dobra pogoda sprzyja realizacji tych planów. A to przełożyło się nie tylko na liczbę rezerwacji, ale też na zachowania i nastroje gości. Jak wynika z ankiety przeprowadzonej przez Nocowanie.pl wśród gospodarzy, poza drobnymi incydentami związanymi z niestosowaniem się do regulaminu obiektu czy zakłócaniem ciszy nocnej, które odnotowało 13% badanych, majowe wyjazdy przebiegają praktycznie bez zakłóceń. Tylko co dziesiąty respondent musiał zwracać uwagę gościom nadużywającym alkoholu. Sporadycznie też turyści zostawiali dzieci bez właściwej opieki albo próbowali rozpalić grill w miejscu do tego nieprzeznaczonym. Częściej zostawialiśmy bałagan w pokoju - zauważył to co szósty uczestnik badania.

„Ten obraz majówkowej zabawy jest zupełnie inny niż pięć lat temu, kiedy przeprowadziliśmy podobną ankietę” - mówi Agnieszka Rzeszutek, ekspert Nocowanie.pl. „Wtedy to turyści spędzający majówkę w Polsce rekompensowali sobie złą pogodę na różne sposoby, ku zdumieniu i często na koszt hotelarzy. Morze alkoholu, głośne imprezy, seks w hotelowym basenie, telewizor wyrzucony przez okno. Gospodarze mocno skarżyli się na straty i zniszczenia" - wspomina. „Trudno jednoznacznie stwierdzić czy to rzeczywiście wpływ pogody, czy trwała generacyjna zmiana zachowania młodszego pokolenia, na które szczególnie narzekali gospodarze kilka lat temu” - dodaje.

Co jeszcze było inaczej niż w latach ubiegłych? Jak zauważyli ankietowani uroki polskiej wiosny liczniej docenili też nasi sąsiedzi: oprócz Polaków w ich obiektach meldowali się także goście z Niemiec i Czech.

Źródło informacji: Nocowanie.pl/PAP


bm