Wiemy, co z wielkim parkiem rozrywki w Łutynówku pod Olsztynkiem

2024-04-26 19:00:00(ost. akt: 2024-04-26 15:15:26)
Wcześniej był tu PGR.

Wcześniej był tu PGR.

Autor zdjęcia: raport RDOŚ

Od kilku dni w Urzędzie Gminy w Olsztynku każdy mieszkaniec ma wgląd w dokumentację planowanej budowy największego Rodzinnego Parku Rozrywki w Europie, który ma powstać w Łutynówku. Znamy listę zaleceń RDOŚ, które podczas prac musi spełnić inwestor.
Emocje związane z procedurami uzyskania pozwolenia na budowę parku rozrywki w Łutynówku są tak duże, bo skala inwestycji budzi wyobraźnię. Wystarczy przypomnieć, że docelowa powierzchnia parku, gdzie będzie zabudowa, wyniesie ok. 100 ha. Nie wszystkie planowane obiekty powstaną od razu. Przedsięwzięcie będzie powstawało etapowo, przez kilkanaście lat.

W trakcie dwóch pierwszych lat wybudowana zostanie infrastruktura, która obejmie ok. 20 ha. Finalnie park ma odwiedzać rocznie nawet 2 mln gości z całego świata. Tego gigantycznego wyzwania podjął się potentat na rynku odzieżowym, Grupa Ptak S.A., która podobny, choć mniejszy i kryty park, prowadzi już w Rzgowie pod Łodzią.

Do wglądu

Niezwykłe przedsięwzięcie ma powstać w Łutynówku pod Olsztynkiem tuż nad jeziorem Wenyk. To urokliwe miejsce jest położone wśród pięknej przyrody na terenie Obszaru Chronionego Krajobrazu Puszczy Napiwodzko-Ramuckiej oraz na terenie specjalnego obszaru ochrony siedlisk w ramach sieci Natura 2000 Ostoja Napiwodzko-Ramucka. Nic więc dziwnego, że burmistrz Olsztynka zażądał od inwestora raportu o oddziaływaniu przedsięwzięcia na środowisko.

Jak niedawno informowaliśmy, po uzupełnieniach, Regionalna Dyrekcja Ochrony Środowiska w Olsztynie wydała uzgodnienie tego ważnego dokumentu, które jest krokiem milowym do wydania zgody na budowę. Teraz dokumenty są wyłożone do wglądu w Urzędzie Gminy w Olsztynku, a mieszkańcy mają miesiąc na składanie swoich uwag lub zastrzeżeń do przedsięwzięcia.

Zajrzeliśmy do udostępnionej dokumentacji, żeby sprawdzić, jakie wymogi podczas prac i działania parku będzie musiał spełnić inwestor. Lista jest bardzo długa i obejmuje ponad 30 działań.

Ziemia, ptaki i woda

I tak według dokumentacji roboty ziemne pracownicy budowy będą musieli rozpocząć od zdjęcia wierzchniej warstwy ziemi, a zdjęty humus będzie musiał być zmagazynowany i ponownie wykorzystany po zakończeniu prac. Inspektorzy RDOŚ pochylili się także nad losem ptaków. Prace będzie można prowadzić jedynie poza ich okresem lęgowym, tj. z wyjątkiem okresu od 1 marca do 31 sierpnia. Prace budowlane w tym czasie będą możliwe jedynie pod nadzorem ornitologicznym. A ten, co zaznacza RDOŚ, musi zostać przeprowadzony do 2 dni przed rozpoczęciem robót.

Kolejne zastrzeżenie dotyczy oświetlenia kierowanego na jezioro. Zgodnie z zastrzeżeniami do uzgodnionego raportu oddziaływania na środowisko musi być zaplanowane i użytkowane w taki sposób, aby ograniczyć oświetlanie brzegów jeziora. Wszystko po to, żeby ograniczyć ludzką ingerencję w życie fauny wodnej.
Dobrostan zwierząt żyjących w jeziorze Wenyk jest także powodem ograniczeń dotyczących budowy dwóch zaplanowanych pomostów. Muszą być postawione tak, żeby nie ograniczyć migracji wzdłuż jeziora przynajmniej drobnych i średniej wielkości zwierząt „ziemnowodnych”, np. płazów i drobnych ssaków. Z kolei utrzymanie stanu naturalnego na rowie odwadniającym znajdującym się na terenie budowy ma służyć bobrom, które mają tam swoje żerowiska.

Żółw i pan krecik

Z dokumentacji wyłożonej w Urzędzie Gminy w Olsztynku wynika, że inwentaryzację fauny znajdującej się w Łutynówku dokonano podczas 23 kontroli. I jak zapewniają inspektorzy RDOŚ, „w strefie objętej bezpośrednimi i pośrednimi oddziaływaniami planowanej inwestycji nie stwierdzono występowania żółwia błotnego ani siedlisk dogodnych do jego bytowania”. Według pracowników zajmujących się dbaniem o dobrostan przyrody w regionie „najbliższe udokumentowane stanowisko tego gatunku znajduje się w rezerwacie przyrody «Bagno Nadrowskie», w odległości około 2,5 km od miejsca realizacji przedsięwzięcia”.

To o tyle ważna informacja, że jeszcze niedawno niektórzy z ekologów twierdzili, że gatunek tego znajdującego się pod ścisłą ochroną szlachetnego gada może mieć siedliska lub migrować na terenie budowy parku. Informacja zmroziła nie tylko inwestorów, ale wszystkich wiążących swoje nadzieje z powstaniem atrakcji, która ma przecież być impulsem gospodarczym dla całego regionu. W wielu przypadkach występowanie żółwia błotnego utrącało cały plan inwestycyjny.

W raporcie jest za to mowa o występowaniu… kreta europejskiego, objętego częściową ochroną gatunkową. Na terenie planowanej inwestycji stwierdzono jego trzy stanowiska. Jednak według inspektorów RDOŚ kret sam świetnie sobie poradzi z pracownikami budowy i w miarę jej postępów sam wycofa się na bezpieczny teren.

Mieszkańcy też pod ochroną

Zastrzeżenia przedstawione przez RDOŚ obejmują nie tylko ochronę fauny i flory, ale także okolicznych mieszkańców. To dlatego wykonawca prac został zobowiązany, żeby dojazd do placu przyszłej budowy „szedł” drogą powiatową relacji Olsztynek – Łutynowo, a nie wewnętrzną drogą okolicznych osad. Co ważne, zaplanowano wykonanie siedmiu wjazdów i wyjazdów na teren parku właśnie z tej drogi.

Mieszkańców ma chronić także co najmniej 110 metrów odległości od strefy parkingu głównego. Dodatkową ochroną mają być nasadzenia drzewek lub krzewów, które będą rozdzielały poszczególne pasy parkingowe. W planach inwestora jest także umożliwienie gościom dojazdu linią kolejową PKP. Ma powstać przystanek kolejowy. W przyszłości odwiedzający park będą mogli ze stacji wsiadać na statek elektryczny i drogą wodną docierać do parku od strony jeziora Wenyk.

W centralnym rejonie terenu przedsięwzięcia znajdują się zabudowania byłego PGR, a w nim obiekt wpisany do rejestru zabytków. Jest to dwór z początku XX wieku. Również o jego stan musi zadbać wykonawca prac.

Jeszcze w tym roku

Według zapewnień przedstawicieli samorządu jest prawdopodobne, że budowa parku ruszy jeszcze w tym roku; możliwe, że już pod koniec maja zostanie wbita pierwsza łopata pod inwestycję. Jednak park na pierwszym etapie swojej działalności będzie bardziej przypominał wielki, położony wśród niezwykłych atrakcji przyrody ośrodek wypoczynkowy. Powstaną tu liczne hotele oraz domki, w których nocleg znajdzie blisko 3 tys. gości.

Według szacunków sprzed dwóch lat pierwszy etap prac ma kosztować ponad 100 mln zł. Zatrudnienie w Łutynówku znajdzie co najmniej 300 osób. Wielką zaletą, która ma ułatwić dotarcie do parku milionów gości, jest lokalizacja w połowie drogi między Warszawą a Gdańskiem.

Stanisław Kryściński