Węgry/ Doradca premiera: jesteśmy zbyt małym krajem, aby móc opuścić UE

2024-04-19 10:37:25(ost. akt: 2024-04-19 10:40:07)
Zdjęcie jest tylko ilustracją do artykułu

Zdjęcie jest tylko ilustracją do artykułu

Autor zdjęcia: PAP

Węgry są zbyt małym krajem, aby pozwolić sobie na „luksus opuszczenia Unii Europejskiej”, jak to zrobiła Wielka Brytania – powiedział Balazs Orban, główny doradca polityczny premiera Węgier Viktora Orbana, cytowany przez portal Politico.
— Pomimo wiadomości z linii frontu coraz więcej europejskich przywódców przyjmuje postawę prowojenną, chcąc zapewnić Ukrainie więcej broni i pomocy wojskowej — stwierdził Orban (niespokrewniony z szefem rządu).

W wywiadzie dla węgierskiej agencji MTI dodał, że Budapeszt będzie nadal zajmował negatywne stanowisko w sprawie jakiegokolwiek udziału w pomocy militarnej dla Kijowa.

Polityk wezwał „siły konserwatywne” do zjednoczenia się przed zbliżającymi się wyborami do Parlamentu Europejskiego wobec „presji ze strony sił liberalno-lewicowych”. Odniósł się przy tym do przerwania przez belgijską policję we wtorek konferencji konserwatystów NatCon w Brukseli.

Wydarzenie, w którym uczestniczył m.in. Viktor Orban, ostatecznie odbyło się w środę. W przemówieniu szef węgierskiego rządu ocenił m.in., że Ukraina „nie jest już suwerennym krajem”, tylko „protektoratem” zależnym od zachodnich pieniędzy i dostaw broni.

Opublikowane w tym tygodniu badania Eurobarometr pokazują, że 77 proc. Węgrów uważa członkostwo ich kraju w Unii Europejskiej za korzystne. Jednocześnie rząd Orbana od lat ostro krytykuje Brukselę, korzystając przy tym z prawa weta w ważnych dla Wspólnoty kwestiach, m.in. w sprawie pomocy finansowej dla Kijowa.

Rząd w Budapeszcie wiąże duże nadzieje z czerwcowymi wyborami do PE, licząc na większą reprezentację sił krytycznie nastawionych m.in. do pomocy dla zmagającej się z rosyjską inwazją Ukrainy oraz kwestii imigracji.

Wybory europejskie odbędą się na Węgrzech 9 czerwca, równolegle z wyborami samorządowymi. Według sondaży 13 z 21 przewidzianych dla Węgrów miejsc może zdobyć rządząca koalicja Fidesz-KDNP.

Z Budapesztu Marcin Furdyna (PAP)