W warmińsko-mazurskim koalicja PO-PSL będzie kontynuowana
2024-04-10 09:00:00(ost. akt: 2024-04-09 14:39:32)
W sejmiku woj. warmińsko-mazurskiego kontynuacja koalicji PO-PSL jest nieunikniona. Współrządzenie tych dwóch ugrupowań regionem nie będzie niczym nowym - od 2006 roku PO z PSL kontynuują w sejmiku regionu współpracę.
W niedzielnych wyborach do sejmiku w warmińsko-mazurskim najwięcej mandatów zdobyła Koalicja Obywatelska - 13. To o jeden mandat więcej, niż w poprzedniej kadencji. PiS zachował dotychczasową liczbę mandatów - 11. Zaś Trzecia Droga ma teraz o jeden mandat mniej - 6.
Ponieważ sejmik warmińsko-mazurskiego liczy 30 radnych żadne ugrupowanie nie ma samodzielnej większości. Z tego powodu kontynuowanie koalicji pomiędzy PO i PSL wydaje się być niezachwiane, co od dawna przyznają politycy obu ugrupowań.
W kampanii wyborczej przedstawiciele Trzeciej Drogi, m.in. prezydent Elbląga Witold Wróblewski, przyznawali, że chcieliby odzyskać stanowisko marszałka regionu. Przed wyborami parlamentarnymi z października ubiegłego roku marszałkiem był przedstawiciel PSL - Gustaw Marek Brzezin, który nie dokończył kadencji w samorządzie województwa, bo zdobył mandat senatora. Kierowanie samorządem regionu po jesiennych wyborach przejął wicemarszałek Marcin Kuchciński z KO.
W sytuacji, w której KO zyskała o jednego radnego więcej, niż PSL, utrzymanie stanowiska marszałka przez Kuchcińskiego wydaje się być pewne, co we wtorek rano na antenie radia Olsztyn przyznał poseł KO i rzecznik prasowy regionalnej Platformy Maciej Wróbel.
Kuchciński był liderem sejmikowej listy w okręgu olsztyńskim i zdobył najwięcej głosów ze wszystkich kandydatów - 24.685.
Kwestią, która będą musieli ustalić koalicjanci są wicemarszałkowie: obecnie Platforma miała jednego wicemarszałka, był nim zmarły w ubiegłym tygodniu Miron Sycz. Przedstawiciele PO nie wskazują jeszcze publicznie, kto z ramienia tej partii może objąć stanowisko wicemarszałka, nieoficjalnie przyznają, że będą chcieli mieć w zarządzie regionu dwóch wicemarszałków.
PSL miał dotąd trzech wicemarszałków: Sylwię Jaskulską (jej pozycja wydaje się być niezagrożona, zdobyła 10.298 głosów), Marię Bąkowską i Bogdana Bartnickiego. Cała trójka zdobyła mandaty radnych wojewódzkich.
Politycy KO w nieoficjalnych rozmowach przyznają, że z powodu śmierci Sycza rozmowy o obejmowaniu stanowisk w zarządzie regionu nie ruszyły jeszcze "na dobre". (PAP)
Komentarze (0) pokaż wszystkie komentarze w serwisie
Komentarze dostępne tylko dla zalogowanych użytkowników. Zaloguj się.
Zaloguj się lub wejdź przez