Zmiany w rachunkach za prąd. Będą konsekwencje dla właścicieli fotowoltaiki?

2024-04-05 13:13:57(ost. akt: 2024-04-05 13:24:46)
Zdjęcie jest ilustracją do tekstu

Zdjęcie jest ilustracją do tekstu

Autor zdjęcia: archiwum

Fotowoltaika czasami generuje więcej energii, niż jest potrzebne w systemie elektroenergetycznym. W takich sytuacjach mogą wystąpić nawet ujemne ceny prądu. Czy właściciele paneli będą musieli płacić za nadmiar wyprodukowanej energii? Na razie nie doszło do tego, ale wprowadzenie taryf dynamicznych może zmienić tę sytuację.

Prawie rok temu, w czerwcu, po raz pierwszy w historii na polskim rynku energii elektrycznej zanotowano ujemne ceny prądu.

"Dzień do zapamiętania. Jutro (11 czerwca - przyp. red.) pierwszy raz w historii w ramach market coupling (łączenia rynków - przyp. red.) na rynku spot w godzinach 11:00-16:00 mamy ujemne ceny energii. Zmiana miksu zmienia rynek" – pisała w serwisie X ówczesna pełnomocnik rządu ds. strategicznej infrastruktury energetycznej Anna Łukaszewska-Trzeciakowska.


Historia powtórzyła się w październiku 2023 roku. Jednak dla właścicieli instalacji fotowoltaicznych, którzy rozliczają się na zasadach net-billingu, ujemne ceny energii elektrycznej to niekoniecznie dobra wiadomość. Gdy ceny spadają poniżej zera, pojawia się pytanie, kto ponosi koszty za energię, którą właściciel OZE dostarcza do sieci.

Na razie jeszcze nie doszło do takich sytuacji, ale od sierpnia w życie wchodzą rewolucyjne zmiany, czyli taryfy dynamiczne. Stawki za prąd będą ustalane co godzinę. Mogą zdarzyć się momenty, zwłaszcza podczas słonecznych i wietrznych dni, gdy produkcja energii z fotowoltaiki będzie duża, a zapotrzebowanie niskie, co skutkować będzie spadkiem cen energii poniżej zera.

Właściciele instalacji fotowoltaicznych, którzy rozliczają się na zasadach net-billingu, będą automatycznie objęci taryfami dynamicznymi. Jakub Plebański, starszy prawnik kancelarii Rödl & Partner, w rozmowie z money.pl zaznacza, że teoretycznie z ustawy o OZE wynika, iż prosument nie powinien tracić, gdy ceny energii osiągną wartości ujemne. W takiej sytuacji ujemna cena energii zostanie po prostu zamieniona na zerową, co oznacza, że prosument nie traci, ale również nie zyskuje.

Jednak pojawia się inna kwestia. Zakład energetyczny, z którym posiadamy umowę, będzie miał możliwość zdalnego wyłączenia instalacji fotowoltaicznej, szczególnie gdy ceny energii osiągną ujemne wartości. Operator systemu może proponować instalację urządzeń ograniczających ilość wprowadzanej energii, gdy system elektroenergetyczny nie jest w stanie jej przetworzyć.

W sytuacji, gdy odmówimy wprowadzenia takiej klauzuli do umowy i nie zgodzimy się na montaż urządzenia, reguła zerowych cen nie będzie miała zastosowania, co oznacza, że operator systemu może zastosować wobec nas ceny ujemne. To z kolei może wiązać się z koniecznością dopłacania za wyprodukowaną energię przez właściciela instalacji fotowoltaicznej.


Według rozmówcy money.pl, zastosowanie cen ujemnych w przypadku nadmiaru wytworzonej energii może być postrzegane jako forma kary za obciążanie systemu energetycznego energią, której producent nie jest w stanie zużyć.

Nowy system taryf dynamicznych będzie zatem zachęcał do samodzielnego zużywania wyprodukowanej energii. Według eksperta, korzyści z tego systemu będą mogli czerpać ci, którzy elastycznie dostosują swoje zapotrzebowanie na energię, posiadają magazyn energii oraz samochód elektryczny.

Podsumowując, osoby rozliczające się na zasadach net-billingu i zgodzą się na zainstalowanie urządzenia umożliwiającego zdalne wyłączenie instalacji nie będą musiały dopłacać za wytworzoną energię w przypadku wystąpienia ujemnych cen energii. Korzystać z tego systemu będą mogli również ci, którzy będą potrafili zarządzać wytwarzaną mocą lub zainwestują w magazyn energii. Jednakże prosumentów rozliczanych na zasadach net-meteringu problem ujemnych cen nie będzie dotyczył. W przypadku net-billingu, w przeciwieństwie do net-meteringu, właściciele paneli otrzymują wynagrodzenie za energię wprowadzoną do sieci, ale płacą za zakupiony prąd, który jest obciążony różnymi opłatami.

Źródło: Money.pl