Robert Szewczyk dostał wyjątkowy prezent od Ireny Telesz-Burczyk, honorowej obywatelki Olsztyna

Robert Szewczyk to obecny przewodniczący Rady Miasta, który jest kandydatem KO na prezydenta Olsztyna. Swoją kampanię rozpoczął jako pierwszy z całej stawki, i w tym samym stylu wchodzi w najważniejszy moment wyścigu o fotel prezydenta Olsztyna.

Na dzisiejszej konferencji prasowej Robert Szewczyk zaprezentował swój plakat i hasło wyborcze, tym samym rozpoczynając najbardziej intensywny moment całej kampanii. — Każdego dnia spotykam się na ulicach Olsztyna z mieszkańcami i mieszkankami tego miasta, żeby z nimi rozmawiać, ale przede wszystkim słuchać tego, jak widzą nasze miasto. To są dla mnie bardzo ważne, ponieważ widzę wtedy Olsztyn jako otwarte, kreatywne i pełne pozytywnej energii miasto — mówi Robert Szewczyk — Dzisiaj wchodzimy na kolejny etap mojej kampanii wyborczej, w którym chciałbym zaprezentować moje hasło, którym jest "pewna przyszłość" — zdradził kandydat KO.

Na konferencję przyszła również olsztyńska aktorka, działaczka opozycja "Solidarności" i honorowa obywatelka Olsztyna Irena Telesz-Burczyk, która przyniosła ze sobą wyjątkowy prezent.

— To jest magnolia, którą chciałabym, żebyś posadził, jak już zostaniesz prezydentem — powiedziała Irena Telesz-Burczyk — Chciałabym, żeby Olsztyn się wtedy zazielenił, bo zieleń to kolor nadziei. Pamiętam, kiedy Robert przyszedł po spektaklu "Łatwe rzeczy" za kulisy. Przyszedłeś wtedy prywatnie, jako przyjaciel. Powiedziałeś mi wtedy coś wyjątkowego. Zacząłeś od słowa "dziękuję"... myślałam wtedy, że podziękujesz mi za spektakl, a ty mi podziękowałeś za to, że się wzruszyłeś. To bardzo rzadkie zdanie w ustach mężczyzny. Dziękuję ci, że jesteś wrażliwym człowiekiem, który nie boi się swoich emocji. Przy takim prezydencie jak ty przyszłość Olsztyna jest w kolorze zielonym — dodała emocjonalnie Irena Telesz-Burczyk.

— Robert jest nie tylko dobrym i empatycznym człowiekiem, ale także pracowitym samorządowcem. To co go wyróżnia z grona kandydatów, to także wiarygodność. Po ośmiu latach, kiedy były rząd (mówiąc deliktatnie) traktował samorządy z lekkim dystansem, tak nowy rząd Donalda Tuska oczekuje od samorządów pełnej współpracy, autonomii i niezależności, także finansowej. Potrzeba Olsztynowi prezydenta, który będzie umiał pogodzić interesy mieszkańców miasta i będzie aktywnie współpracował z rządem. Potrzeba nam prezydenta, który zarówno będzie walczył o środki rządowe dla Olsztyna, jak i będzie rozmawiał z przedsiębiorcami. Wiarygodny prezydent Olsztyna, który rozumie mieszkańców, miasto i przedsiębiorców, wie jak wspierać oświatę i służbę zdrowia, ale także wie jak pozyskać na to środki i rozmawiać z rządem to jest właśnie Robert Szewczyk. Pewna przyszłość Olsztyna to Robert Szewczyk. 15 października mówiliśmy "szczęśliwej Polski już czas", teraz mówimy "szczęśliwego Olsztyna już czas" — mówił poseł Maciej Wróbel z Koalicji Obywatelskiej.