Policja użyła gazu pieprzowego wobec rolników

2024-02-09 17:34:44(ost. akt: 2024-02-09 17:44:31)
zdj. ilustracyjne

zdj. ilustracyjne

Autor zdjęcia: PAP

Rolnicy zorganizowali protest przed Urzędem Wojewódzkim w Bydgoszczy. Demonstranci próbowali siłą dostać się do siedziby wojewody, jednak zostali powstrzymani przez policję. Funkcjonariusze zmuszeni byli skorzystać z gazu pieprzowego, aby ich odeprzeć.
Protestujący chcieli od godzin przedpołudniowych spotkania z wojewodą Michałem Sztyblem. W pewnym momencie grupa protestujących chciała siłą wejść do budynku Urzędu Wojewódzkiego. Interweniowała policja.

"Osoby, które były przed urzędem próbowały wejść do niego siłą. Policjanci byli zobligowani do podjęcia interwencji, gdyż było to działanie nielegalne. Niestety siła używana przez funkcjonariuszy była niewystarczająca. Pomimo wezwań do zaprzestania takich działań, protestujący nie reagowali. Konieczne było użycie środka przymusu bezpośredniego — gazu pieprzowego. Dopiero to spowodowało skuteczność działań policjantów i osoby te się wycofały" - powiedziała PAP rzecznik prasowa Komendy Wojewódzkiej Policji w Bydgoszczy mł. insp. Monika Chlebicz.

Na miejsce wezwana została karetka pogotowia, w celu udzielenia pomocy jednej osobie. Najprawdopodobniej w wyniku użycia gazu ucierpiała jedna z będących bardzo blisko dziennikarek.

Przed godz. 15 grupa protestujących — ich delegacja — weszła do Urzędu Wojewódzkiego na rozmowy.

W proteście w Bydgoszczy brało udział kilkaset traktorów — wynika z informacji dyżurnych z bydgoskiego oddziału Generalnej Dyrekcji Dróg Krajowych i Autostrad. Rolnicy wjechali nimi do centrum miasta. Na Rondzie Jagiellonów palono opony. Interweniowała straż pożarna.

Ulica Jagiellońska była całkowicie zablokowana. Ciągniki stały również na ulicach Bernardyńskiej i Focha.


red./PAP