Kryminał Europejski? Niemal co czwarty europoseł był lub jest zamieszany w skandal lub łamanie prawa
2024-02-02 14:39:04(ost. akt: 2024-02-02 14:39:35)
Według badań przeprowadzonych przez dziennikarzy śledczych oraz agencje zajmujące się transparentnością, niemal jedna czwarta posłów do Parlamentu Europejskiego była lub jest zamieszana w skandale lub złamanie prawa. Szacuje się, że problemy dotyczą ponad 160 deputowanych.
Badania dziennikarzy śledczych wskazują, że prawie jedna czwarta europosłów była w pewnym momencie zamieszana w "skandal" lub faktycznie złamała prawo. Takie informacje pochodzą od grup, w tym Transparency International, zarejestrowanej w Niemczech organizacji o globalnym zasięgu, której misją jest "położenie kresu niesprawiedliwości korupcji", oraz holenderskiej platformy "radykalnie niezależnego dziennikarstwa śledczego" o nazwie Follow the Money (FTM), jak donosi portal brusselssignal.eu.
Według szacunków FTM, problem dotyczy co najmniej 163 spośród 704 europosłów. W 253 przypadkach zostali oni oskarżeni o "agresywne zachowanie, korupcję, oszustwo lub kradzież". Sądy uznały 23 z nich za winnych lub ukarały ich w inny sposób, a 37 eurodeputowanych znalazło się na okładkach gazet z powodu domniemanego "zastraszania" i "molestowania seksualnego".
"Co najmniej jeden parlamentarzysta jest obecnie uwikłany w sprawę karną [Lara Comi, EPL]. Inny jest nawet za kratkami [Ioannis Lagos, niezrzeszony]" – podkreśla FTM.
Wśród "skandali" znalazło się 45 przypadków korupcji, 29 nepotyzmu, oraz 16 przekupstwa. Do tego dochodzi 44 przypadki oszustw lub kradzieży.
Nick Aiossa, dyrektor Transparency International EU, stwierdził: "Niestety, manipulowanie dietami i wydatkami jest ulubioną rozrywką wielu posłów do PE."
Te ustalenia pojawiły się w trakcie debaty na temat etyki i uczciwości w urzędach, która toczy się w Parlamencie Europejskim od czasu wybuchu skandalu Katargate w grudniu 2022 roku. Aiossa zauważa, że wśród europosłów istnieje "szeroki problem z uczciwością", a w PE panuje "problematyczna kultura", która skłania do odwracania wzroku od problemów.
FTM współpracowała z dziennikarzami z całej Europy w celu zebrania danych dotyczących przypadków, w których posłowie do PE zostali wymienieni z nazwiska. Korzystając z tych informacji, opracowała wskaźnik "uczciwości politycznej" w celu ilościowego określenia takich kwestii. Uwzględniono przypadki, w których wyciągnięto konkretne konsekwencje lub "gdy istniały zeznania lub wiarygodne źródła".
Warto zauważyć, że redakcja "Brussels Signal" zilustrowała tekst m.in. tweetem dotyczącym sprawy Zbigniewa Karpińskiego, podejrzanego o korupcję, polityka PO, który niedawno objął mandat europarlamentarzysty.
źródło: niezalezna.pl
Komentarze (1) pokaż wszystkie komentarze w serwisie
Komentarze dostępne tylko dla zalogowanych użytkowników. Zaloguj się.
Zacznij od: najciekawszych najstarszych najnowszych
Zaloguj się lub wejdź przez
as. #3113487 2 lut 2024 23:10
I tacy ludzie tworzą nowe europejskie regulacje... Zgroza...
Ocena komentarza: warty uwagi (2) odpowiedz na ten komentarz