Czacha zamiast krawata, gitara zamiast teczki i długie włosy. Polityk z Olsztyna pokazał zdjęcie ze swojej młodości

Michał Wypij cztery lata temu wszedł do Sejmu z Prawa i Sprawiedliwości jako członek koalicyjnego Porozumienia, na czele którego stał Jarosław Gowin. W trakcie trwania kadencji Porozumienie, którego członkiem był Wypij wyszło ze struktur Zjednoczonej Prawy tworząc osobne koło parlamentarne. Przez kilka innych zawirowań Wypij kończył poprzednią kadencję jako niezależny poseł, jednak zdecydował się na start z listy Koalicji Obywatelskiej.

15 października Wypij jednak nie uzyskał reelekcji, jednak z wynikiem ok. 8 tys. głosów zajął pierwsze "niebiorące" miejsce, tuż za kandydatami, którzy weszli do Sejmu. Obecnie polityk koncentruje swoje działania na sprawach lokalnych m.in poprzez organizację Wigilii dla Samotnych czy działania charytatywne.

Można w to wierzyć lub nie, ale politycy nie rodzą się w garniturach i również przeżywają swoją młodość, często dość... burzliwie. Podobnie było w przypadku Michała Wypija, który w 2004 roku (w wieku 19 lat) założył punkowy zespół Monolit (który w olsztyńskich kręgach często miał przekręcaną nazwę, jednak lepiej będzie, jeśli jej tu nie opublikujemy), w którym był gitarzystą.

Chociaż Monolit nigdy na Wembley nie zagrał, to zespół był znany i ceniony na lokalnym rynku. Jednym z elementów działalności były koncerty na rzecz WOŚP, chociażby jak ten z Ełku w 2009 roku, z którego Michał Wypij właśnie udostępnił zdjęcia.

Monolit oficjalnie został rozwiązany w 2014 roku, a chwile później zaczęła się kariera polityczna gitarzysty, do którego wszyscy kilka lat później mówili per "panie pośle".

Jako ciekawostkę możemy napisać, że powyższe zdjęcia pochodzą z 2009 roku, kiedy to stanowisko prezydenta Olsztyna obejmował obecnie urzędujący Piotr Grzymowicz. Zaledwie kilka lat później, bo w 2018 roku ten długowłosy gitarzysta był jednym z jego głównych kontrkandydatów do objęcia władzy nad Olsztynem.

PS.
Gdyby ktoś się zastanawiał, jak Michał Wypij radził sobie z gitarą, to poniżej wstawiamy jedno z niewielu zachowanych nagrań koncertowych.