Adamczyk żąda dla TVP pieniędzy od Ministra Kultury
2023-12-31 10:16:11(ost. akt: 2023-12-31 10:20:41)
Michał Adamczyk żąda od ministra kultury zapłaty 45 mln zł na rzecz Telewizji Polskiej w ramach "częściowej naprawy szkody w majątku spółki" spowodowanej "osobistym bezprawnym działaniem podejmowanym w dniach 20-27 grudnia br. przez Bartłomieja Sienkiewicza".
W ubiegłym tygodniu minister kultury powołał nowe rady nadzorcze TVP, Polskiego Radia i Polskiej Agencji Prasowej, które powołały nowe zarządy spółek. Telewizja Polska wstrzymała nadawanie TVP Info, TVP World i oddziałów regionalnych, a "Wiadomości" zastąpił program informacyjny "19:30". Stacja TVP Info ostatecznie wznowiła nadawanie w piątek wieczorem.
Zdaniem Michała Adamczyka, dziennikarza TVP, spowodowało to "straty w majątku Spółki związane z utratą możliwości nadawania sygnału telewizyjnego w ramach poszczególnych kanałów emitowanych przez Spółkę, w szczególności utratę wpływów z reklam, zamknięcia strony internetowej portalu tvp.info, jak również dokonanie bezprawnych działań skutkujących usuwaniem materiałów przygotowanych przez pracowników i współpracowników Telewizji Polskiej S.A. z archiwów Spółki".
Michał Adamczyk podkreślił, że 45 mln zł to tylko część strat poniesionych z tych przyczyn przez TVP. Dokładna suma ma zostać określona na podstawie audytu przeprowadzonego przez kontrolera. Jednocześnie Michał Adamczyk dał ministrowi kultury trzy dnia na wypłatę środków.
W środę minister kultury ogłosił postawienie spółek mediów publicznych w stan likwidacji, motywując swoją decyzję wetem prezydenta Andrzeja Dudy do ustawy okołobudżetowej.
We wtorek Rada Mediów Narodowych zgłosiła Michała Adamczyka na stanowisko "prezesa" TVP, co stanowi kolejny epizod w konflikcie dotyczącym publicznej telewizji. Po przejęciu władzy przez rząd Donalda Tuska, prezesem TVP został Tomasz Sygut, jednak RMN nie uznaje jego mianowania.
Po rezygnacji Mateusza Matyszkowicza z funkcji prezesa, związana z PiS rada nadzorcza TVP czasowo powierzyła obowiązki p.o. prezesa Maciejowi Łopińskiemu, zaufanemu człowiekowi Jarosława Kaczyńskiego i Jacka Kurskiego.
Według rządowych prawników zarówno Maciej Łopiński, jak i Michał Adamczyk nie posiadają prawnego umocowania na stanowisku prezesa Telewizji Polskiej. Były członek KRRiT, Krzysztof Luft, ocenił, że decyzja odwołanej Rady Nadzorczej TVP jest bezskuteczna, komentując próbę powołania przez PiS na p.o. prezesa rady nadzorczej TVP Macieja Łopińskiego.
Komentarze (0) pokaż wszystkie komentarze w serwisie
Komentarze dostępne tylko dla zalogowanych użytkowników. Zaloguj się.
Zaloguj się lub wejdź przez