Do Olsztyna zawitał Święty Mikołaj, a wraz z nim jego kraina

Projekt powstał w siedzibie Fundacji na Rzecz Rozwoju Polski Północno-Wschodniej Idea, w momencie kiedy fundacja uzyskała lokal.

To wtedy po raz pierwszy pojawił się zamysł organizowania zajęć dla dzieci i dorosłych. Realizacja projektu nabrała tempa w okresie świątecznym, kiedy fundacja wpadła na pomysł stworzenia wioski Świętego Mikołaja.

— To był strzał w dziesiątkę — mówi organizatorka przedsięwzięcia Jolanta Gryguc.

Fundacja do swojej świątecznej wioski zaprasza dzieci z domów dziecka, osoby potrzebujące, ale również wszystkie chętne dzieci wraz z rodzicami.

Dzieci podczas zajęć robią ozdoby świąteczne, które później mogą zabrać do domu, żeby pokazać rodzinie i powiesić na choince. Oprócz tego, organizatorzy prowadzą zajęcia ruchowe, a na koniec najmłodsi mają okazję spotkać się z samym Świętym Mikołajem.

Jak wspomina organizatorka, to jest zawsze najbardziej wyczekiwany czas podczas całego dnia. Dzieci mają możliwość porozmawiania z Mikołajem, opowiedzenia mu jak wyglądał ich rok, a jeśli były grzeczne, mogą poprosić o wymarzony prezent.

W tym roku rolę wyczekiwanego Mikołaja ma dyżurny miasta Marek Olszewski.

— Jego rola jest bardzo ważna. On wysłucha każdego dziecka, porozmawia, "zachęci" do bycia grzecznym, a na sam koniec zrobi sobie pamiątkowe zdjęcie. Kiedy opowiada o świątecznych tradycjach w różnych zakątkach Polski, dzieci są zapatrzone w niego jak w obrazek — opowiada Jolanta Gryguc.

Fundacja także wyszła z inicjatywą wspólnych zajęć dzieci z ich rodzicami. Całe rodziny mogą przyjść na zajęcia, żeby stworzyć wspólne ozdoby, które później zawisną na ich choince. A jako formę ruchu wymyślono wspólny taniec, również do tych świątecznych piosenek.

To już czwarty i na pewno nie ostatni rok, kiedy atmosfera świąteczna przychodzi trochę wcześniej niż przed Świętami Bożego Narodzenia.