Pociąg na lotnisko Olsztyn-Mazury zmienia rozkład. Odczują to dojeżdżający do pracy

2016-08-07 15:05:01(ost. akt: 2016-08-07 11:03:45)
Zdjęcie jest ilustracją do treści

Zdjęcie jest ilustracją do treści

Autor zdjęcia: Fot. Grzegorz Czykwin

Warmińsko-mazurskie Przewozy Regionalne wprowadzają korektę rozkładu jazdy na trasie Olsztyn - Szczytno - Lotnisko Olsztyn-Mazury, która obowiązuje już od soboty (6.08). Poprawi ona humor pasażerom przylatującym do Szyman, ale utrudni życie wielu osobom, wracającym z pracy do Szczytna.
Od soboty 6 sierpnia do 3 września (do rocznej korekty rozkładu jazdy) zmianie ulegnie rozkład kursowania pociągu relacji Olsztyn - Szczytno - Szymany. Teraz pociąg odjeżdżający z Olsztyna o 16:30 będzie jeździł tylko w poniedziałki, środy i piątki (do tej pory kursował codziennie), a w pozostałe dni (wtorek, czwartek, sobota) utworzone zostanie nowe połączenie o godzinie 14.04 z Olsztyna.

Zmiany spowodowane są rozrastającą się oferta lotów z portu Olsztyn-Mazury, o której pisaliśmy w ubiegłym miesiącu:


Pomysł dla pasażerów lotniska dobry, ale dla osób, które dojeżdżają do pracy ze Szczytna do Olsztyna to spore utrudnienie, ponieważ chcąc wrócić, muszą czekać na następne połączenie o 17.31.

Czy kolejna zmiana rozkładu uwzględni potrzeby wszystkich? O tym przekonamy się we wrześniu.

Komentarze (20) pokaż wszystkie komentarze w serwisie

Komentarze dostępne tylko dla zalogowanych użytkowników. Zaloguj się.

Zacznij od: najciekawszych najstarszych najnowszych

Zaloguj się lub wejdź przez FB

  1. regina #2051921 | 24 sie 2016 02:05

    Kłaść tory, na co czekacie, żydowskie pasożyty?? Zostało wam parę latek do wyborów, to brać się do roboty, macie zapracować na wasze wynagrodzenie, a nie tylko sabotować i rozkradać. Całe Mazury mają mieć połączenia szynobusowe między miastami powiatowymi i gminami w te ostatnie parę latek waszego administrowania. Zróbcie coś na zakończenie dla odmiany pożytecznego, żydowskie pasożyty.

    odpowiedz na ten komentarz

  2. regina #2051918 | 24 sie 2016 01:57

    Weźcie puśćcie tory do Warszawy, przez Pszasnysz i Ostrołękę. Ile mamy na to czekać?? Można było wziąć na to dofinansowania z UE, ale te darmozjady urzędniki tylko patrzą, byle się jak najmniej pofatygować i żeby palcem nie kiwnąć, a brać kasiorę za darmochę. Żeby w XXI wieku koleją nie można było sobie pojeździć po Polsce, co za średniowiecze. Może to efekt tego sławnego sabotażu żydowskiego. tak to jest, jak zatrudnić żydowskiego urzędnika - partacze żydowscy partaczą i sabotują chyba w każdym zawodzie, to i urzędnika. Nie mogę patrzeć już na te pasożyty.

    Ocena komentarza: warty uwagi (1) odpowiedz na ten komentarz

  3. regina #2051917 | 24 sie 2016 01:52

    Weźcie zamknijcie to lotnisko. Nie chcemy tu szwabskich mord na naszych Mazurach, ani tych wkurzających samolotów hałasujących nad głowami. Za przelot nad własnością prywatną trzeba płacić właścicielom. To nie tylko jest uciążliwe, to naruszenie prywatności, przestrzeni nad głową, ale też zakłócanie ciszy i ryzyko spadnięcia. Jakim prawem ludzie mają ponosić takie szkody, bo jakiemuś ku.asowi zachciało się polatać?? Zwłaszcza ci widokowi latający są bezczelni, latają znacznie za nisko. Jakim prawem latają se te ciule mi nad prywatną działką??

    odpowiedz na ten komentarz pokaż odpowiedzi (1)

    1. Nick #2043546 | 83.9.*.* 9 sie 2016 20:37

      Trochę obok tematu, ale dotyczy tej samej trasy. Liczę, że ktoś z Redakcji kiedyś zainteresuje się tematem. Droga krajowa z Olsztyna do Szczytna, najkrótsza trasa na lotnisko w Szymanach. Najmniej kilometrów, ale czasu już nie najmniej. Droga, która sprawia problemy doświadczonym kierowcom, a którą od kilku lat - od kiedy sprawdzanie ciężarówek przeszło w ręce ITD - opanowali kierowcy ciężarówek. Są dni, kiedy jest ich więcej niż samochodów osobowych. Niestety, często przeliczają się w swoich umiejętnościach i całą długość trasy pokonują w tempie 50-60 km/h. Droga ma ograniczenie w postaci nacisku 8 ton na oś, które nie jest przestrzegane, bo kiedy na DK16 jest kontrola ITD, kierowcy wybierają boczną trasę, żeby uniknąć problemów. Przeładowane ciężarówki, z przekroczoną masą 40 ton, kierowcy, którzy chcą uniknąć pauzy jadą drogą słynącą głównie z zakrętów, przejeżdżając przez kilka mostków, które są wąskie (np. ten w Jęcznikach) i być może nieprzystosowane do nacisku większego niż te 8 ton/ oś. Policja nie zatrzymuje kierowców ciężarówek, kontroli z ITD brak. Droga, która jest drogą dojazdową ze stolicy województwa do lotniska jest drogą zapomnianą przez służby, którą - trafiając na złą godzinę - trzeba pokonywać minimum 1,5 h, jadąc 50 km/h za ciężarówką. Mało miejsc, w których można bezpiecznie wyprzedzić, duży ruch z przeciwnej strony. Droga z roku na rok jest coraz gorszej jakości, masa kolein, popękany asfalt. Prowizoryczne naprawy starczają na kilkanaście tygodni. Najbardziej razi brak zainteresowania ze strony służb, które powinny dbać o przestrzeganie przepisów (kierowcy sami otwarcie mówią na CB, że jadą tą drogą, bo są zbyt przeładowani na DK16) i zarządcy przepustowością trasy.

      Ocena komentarza: warty uwagi (20) odpowiedz na ten komentarz pokaż odpowiedzi (1)

      1. colin #2042568 | 94.254.*.* 8 sie 2016 12:28

        Jak są chętni do jazdy na tej trasie to nie można po prostu puścić więcej pociągów? Nikt nie myśli w tym pkp, żeby zarabiać?

        Ocena komentarza: warty uwagi (11) odpowiedz na ten komentarz pokaż odpowiedzi (1)

        Pokaż wszystkie komentarze (20)