Od braterskiej kłótni do ataku nożem

Około godziny 17.00 funkcjonariusze odebrali zgłoszenie od mężczyzny z jednej z miejscowości na terenie gminy Węgorzewo. Mężczyzna poinformował policjantów, że brat próbował ugodzić go nożem.

Mundurowi, którzy przybyli na miejsce zdarzenia ustalili, że zgłaszający, zwrócił uwagę bratu, iż w gospodarstwie "znika ropa", nie spodziewał się, że doprowadzi to do tak dramatycznego konfliktu.

Według zgłaszającego 61-latek pojechał za nim na pole i kiedy ten wsiadł do ciągnika, podszedł do niego chcąc zadać mu cios nożem w klatkę piersiową, wykrzykując przy tym, że to jego koniec. Z relacji zgłaszającego, wynika, iż udało mu się obronić i uciekł ciągnikiem do domu. Nie pierwszy raz padły takie groźby w kierunku brata, jednak sytuacja z nożem była na tyle dramatyczna, że 67-latek postanowił wezwać policję, obawiając się o życie swoje i żony.

Młodszy brat, zgłaszającego w trakcie zdarzenia był pijany i miał w organizmie blisko 2 promile alkoholu. 61-latek został zatrzymany w policyjnej celi do wyjaśnienia. (KWP,red.)