Wielki Gęgacz z kosmicznego jaja

2015-04-01 08:29:46(ost. akt: 2015-04-01 08:34:33)
Wielkanocne pisanki

Wielkanocne pisanki

Autor zdjęcia: PK

Co było pierwsze: jajko czy kura? Tego zapewne się nie dowiemy. Jedno jest pewne — jajko zdecydowanie bardziej zapisało się w naszej kulturze, historii i obrzędowości. To właśnie pięknie pomalowane jajka królują na stołach podczas najbardziej radosnych świąt.
Wielkanoc bez jajek? Nigdy w życiu. Bez problemu obejdziemy się bez żurku, mazurka czy wielkanocnej baby, ale jajka po prostu muszą być. I to nie zwykłe, tylko pięknie pomalowane. Symbolizują nowe życie, początek, płodność oraz cykliczne odradzanie się życia w przyrodzie. Taka jest symbolika jajka w naszym kręgu kulturowym. Tymczasem w rzeczywistości jajko ma dużo bogatszą symbolikę — już w starożytności było symbolem kultu oraz bohaterem wielu mitów. Zajrzyjmy do mitologii egipskiej. Jeden z mitów opowiada o ośmiu bóstwach, które wspólnie stworzyły kosmiczne jajo. Z niego wykluł się później Ptak Światłości, nazywany też Wielkim Gęgaczem. Kosmiczne jajo, według wierzeń starożytnych Egipcjan, było wypełnione powietrzem i stanowiło podporę, która oddzielała ziemię od nieboskłonu. Co więcej, nie tylko Egipcjanie, ale też inne starożytne narody były przekonane, że Ziemia ma jajowaty kształt. Co prawda trochę w tych przekonaniach minęli się z prawdą, ale i tak bliżej im było do realnego kształtu Ziemi niż ludziom żyjącym w średniowieczu, którzy wierzyli, że nasza planeta jest całkowicie płaska.


Dla wielu kultur jajo było symbolem odradzania się życia, zdrowia i szczęścia. W czasach nieco bliższych jajka służyły za talizmany, jak dzisiejsze podkowy czy czterolistne koniczyny. Dziś na wsi w stodołach można spotkać wiszące przy drzwiach podkowy na szczęście — kiedyś na progu budynków gospodarskich kładziono jajka. Umieszczało się je także w nowo wybudowanych domach (w każdym narożniku), miały przynosić spokój i szczęście domownikom. Spokój zapewne po kilku tygodniach czy miesiącach był przerywany nieciekawym zapachem płynącym z jajek niepierwszej świeżości. Niestety nie wiadomo, jak długo jajka musiały leżeć w kącie, żeby zapewnić mieszkańcom dobrobyt i szczęście na wiele lat.
Z biegiem stuleci jajka nabierały też bardziej mistycznego znaczenia — były święcone. Czynili to mnisi mieszkający w klasztorach, którzy z wielką pobożnością przestrzegali postu. Był on tak restrykcyjny, że nie można było spożywać nie tylko mięsa, ale też jajek. Gdy post się kończył, zakonnicy święcili jajka, aby poświęcony pokarm nie spowodował choroby po tak długim okresie postu i wyrzeczeń.


Równie stara jak symbolika jajek jest tradycja ich malowania. Pierwsze małe dzieła sztuki na skorupkach jajek tworzyli starożytni Egipcjanie. Bohaterami ich rysunków były wtedy skarabeusze. Nieco bardziej zróżnicowane wzory tworzyli Chińczycy — ich pisanki najczęściej były pokryte rysunkami kwiatów czy ptaków. Ta inspiracja przyrodą w tworzeniu przepięknych pisanek przetrwała do czasów dzisiejszych. Co ciekawe, pomalowane jajka również miały swoje niezwykłe moce. Przede wszystkim pomagały wyznawać uczucia — gdy chłopak wręczał dziewczynie pisankę w prezencie, było to jednoznaczne z wyznaniem miłości. Jajka pomalowane i dodatkowo poświęcone wieszano na drzewach w sadach i ogrodach, miało to zapewnić obfite zbiory jesienią. Specjalnie traktowano też skorupki po zjedzonych poświęconych jajkach. Dziś bez namysłu je wyrzucamy, kiedyś było to nie do pomyślenia, bo przynosiło pecha. Skorupki po święconce można było jedynie spalić w piecu.
Jajka można ozdabiać na wiele sposobów: malując, naklejając wzory, mocząc w barwnikach. Wszystko zależy od naszej inwencji i zdolności plastycznych. Nieważne, jaki sposób wybierzemy, ważne, by czas przygotowań do Wielkanocy spędzić wspólnie z najbliższymi, bez pośpiechu i w spokoju.
abc


Wielkanocny koszyczek

W Wielką sobotę wielu z nas udaje się do kościoła, aby poświęcić pokarmy. Ten dawny zwyczaj ma zapewnić nam błogosławieństwo. Pokarmy symbolizują odradzające się życie, zdrowie, miłość i dostatek. Zadbajmy o to, aby były nie tylko smaczne, ale również zdrowe.

Co powinno znaleźć się w koszyku? I dlaczego?

JAJKA - czyli pięknie ozdobione pisanki czy kraszanki - symbolizuje odradzające się życie i zwycięstwo nad śmiercią.

PIECZYWO- dawniej wkładano do koszyka wszystkie przygotowane rodzaje pieczywa, dziś wystarczy kromka lub dwie - w tradycji chrześcijańskiej symbolizuje ciało Chrystusa. Dodatkowo jest jednym z podstawowych pokarmów, jego obecność w święconce ma więc zapewnić dobrobyt i pomyślność.

KIEŁBASA - niegdyś dobro niemal luksusowe, w koszyku symbolizuje zdrowie i dostatek.

SÓL- chroni przed zepsuciem, nadaje smak, jest życiodajnym składnikiem - podobno ma moc odpędzania wszelkiego zła.

CHRZAN - symbol siły i fizycznej tężyzny.

SER - jako produkt otrzymywany z mleka, symbolizuje relacje człowieka z przyrodą, wzajemną przyjaźń.

CIASTO - najlepiej, by było własnoręcznie upieczone - jest odzwierciedleniem umiejętności i doskonałości.

BARANEK - symbolizujący Chrystusa, dawniej robiony był z masła, chleba, cukru, obecnie częściej czekoladowy, szklany, porcelanowy czy drewniany.

Oczywiście, jeśli w koszyku zabraknie któregoś z tych produktów, nie oznacza to, że święconka jest gorsza lub nieważna.



Święconka
Nazywana jest w niektórych regionach Polski święconym. Są to pokarmy uroczyście święcone w Kościele katolickim w Wielką Sobotę. Święconka oznacza również uroczyste wielkanocne śniadanie. Święcenie potraw odbywało się wcześniej w szlacheckich dworach. Wierzono bowiem, iż należy poświęcić wszystkie pokarmy, które trafią na świąteczny stół. Z czasem święcenie przeniesiono do kościołów.

Małe koszyczki
Początkowo wierni przynosili do kościołów ogromne kosze wypełnione potrawami. Wierzono bowiem, że poświęcone jedzenie ma niezwykłą moc. Małe koszyki, z symboliczną ilością jedzenia wykorzystywanego do dzielenia się w czasie wielkanocnego śniadania, pojawiły się dopiero w XX wieku.

Nadzwyczajne właściwości
Dawniej wierzono, że święconka ma niezwykłe właściwości i wypędza np. złe moce z gospodarstwa. Dlatego obchodzono z nią trzy razy dookoła dom i obejście.

Wielkanocny stół
Po okresie czterdziestodniowego postu, który jeszcze do niedawna był obchodzony bardzo rygorystycznie (w niektórych regionach Polski wypalano nawet patelnie, aby nie było na nich zwierzęcego tłuszczu), stół wielkanocny uginał się od świątecznych potraw. Na stołach pojawiało się często pieczone prosię z pisanką w pysku, różne rodzaje mięs, wędliny oraz ciasta z obecną od kilku wieków drożdżową babą wielkanocną.


Czytaj e-wydanie





Pochwal się tym, co robisz. Pochwal innych. Napisz, co Cię denerwuje. Po prostu stwórz swoją stronę na naszym serwisie. To bardzo proste. 

Swoją stronę założysz TUTAJ ".

Szczegółowe informacje o tym czym jest profil i jak go stworzyć: Podziel się informacją:

">kliknij
Problem z założeniem profilu? Potrzebujesz porady, jak napisać tekst? Napisz do mnie. Pomogę: Igor Hrywna
Czytaj e-wydanie

2001-2024 © Gazeta Olsztyńska, Wszelkie prawa zastrzeżone, Galindia Sp. z o. o., 10-364 Olsztyn, ul. Tracka 5