Zła pogoda sporo namieszała na Karowej

2023-12-04 12:00:00(ost. akt: 2023-12-04 08:52:54)
Na Karowej wielkie zainteresowanie wzbudził Kajetan Kajetanowicz jadący DeLoreanem DMC-12 znamym z filmu „Powrotu do przyszłości”

Na Karowej wielkie zainteresowanie wzbudził Kajetan Kajetanowicz jadący DeLoreanem DMC-12 znamym z filmu „Powrotu do przyszłości”

Autor zdjęcia: Tomasz Filipiak

SPORTY MOTOROWE\\\ Miko Marczyk i Szymon Gospodarczyk wygrali 61. Rajd Barbórka. Trzecie miejsce zajął Wojciech Chuchała i jego olsztyński pilot Sebastian Rozwadowski.
Marczyk prowadził w klasyfikacji rajdu od pierwszych porannych odcinków na terenie Autodromu Słomczyn, aż do ostatniej próby na Bemowie. Ostatni odcinek zwycięzcy rajdu pojechali spokojnie, ale w tempie wystarczającym na utrzymanie pierwszej pozycji.
Miejsce na podium stracili w ostatniej chwili Michał Ratajczyk i Jędrzej Szczęśniak. Załoga, która od początku rajdu zajmowała trzecią pozycję, na Autodromie Bemowo musiała ostatecznie uznać wyższość Wojciecha Chuchały i Sebastiana Rozwadowskiego. Były mistrz Polski wskoczył na podium, pokonując Ratajczyka zaledwie o… 13 setnych sekundy! Po drugim miejscu w ubiegłym sezonie, to kolejne podium dla Chuchały, który na rajdowe trasy wraca okazjonalnie.
* 61. Rajd Barbórka: 1. Marczyk/Gospodarczyk (Skoda Fabia RS Rally 2); 2. Wróblewski/Wróbel (Skoda Fabia Rally2 EVO) +2,33; 3. Chuchała/Rozwadowski (Skoda Fabia Rally2 EVO) +9,96; 4. Ratajczyk/Szcześniak (Skoda Fabia Rally2) +10,09; 5. Szeja/Szeja (Skoda Fabia) +13,75.
Marczyk i Gospodarczyk wygrali także Kryterium Karowa, zamykające Barbórkę, chociaż kiedy do zakończenia rywalizacji pozostało już tylko dziesięciu zawodników, wydawało się, że w tym roku pierwszoplanową rolę odegra na Karowej… pogoda. Zaczął padać dosyć intensywny śnieg i w efekcie na pozycji lidera przez długi czas utrzymywali się Jakub Matulka i Daniel Dymurski w Fordzie Fiesta Rally3 Evo. Dymurski wie dokładnie, jak smakuje podium na Karowej, bo przez wiele lat pilotował Tomasza Kuchara, który przed dekadą seryjnie wygrywał Kryterium Asów.
Ofiarą sypiącego śniegu stał się między innymi ubiegłoroczny triumfator Karowej Łukasz Byśkiniewicz, który ostatecznie zajął piąte miejsce (jego pilotem jest Daniel Siatkowski z Olsztyna). Kiedy wydawało się, że Matulka ma realne szanse na podium, a może nawet wygraną na Karowej, opady znacznie się zmniejszyły i ostatnia czwórka ruszyła na trasę już w zdecydowanie lepszych warunkach.
Błąd popełnił Kacper Wróblewski i po dołożeniu przez sędziów pięciu sekund kary wypadł z rywalizacji o wygraną. Takich problemów nie mieli Jarosław Szeja, Michał Ratajczyk i Miko Marczyk, którzy spychali Jakuba Matulkę na kolejne pozycje i ostatecznie to ta trójka zajęła całe podium Kryterium Asów.
Dla Marczyka i Gospodarczyka była to pierwsza wygrana w Kryterium Karowa.
* Czołówka Kryterium Asów: 1. Marczyk/Gospodarczyk 2:10,75; 2. Ratajczyk/Szcześniak +01,27; 3. Szeja/Szeja +1,92; 4. Matulka/Dymurski +2,97; 5. Byśkiniewicz/Siatkowski (VW Polo GTi RS) +3,07.