Derby województwa dla Warmii
2023-12-04 13:00:00(ost. akt: 2023-12-04 09:09:36)
PIŁKA RĘCZNA\\\ W sobotę wieczorem uwaga fanów szczypiorniaka w naszym regionie była skupiona na Morągu, gdzie rozegrano derby I ligi, z których zwycięsko wyszła Warmia Energa Olsztyn. Wygrał także Jeziorak, a pauzował Szczypiorniak.
* Jedynka Kodo Morąg - Warmia Energa Olsztyn 25:35 (13:16)
Bramki dla Jedynki: Liszewski 1, Ośko 1, Idzikowski 2, Kozłowski 1, Golks 7, Giżyński 3, Rogala 1, Daćko 7, Jasowicz 1, Dzieniszewski 1
Bramki dla Warmii: Safiejko 1, Adamczyk 5, Drobik 1, Jaworski 1, Przysiek 3, Sikorski 2, Zamełka 3, Kryński 12, Dzido 4, Malewski 3
Bramki dla Jedynki: Liszewski 1, Ośko 1, Idzikowski 2, Kozłowski 1, Golks 7, Giżyński 3, Rogala 1, Daćko 7, Jasowicz 1, Dzieniszewski 1
Bramki dla Warmii: Safiejko 1, Adamczyk 5, Drobik 1, Jaworski 1, Przysiek 3, Sikorski 2, Zamełka 3, Kryński 12, Dzido 4, Malewski 3
W Morągu beniaminek podjął spadkowicza z Ligi Centralnej. Co ciekawe w Jedynce gra wielu byłych zawodników Warmii, m.in. Mirosław Ośko, Bartosz Idzikowski, Wojciech Golks, Jakub Pikura, Piotr Deptuła i Radosław Dzieniszewski. Poza tym w tym sezonie ekipę z Morąga wzmocnił Marek Daćko, który kiedyś był w Szczypiorniaku, a potem grał w Superlidze i poznał także smak występów w reprezentacji Polski. Można więc powiedzieć, że obecnie Jedynka jest bardziej olsztyńska niż Warmia, w której aktualnie gra jedynie trzech szczypiornistów z Olsztyna (Marcin Malewski, Piotr Dzido oraz Michał Sikorski) oraz trener Karol Adamowicz. W Warmii są też zawodnicy, który dłużej są związani z Olsztynem, ale przed tym sezonem doszło do sporych zmian kadrowych, w efekcie zespół został oparty na bardzo doświadczonych zawodnikach. Prym wiedzie Andrzej Kryński, który kolejny raz zdobył największą liczbę bramek.
Wynik otworzyli jednak gospodarze (Golks), którzy do 16. minuty prowadzili 9:8. Dwie minuty później Kryński doprowadził do remisu 9:9, a po chwili ten sam zawodnik znowu trafił do siatki. Dzięki temu Warmia wygrywała 10:9 i już do końca meczu nie oddała prowadzenia.
Do przerwy goście wypracowali trzybramkową przewagę, po czym w drugiej połowie systematycznie powiększali prowadzenie (17:13, 19:14, 21:15, 22:15, 25:17, 26:17, 27:17, 28:17). Ostatecznie olsztynianie wygrali różnicą 10 trafień!
Spotkanie było bardzo emocjonujące, a na trybunach zasiadł komplet publiczności (295 osób). Żaden zawodnik nie odpuszczał, arbiter 12 razy przyznawał dwie minutowe kary (siedem dla Jedynki, pięć dla Warmii), podyktował także siedem rzutów karnych.
- Morąg to jeden z najsilniejszych zespołów, z którymi do tej się pory zmierzyliśmy - ocenił trener Karol Adamowicz. - Wiedzieliśmy, że tutaj panuje bardzo dobra atmosfera, więc gospodarze będą mieli spore wsparcie od kibiców. Dlatego cieszę się, że wytrzymaliśmy presję, a doświadczenie pozwoliło nam zagrać spokojnie w trudnych momentach. A gdy szło nam trochę gorzej, wtedy nie podpaliliśmy się, tylko nadal graliśmy spokojnie i konsekwentnie. Do przerwy mecz był bardziej zacięty, sporo musieliśmy się napracować, żeby prowadzić trzema bramkami. W drugiej połowie odskoczyliśmy, nie wiem, czy na to miała wpływ kondycja rywali, ale grało się nam łatwiej.
- W Morągu gra sporo byłych zawodników Warmii - przyznał z kolei Radosław Dzieniszewski, doświadczony - z przeszłością w Superlidze - skrzydłowy Jedynki. - Cały czas chcemy grać w piłkę ręczną i zarażać nią młodych adeptów szczypiorniaka. No i po frekwencji na trybunach widać, że się nam to udaje. Momentami chyba za mocno chcieliśmy ten mecz wygrać, w efekcie parę błędów się pojawiło, co bezlitośnie wykorzystali rywale.
Wynik otworzyli jednak gospodarze (Golks), którzy do 16. minuty prowadzili 9:8. Dwie minuty później Kryński doprowadził do remisu 9:9, a po chwili ten sam zawodnik znowu trafił do siatki. Dzięki temu Warmia wygrywała 10:9 i już do końca meczu nie oddała prowadzenia.
Do przerwy goście wypracowali trzybramkową przewagę, po czym w drugiej połowie systematycznie powiększali prowadzenie (17:13, 19:14, 21:15, 22:15, 25:17, 26:17, 27:17, 28:17). Ostatecznie olsztynianie wygrali różnicą 10 trafień!
Spotkanie było bardzo emocjonujące, a na trybunach zasiadł komplet publiczności (295 osób). Żaden zawodnik nie odpuszczał, arbiter 12 razy przyznawał dwie minutowe kary (siedem dla Jedynki, pięć dla Warmii), podyktował także siedem rzutów karnych.
- Morąg to jeden z najsilniejszych zespołów, z którymi do tej się pory zmierzyliśmy - ocenił trener Karol Adamowicz. - Wiedzieliśmy, że tutaj panuje bardzo dobra atmosfera, więc gospodarze będą mieli spore wsparcie od kibiców. Dlatego cieszę się, że wytrzymaliśmy presję, a doświadczenie pozwoliło nam zagrać spokojnie w trudnych momentach. A gdy szło nam trochę gorzej, wtedy nie podpaliliśmy się, tylko nadal graliśmy spokojnie i konsekwentnie. Do przerwy mecz był bardziej zacięty, sporo musieliśmy się napracować, żeby prowadzić trzema bramkami. W drugiej połowie odskoczyliśmy, nie wiem, czy na to miała wpływ kondycja rywali, ale grało się nam łatwiej.
- W Morągu gra sporo byłych zawodników Warmii - przyznał z kolei Radosław Dzieniszewski, doświadczony - z przeszłością w Superlidze - skrzydłowy Jedynki. - Cały czas chcemy grać w piłkę ręczną i zarażać nią młodych adeptów szczypiorniaka. No i po frekwencji na trybunach widać, że się nam to udaje. Momentami chyba za mocno chcieliśmy ten mecz wygrać, w efekcie parę błędów się pojawiło, co bezlitośnie wykorzystali rywale.
* Jeziorak Iława - PGE KPR Gryfino 36:27 (14:16)
Bramki dla Jezioraka: Maliński 4, Jan Dembowski 3, Jaworski 2, Tomasz Klinger 2, Svanberg 1, Kondracki 3, Karol Cichocki 14, Kacper Cichocki 5, Patryk Dembowski 2
Iławianie niespodziewanie do przerwy przegrywali 14:16, ale w drugiej połowie zespół trenera Kamila Kregiera zagrał zdecydowanie lepiej, dzięki czemu zaliczył siódmą wygraną w tym sezonie.
* Inne wyniki 10. kolejki: Sambor Latocha Agropom Tczew - Abramczyk AZS UKW Bydgoszcz 34:30 (17:8), Tytani Wejherowo - MKS BODEGA Grudziądz 35:33 (17:19), Sparta Oborniki - E.LINK Gwardia Koszalin 19:32 (11:18).
Bramki dla Jezioraka: Maliński 4, Jan Dembowski 3, Jaworski 2, Tomasz Klinger 2, Svanberg 1, Kondracki 3, Karol Cichocki 14, Kacper Cichocki 5, Patryk Dembowski 2
Iławianie niespodziewanie do przerwy przegrywali 14:16, ale w drugiej połowie zespół trenera Kamila Kregiera zagrał zdecydowanie lepiej, dzięki czemu zaliczył siódmą wygraną w tym sezonie.
* Inne wyniki 10. kolejki: Sambor Latocha Agropom Tczew - Abramczyk AZS UKW Bydgoszcz 34:30 (17:8), Tytani Wejherowo - MKS BODEGA Grudziądz 35:33 (17:19), Sparta Oborniki - E.LINK Gwardia Koszalin 19:32 (11:18).
I LIGA
1. Gwardia* 27 336:233
2. Warmia 24 328:233
3. Jeziorak 21 290:254
4. Tytani 18 326:274
5. Grudziądz* 15 317:292
6. Jedynka 15 250:250
7. SMS ZPRP I 15 300:301
8. Gryfino 15 288:297
9. AZS UKW 11 250:289
10. Sparta 7 265:274
11. USAR 6 244:283
12. Sambor* 6 271:338
13. Szczypiorniak 0 215:362
* mecz więcej
1. Gwardia* 27 336:233
2. Warmia 24 328:233
3. Jeziorak 21 290:254
4. Tytani 18 326:274
5. Grudziądz* 15 317:292
6. Jedynka 15 250:250
7. SMS ZPRP I 15 300:301
8. Gryfino 15 288:297
9. AZS UKW 11 250:289
10. Sparta 7 265:274
11. USAR 6 244:283
12. Sambor* 6 271:338
13. Szczypiorniak 0 215:362
* mecz więcej
Komentarze (0) pokaż wszystkie komentarze w serwisie
Komentarze dostępne tylko dla zalogowanych użytkowników. Zaloguj się.
Zaloguj się lub wejdź przez