Finisz nieudanych eliminacji

2023-11-17 14:00:00(ost. akt: 2023-11-16 23:48:02)
Michał Probierz podczas treningu reprezentacji Polski w Warszawie

Michał Probierz podczas treningu reprezentacji Polski w Warszawie

Autor zdjęcia: PAP/Leszek Szymański

PIŁKA NOŻNA\\\ Od środy do wtorku 24 reprezentacje walczą w eliminacjach o pozostałych 12 miejsc premiowanych awansem do mistrzostw Europy 2024. Wśród nich jest Polska, która dzisiaj potrzebuje zwycięstwa nad Czechami oraz... cudu.
Bezpośredni awans do przyszłorocznego turnieju w Niemczech mają zapewniony gospodarze, którzy byli zwolnieni z eliminacji, natomiast na boisku udział w Euro już wywalczyły: Anglia, Austria, Belgia, Francja, Hiszpania, Portugalia, Szkocja, Turcja i wczoraj Węgry oraz Słowacja. Przepustkę dają dwie pierwsze lokaty w każdej z grup.
Nikt nie wywalczył jeszcze awansu w „polskiej” grupie E, w której prowadzi Albania przed Czechami, Polską i Mołdawią. Szansę na awans straciły jedynie Wyspy Owcze.
Dzisiaj o godz. 18 w Kiszyniowie Mołdawia podejmie Albanię, a o godz. 20.45 Polska zagra w Warszawie z Czechami. Trzy dni później w Ołomuńcu Czesi zmierzą się z Mołdawią, a Albania w Tiranie z Wyspami Owczymi (oba mecze o 20.45).

Niestety, sytuacja tak się ułożyła, że podopieczni Michała Probierza mogą stracić szansę na awans... zanim wybiegną dzisiaj na boisko. Stanie się tak, gdy Mołdawia pokona Albanię - wtedy wynik meczu z Czechami nie będzie już miał dla nas znaczenia. Jeśli jednak dzisiaj wszystko ułoży się po myśli biało-czerwonych, wtedy decydujące będzie poniedziałkowe spotkanie Czech z Mołdawią.

- Zwycięstwo nad Czechami pozwoli nam zbudować coś na przyszłość - powiedział Robert Lewandowski. - Oczywiście zdajemy sobie sprawę, jak matematycznie wyglądają nasze szanse w grupie (fachowcy obliczyli, że mamy 2,9 procenta szans na bezpośredni awans - red.). Ale podchodzimy do najbliższego meczu jak do spotkania, które przede wszystkim chcemy wygrać i zrobimy wszystko, żeby tak się stało. A co nam to da, okaże się później. Na pewno tą wygraną chcemy wrócić na właściwą ścieżkę i poprawić nasze morale - zakończył Lewandowski, którego zabrakło w kadrze w październiku z powodu kontuzji.
Do ciekawego wniosku doszedł natomiast czeski trener Petr Nemec:

- Mamy w reprezentacji bardzo dobrych piłkarzy, ale nie potrafimy zrobić tak, by w reprezentacji grali tak, jak w swoich klubach. Myślę, że Czechy i Polska mają w tej chwili ten kłopot. No, ale w końcu jesteśmy sąsiadami, więc jakieś podobieństwa muszą być - przyznał ze śmiechem czeski szkoleniowiec.

- Albańczycy zasłużenie awansowali do mistrzostw (trudno sobie wyobrazić, że na zakończenie w Tiranie nie pokonają Wysp Owczych - red.). Mają znakomitych piłkarzy, którzy grają na całym świecie. Nikt u nas się nie spodziewał takiej katastrofy w Tiranie (Czesi przegrali 0:3 - red.). My zagraliśmy tak naprawdę tylko jeden bardzo dobry mecz – pierwszy z Polską (wygrany przez Czechów 3:1 - red.). W pewnym momencie tych eliminacji byliśmy prawie za burtą, ale dzięki Polakom wciąż żyjemy. Wiadomo, że Polska ma ostatnią szansę, bo jak nie wygra, to jest już „pozamiatane”. My natomiast mamy wszystko w swoich rękach i nawet możemy przegrać w Warszawie, bo czeka nas jeszcze mecz z Mołdawią. Natomiast nikt tak nie myśli i nie dzieli tych meczów na ważniejsze i mniej ważne. Polacy też myśleli, że z Mołdawią sobie poradzą, a tylko zremisowali - dodał Nemec.
Zdecydowanie pewny swego jest piłkarz reprezentacji Czech Adam Hlozek: - Jedziemy do Polski po trzy punkty, żeby zrobić ten ostatni krok do awansu. Nie chcemy czekać do ostatniego meczu. Polacy mają nowego trenera i pewnie przygotują na nas jakieś niespodzianki. To wciąż świetny zespół, ze znakomitymi piłkarzami, którzy grają w wielkich klubach. Na pewno nasz sztab będzie analizował ich ostatnie występy, żeby przekazać nam stosowne informacje, ale co się będzie działo na boisku, to już będzie zależeć od nas, piłkarzy. Przede wszystkim musimy zatrzymać Roberta Lewandowskiego, który jest jednym z najlepszych napastników na świecie - zakończył 21-letni Hlozek.

Z wielkich faworytów kłopoty w eliminacjach wciąż mają m.in. broniący tytułu Włosi, którzy w grupie C zajmują trzecie miejsce z 10 punktami, sześcioma straty do Anglii, której awansu już nikt nie odbierze. Dzisiaj Italia podejmie w Rzymie Macedonię Północną, której nie pokonała ani razu w ostatnich trzech konfrontacjach!

Jeśli tym razem wygra, wówczas trzy dni później w Leverkusen musi przynajmniej zremisować z Ukrainą. Jeśli jednak zgubi punkty w stolicy Włoch, wtedy to grającym w roli gospodarza na obczyźnie Ukraińcom wystarczy remis. Jeśli Włosi nie wywalczą awansu, wówczas ich ostatnią szansą będą dwustopniowe baraże - jest wielce prawdopodobne, że ich pierwszym rywalem mogą być Polacy, jeśli oczywiście też nie zajmą jednego z dwóch czołowych miejsc w grupie. Obie reprezentacje mogą zagrać w barażach dzięki dobrym wynikom w Lidze Narodów. Pierwszeństwo udziału w barażach mają zwycięzcy poszczególnych grup w dywizjach Ligi Narodów (A, B i C), o ile nie wywalczą bezpośredniego awansu z tradycyjnych eliminacji.
Chorwacja, Włochy i Polska to trzy ekipy z najwyższej dywizji ostatniej edycji Ligi Narodów, które w tym momencie nie zajmują w swoich grupach pozycji dającej awans. Stawkę tej ścieżki barażowej uzupełniłaby najlepsza w najniższej dywizji LN Estonia. Schemat dwustopniowych zmagań wyglądałby zatem następująco: Chorwacja - Estonia i Włochy - Polska w półfinałach, których zwycięzcy zmierzyliby się w decydującym starciu. Losowanie potencjalnych gospodarzy finałów odbędzie się 23 listopada, natomiast same baraże zaplanowano na 21 i 26 marca, trzy miesiące przed turniejem finałowym w Niemczech.
* Grupa A: Gruzja - Szkocja 2:2, Cypr - Hiszpania 1:3; niedziela (20.45): Szkocja - Norwegia, Hiszpania - Gruzja

GRUPA A
1. Hiszpania 18 22:4
2. Szkocja 16 14:5

---------------------------------
3. Norwegia 10 11:9
4. Gruzja 8 11:15
5. Cypr* 0 3:28
* mecz więcej

* Grupa B, sobota (20.45): Francja - Gibraltar, Holandia - Irlandia; wtorek (20.45): Gibraltar - Holandia, Grecja - Francja

GRUPA B
1. Francja 18 13:1
2. Holandia 12 10:7
---------------------------------
3. Grecja* 12 12:6
4. Irlandia* 6 9:9
5. Gibraltar 0 0:21
* mecz więcej

* Grupa C, piątek (20.45): Anglia - Malta, Włochy - Macedonia Północna; poniedziałek (20.45): Macedonia Północna - Anglia, Ukraina - Włochy

GRUPA C

1. Anglia 16 19:3
2. Ukraina* 13 11:8
---------------------------------
3. Włochy 10 11:7
4. Macedonia P. 7 7:14
5. Malta* 0 2:18
* mecz więcej

* Grupa D, sobota: Armenia - Walia (15), Łotwa - Chorwacja (18); wtorek (20.45): Chorwacja - Armenia, Walia - Turcja

GRUPA D
1. Turcja* 16 13:6
2. Walia 10 8:8
---------------------------------
3. Chorwacja 10 10:4
4. Armenia 7 8:9
5. Łotwa* 3 5:17
* mecz więcej

* Grupa E, piątek: Mołdawia - Albania (18), Polska - Czechy (20:45); 20 listopada: Albania - Wyspy Owcze (20:45), Czechy - Mołdawia (20:45).

GRUPA E
1. Albania 13 11:3
2. Czechy 11 8:5
---------------------------------
3. Polska* 10 9:9
4. Mołdawia 9 6:6
5. W-y Owcze* 1 2:13
* mecz więcej

* Grupa F: Azerbejdżan - Szwecja 3:0, Estonia - Austria 0:2; niedziela (18): Belgia - Azerbejdżan, Szwecja - Estonia

GRUPA F
1. Austria* 19 17:7
2. Belgia 17 17:4

---------------------------------
3. Szwecja 7 12:12
4. Azerbejdżan 7 7:12
5. Estonia 1 2:20
* mecz więcej

* Grupa G: Bułgaria - Węgry 2:2, Czarnogóra - Litwa 2:0; niedziela (15): Węgry - Czarnogóra, Serbia - Bułgaria

GRUPA G
1. Węgry 15 13:6
2. Serbia 13 13:7
---------------------------------
3. Czarnogóra 11 8:8
4. Litwa* 6 10:12
5. Bułgaria 3 5:12
* mecz więcej

* Grupa H, piątek: Kazachstan - San Marino (16), Finlandia - Irlandia Północna (18), Dania - Słowenia (20:45); poniedziałek (20.45): Irlandia Północna - Dania, San Marino - Finlandia, Słowenia - Kazachstan

GRUPA H
1. Słowenia 19 17:6
2. Dania 19 17:7
---------------------------------
3. Kazachstan 15 12:9
4. Finlandia 12 12:9
5. Irlandia Płn. 6 7:9
6. San Marino 0 1:26

* Grupa I, sobota: Białoruś - Andora (18), Izrael - Rumunia (20:45), Szwajcaria - Kosowo (20:45); poniedziałek (20.45): Andora - Izrael, Kosowo - Białoruś, Rumunia - Szwajcaria

GRUPA I
1. Szwajcaria 16 21:9
2. Rumunia 16 13:4
---------------------------------
3. Izrael 12 8:9
4. Kosowo 10 9:8
5. Białoruś 6 7:14
6. Andora 2 3:17

* Grupa J: Liechtenstein - Portugalia 0:2, Luksemburg - Bośnia i Hercegowina 4:1, Słowacja - Islandia 4:2; niedziela (20.45): Bośnia i Hercegowina - Słowacja, Liechtenstein - Luksemburg, Portugalia - Islandia

GRUPA J
1. Portugalia 27 34:2
2. Słowacja 19 15:7

---------------------------------
3. Luksemburg 14 12:19
4. Islandia 10 17:14
5. BiH 9 8:18
6. Liechtenstein 0 1:27