Czy po Raduni będą się radować?

Stomilowcy w tym sezonie mieli podobno walczyć o awans, ale że zazwyczaj grają źle, bardzo źle, a niekiedy nawet beznadziejnie, to po 16 kolejkach bliżej im do strefy spadkowej. A jeśli podczas weekendu Jastrzębie ogra rezerwy ŁKS, rezerwy Lecha pokonają Polonię, a rezerwy Zagłębia poradzą sobie ze Stalą, wtedy Stomil znajdzie się w strefie spadkowej. Chyba że nie przegra z Radunią... Szanse na to jakieś są, bo gospodarze niedzielnego meczu na swoim stadionie trzy razy wygrali, cztery mecze zremisowali i raz przegrali (1:2 z Pogonią).
Wróćmy jeszcze do tego, co się wydarzyło we Wronkach. Olsztynianie zagrali tam bardzo słabo, czego efektem była porażka z zespołem, który nic rewelacyjnego nie pokazał. Stomil był jednak jeszcze słabszy od słabych rezerw poznańskiego Lecha. Co ciekawe w tym sezonie piłkarze olsztyńskiego klubu przegrali wszystkie spotkania z rezerwowymi zespołami ekstraklasowych drużyn: w Olsztynie 1:2 z Zagłębiem II Lubin i 0:1 z ŁKS II Łódź, a we Wronkach 0:1 z Lechem II Poznań.
W tym miejscu warto przypomnieć, że zeszłym sezonie Stomil z rezerwami wywalczył 16 na 18 punktów. Pytanie więc, czy obecne wyniki są efektem słabości „Dumy Warmii”, czy siły rezerw? Naszym zdaniem to pierwsze jest prawidłową odpowiedzią.

Radunia aktualnie zajmuje 4. pozycję w tabeli. Zespół prowadzi pochodzący z Morąga Szymon Hartman i w tym sezonie Radunia może walczyć o awans, chociaż jeszcze na kolejkę przed końcem poprzednich rozgrywek nie była pewna utrzymania. M.in. dlatego postawiła bardzo ciężkie warunki Stomilowi, który - wtedy jeszcze pod wodzą Szymona Grabowskiego - jedynie bezbramkowo zremisował z Radunią, przez co zaprzepaścił swoje szanse na bezpośredni awans do I ligi. W tym sezonie obydwa zespoły już się spotkały w Pucharze Polski. Do kolejnej fazy rozgrywek awansował z zespół z Kaszub, bo w Olsztynie wygrał 2:1.
Olsztynianie w tym sezonie na wyjazdach jeszcze nie zremisowali - wygrali dwa spotkania i pięć razy wracali z zerowym dorobkiem punktowym. Ostatnia wygrana na obcym boisku miała miejsce pod koniec sierpnia w Stalowej Woli. Był to bardzo udany debiut Janusza Bucholca w roli szkoleniowca Stomilu, niestety, potem przyszły kolejne porażki z Hutnikiem Kraków, Polonią Bytom, Olimpią Grudziądz i rezerwami Lecha.
W niedzielę po pauzie za żółte kartki powróci do gry Filip Laskowski, natomiast cały czas w ligowych meczach nie może uczestniczyć Lukas Kubań, który został zdyskwalifikowany na cztery mecze za kłótnie z arbitrem po spotkaniu z Kotwicą Kołobrzeg.
Mecz z Radunią zakończy rundę jesienną, ale w tym roku zostaną rozegrane jeszcze trzy kolejki rundy rewanżowej. Ligowe granie w 2023 roku zakończy się 3 grudnia.
* Inne mecze 17. kolejki, piątek: Kotwica Kołobrzeg - Sandecja Nowy Sącz (18); sobota: Olimpia Grudziądz - Hutnik Kraków (13), Olimpia Elbląg - Chojniczanka Chojnice (16:15 TVP Sport); niedziela: GKS Jastrzębie - ŁKS II Łódź (12:30), Lech II Poznań - Polonia Bytom (13), Zagłębie II Lubin - Stal Stalowa Wola (13), Pogoń Siedlce - Wisła Puławy (20); poniedziałek: Skra Częstochowa - KKS 1925 Kalisz (18:15 TVP Sport).

PO 16 KOLEJKACH
1. Kotwica 30 33:22
2. Pogoń 29 27:17
-----------------------------
3. Kalisz 28 20:11
4. Radunia 28 22:15
5. ŁKS II 25 25:21
6. Chojniczanka 23 22:19
-----------------------------
7. Skra 23 18:15
8. Olimpia E. 23 19:17
9. Hutnik 21 23:24
10. Stal 21 17:18
11. Wisła 20 24:25
12. Stomil 20 17:23
13. Zagłębie II 19 22:24
14. Lech II 19 19:29
-----------------------------
15. Jastrzębie 18 17:21
16. Polonia 17 16:22
17. Olimpia G. 16 20:27
18. Sandecja 13 13:24