Piłkarski weekend w Europie

Mecz Realu i Barcelony to starcie dwóch najbardziej utytułowanych hiszpańskich klubów, które kibiców mają na całym świecie. W lidze hiszpańskiej zmierzą się ze sobą już po raz 187. "Królewscy" wygrali 77 razy, Barcelona 74, a 35 meczów zakończyło się remisem.

Dla układu tabeli mecz będzie miał spore znaczenie, bo w czołówce jest ciasno. Prowadzi Real, który ma tyle samo punktów co druga Girona. O jeden mniej zgromadziła Barcelona.

Lewandowski doznał urazu podczas rozgrywanego w Portugalii 4 października spotkania Ligi Mistrzów przeciwko FC Porto. Lekarze katalońskiej drużyny zdiagnozowali u Polaka skręcenie stawu skokowego lewej nogi. W czwartek hiszpańskie media informowały, że 35-latek wziął udział w treningu i jest gotowy do gry.

Girona w piątek podejmie znajdującą się w strefie spadkowej Celtę Vigo.

We Włoszech najciekawiej będzie w niedzielę. Wówczas drugi w tabeli AC Milan zagra na wyjeździe z zajmującym czwartą pozycję i broniącym tytułu Napoli Piotra Zielińskiego.

Milan traci do prowadzącego Interu Mediolan tylko punkt, a Napoli pięć. Lider tego samego dnia podejmie siódmą Romę, której piłkarzem jest Nicola Zalewski.

Teoretycznie łatwe zadanie czeka trzeci Juventus Turyn. W sobotę zespół Wojciecha Szczęsnego i Arkadiusza Milika zagra na wyjeździe z 16. Veroną Pawła Dawidowicza. "Stara Dama" ma dwa punkty straty do Interu.

W Anglii uwagę skupiają niedzielne derby Manchesteru na Old Trafford. Nie będzie to jednak starcie dwóch świetnych drużyn, bo Manchester United wciąż nie jest nawet blisko poziomu, który prezentował przed laty. "Czerwone Diabły" w tabeli zajmują dopiero ósme miejsce.

Natomiast broniący tytułu Manchester City jest wiceliderem. Do będącego na szczycie Tottenhamu Hotspur traci dwa punkty. "Koguty" w piątek w derbach Londynu zagrają na wyjeździe z Crystal Palace.

Również dwa punkty mniej od lidera ma trzeci Arsenal Jakuba Kiwiora. "Kanonierzy" w sobotę podejmą zamykające tabelę Sheffield United. Teoretycznie łatwe zadanie czeka też piątą w zestawieniu Aston Villę Birmingham. Drużyna Matty'ego Casha w niedzielę zagra u siebie z innym beniaminkiem - Luton Town.

We Francji już w piątek na boisko wybiegnie Nice, którego bramkarzem jest Marcin Bułka. Wicelider na wyjeździe zmierzy się z przedostatnim w tabeli Clermont.

Bułka nie wpuścił gola w żadnym z czterech ostatnich meczów. Jego zespół ma punkt straty do prowadzącego Monaco, które w niedzielę zagra na wyjeździe z czwartym Lille.

Dwa punkty mniej od lidera ma trzecie Paris Saint-Germain. Obrońcy tytułu, także w niedzielę, zmierzą się na wyjeździe z Brest.

Szlagierów próżno szukać w Bundeslidze. W niedzielę prowadzący w tabeli Bayer Leverkusen podejmie Freiburg, a mający dwa punkty straty, broniący tytułu Bayern Monachium, również u siebie, w sobotę zagra z Darmstadt. (PAP)