Smutek Grabary, radość Zielińskiego

2023-10-26 11:00:00(ost. akt: 2023-10-26 10:30:39)

Autor zdjęcia: PAP/EPA

PIŁKA NOŻNA\\\ W 3. kolejce Ligi Mistrzów polski bamkarz Kamil Grabara rozegrał dobry mecz, ale FC Kopenhaga i tak przegrał na wyjeździe z Manchesterem United. Tylko dwa z ośmiu wtorkowych spotkań zakończyły się zwycięstwami gospodarzy.
Na Old Trafford Grabara długo był praktycznie bezrobotny. W pierwszej połowie obronił tylko jeden lekki strzał, dopiero tuż po przerwie musiał się wykazać kunsztem po uderzeniu Duńczyka Christiana Eriksena.
- Ten bramkarz utrzymał Kopenhagę w grze w każdym z trzech dotychczasowych spotkań - ocenił Sture Sando, który relacjonował mecz na żywo w serwisie uefa.com.
Niestety, w 72. minucie Polak nie miał szans przy główce Harry'ego Maguire'a. Był to jedyny gol, który Grabara puścił tego wieczoru na Old Trafford, ale to wystarczyło, aby mająca jeden punkt FC Kopenhaga spadła na ostatnie miejsce w tabeli.
W końcówce goście mogli wyrównać, jednak rzutu karnego nie wykorzystał Szwed Jordan Larsson. Jego strzał z 11 metrów obronił kameruński bramkarz Andre Onana.

Mecz w Manchesterze poprzedziła minuta ciszy ku pamięci zmarłego w sobotę Bobby'ego Charltona, zdobywcy 249 bramek w 758 występach w barwach Manchesteru United. Wcześniej wieniec na środku murawy złożył m.in. trener „Czerwonych Diabłów” Erik Ten Hag.

Grabara nie był jedynym Polakiem, który we wtorek zagrał w Lidze Mistrzów. W zdecydowanie lepszym humorze byli Przemysław Frankowski (RC Lens), który zanotował asystę w zremisowanym 1:1 starciu z PSV Eindhoven, oraz Piotr Zieliński, bo Napoli w Berlinie wygrało z Unionem.
Na boisku pojawił się także obrońca Arsenalu Jakub Kiwior, ale jego udział w zwycięstwie nad Sevillą był znikomy, ponieważ wszedł do gry dopiero w 91. minucie.
Niestety, w Lens doszło do starć pseudokibiców PSV Eindhoven z policją. Zaczęło się od tego, że dwie godziny przed rozpoczęciem spotkania z eskortowanej przez policję grupy Holendrów zmierzających na stadion odłączyło się około 200 pseudokibiców. Policja próbowała ich uspokoić, używając gazu łzawiącego, jednak na holenderskich bandytów to było za mało, bo kolejne walki wywiązały się już bezpośrednio przed stadionem. Niespokojnie było także w przerwie, ponieważ chuligani obrzucili materiałami pirotechnicznymi i krzesełkami sektory zajmowane przez kibiców gospodarzy. W rewanżu fani Lens obrzucili ich kubkami z piwem.
W sumie ranne zostały 24 osoby, a jeden „kibic” został zatrzymany za uszkodzenie pojazdu policyjnego.
* Wyniki meczów wtorkowych, grupa A: Galatasaray Stambuł - Bayern Monachium 1:3 (1:1), Manchester United - FC Kopenhaga 1:0 (0:0); grupa B: Sevilla - Arsenal Londyn 1:2 (0:1, Lens - PSV Eindhoven 1:1 (0:0); grupa C: Braga - Real Madryt 1:2 (0:1), Union Berlin - Napoli 0:1 (0:0); grupa D: Inter Mediolan - FC Salzburg 2:1 (1:0), Benfica Lizbona - Real Sociedad 0:1 (0:0)

GRUPA A
1. Bayern 9 9:5
2. Galatasaray 4 6:7
3. MU 3 6:7
4. Kopenhaga 1 3:5

GRUPA B
1. Arsenal 6 7:3
2. Lens 5 4:3
3. Sevilla 2 4:5
4. Eindhoven 2 3:7

GRUPA C
1. Real M. 9 6:3
2. Napoli 6 5:4
3. Braga 3 5:6
4. Union 0 2:5

GRUPA D
1. Real S. 7 4:1
2. Inter 7 4:2
3. Salzburg 3 3:4
4. Benfica 0 0:4