Portugalskie media w szoku

2023-10-06 15:07:46(ost. akt: 2023-10-06 15:16:44)

Autor zdjęcia: PAP/EPA

Portugalskie media poświęcają w piątek bardzo dużo miejsca czwartkowemu użyciu siły wobec działaczy i piłkarzy Legii Warszawa przez holenderską policję po meczu Ligi Konferencji z AZ Alkmaar. Funkcjonariusze zatrzymali m.in. kapitana Legii Portugalczyka Josue Pesqueirę.
"Szok", "chaos", "oburzenie" - takimi słowami opisywana jest agresywna postawa holenderskiej policji wobec piłkarzy i czlonków ekipy wicemistrza Polski.

Telewizja SIC podkreśla, że jednym z zatrzymanych jest portugalski pomocnik i kapitan Legii Josue, a drugi to jego klubowy kolega, Serb Radovan Pankov.

"To nie są chuligani, ale piłkarze prowadzeni w kajdankach przez funkcjonariuszy holenderskiej policji" - odnotowała lizbońska telewizja i dodała, że zawodnicy siłą zostali wyciągnięci z autokaru, który nie mógł odjechać spod stadionu z powodu okrążenia go przez policję.

Lizbońskie Radio Renascenca ustaliło, że jeszcze w piątek Josue stanie przed holenderskim sądem. Wskazało, że ofiarą brutalnych działań holenderskich służb padł też prezes Legii Dariusz Mioduski.

"To nie jest tylko prezes zarządu Legii Warszawa, ale też członek komitetu wykonawczego Europejskiego Stowarzyszenia Klubów" - odnotowała portugalska rozgłośnia.

Sportowe dzienniki "A Bola" i "Record" pokazują na swoich portalach wykonane pod stadionem AZ Alkmaar nagrania, na których widać, jak holenderska policja stosuje siłę wobec Dariusza Mioduskiego.

Telewizja CMTV relacjonując zajścia z Holandii donosi o "chaosie" oraz o wywołaniu przez służby porządkowe "aktów przemocy". Odnotowuje, że doszło do bezprecedensowego wydarzenia, jakim jest spędzenie nocy w areszcie przez zawodników występujących w rozgrywkach europejskich.

Szeroko informujące o zajściach po meczu AZ Alkmaar – Legia portugalskie media odnotowują również szybką i stanowczą reakcję na brutalne zachowanie holenderskiej policji ze strony polskiego rządu.

"Bardzo niepokojące doniesienia z Alkmaar. Poleciłem MSZ pilne działania dyplomatyczne w celu weryfikacji wydarzeń z nocy. Polscy zawodnicy i kibice muszą być traktowani zgodnie z prawem. Nie ma zgody na jego łamanie" - zacytował słowa premiera Mateusza Morawieckiego lizboński "Record".