Kolejny krok w stronę Paryża
2023-10-03 20:00:00(ost. akt: 2023-10-03 21:11:18)
SIATKÓWKA\\\ W chińskim Xi'an Polacy po pięciosetowym boju ograli nadspodziewanie dobrze spisującą się Kanadę, dzięki czemu utrzymali pierwsze miejsce w tabeli. Dzisiaj ich kolejnym rywalem w walce o olimpijskie przepustki będzie Meksyk.
* Polska - Kanada 3:2 (21:25, 25:20, 25:20, 20:25, 17:15)
POLSKA: Janusz (1 pkt), Kaczmarek (8), Bednorz (24), Kochanowski (10), Semeniuk (15), Huber (17), Zatorski (libero) oraz Leon, Śliwka (1), Łomacz (1), Bołądź (1)
POLSKA: Janusz (1 pkt), Kaczmarek (8), Bednorz (24), Kochanowski (10), Semeniuk (15), Huber (17), Zatorski (libero) oraz Leon, Śliwka (1), Łomacz (1), Bołądź (1)
W porównaniu do niedzielnego spotkania z Bułgarami (wygranego 3:0) Nikola Grbić dokonał jednej zmiany w wyjściowym składzie biało-czerwonych - na pozycji libero w miejsce Jakuba Popiwczaka pojawił się Paweł Zatorski.
Początek meczu był wyrównany, jednak as serwisowy Luke'a Herra pozwolił Kanadyjczykom objąć prowadzenie (7:5). Potem rywale odskoczyli na trzy i cztery punkty (12:9 i 16:12), co prawda po ataku Kaczmarka strata zmalała do jednego oczka (16:17), ale końcówka należała do podopiecznych trenera Tuomasa Sammelvuo.
W drugą partię lepiej weszli polscy siatkarze, którzy po asie Kaczmarka wygrywali 4:2. Potem przewaga stopniowo rosła (8:4, 13:6) i spokojnie utrzymali ją do końca seta.
Trzecia odsłona ponownie stała pod znakiem walki punkt za punkt, jednak bloki dały przewagę podopiecznym trenera Grbica (11:8), a kontry wykorzystane przez Bednorza i Kochanowskiego powiększyły dystans (17:10).
Na krótką chwilę na boisku pojawi się Leon, po raz pierwszy podczas tego turnieju. Pierwszą zagrywkę zepsuł, w kolejnym obejściu już się nie pomylił i na tym jego występ się zakończył.
Początek meczu był wyrównany, jednak as serwisowy Luke'a Herra pozwolił Kanadyjczykom objąć prowadzenie (7:5). Potem rywale odskoczyli na trzy i cztery punkty (12:9 i 16:12), co prawda po ataku Kaczmarka strata zmalała do jednego oczka (16:17), ale końcówka należała do podopiecznych trenera Tuomasa Sammelvuo.
W drugą partię lepiej weszli polscy siatkarze, którzy po asie Kaczmarka wygrywali 4:2. Potem przewaga stopniowo rosła (8:4, 13:6) i spokojnie utrzymali ją do końca seta.
Trzecia odsłona ponownie stała pod znakiem walki punkt za punkt, jednak bloki dały przewagę podopiecznym trenera Grbica (11:8), a kontry wykorzystane przez Bednorza i Kochanowskiego powiększyły dystans (17:10).
Na krótką chwilę na boisku pojawi się Leon, po raz pierwszy podczas tego turnieju. Pierwszą zagrywkę zepsuł, w kolejnym obejściu już się nie pomylił i na tym jego występ się zakończył.
Co prawda Polacy wpadli w mały dołek, przez co ich prowadzenie zmalało (19:16), jednak akcje Bednorza i Bołądzia zakończyły temat.
W tej sytuacji spodziewaliśmy się, że set czwarty będzie zarazem ostatnim, ale nic z tego. Kanadyjczycy zaczęli mocno, bo od prowadzenia 5:1. Kilka razy się jednak pomylili, w efekcie Polacy przegrywali jedynie 9:10. Niestety, gdy na zagrywce pojawił się Loeppky, reprezentanci kraju Klonowego Liścia odskoczyli na dwa punkty (17:15). Atak oraz as Maara powiększyły dystans (22:18), a partię zakończyła zepsuta zagrywka Kochanowskiego.
W tie-breaku emocji też nie zabrakło. Co podopieczni trenera Grbica obejmowali dwupunktowe prowadzenie (2:0, 3:1, 5:3, 7:5, 13:11), to natychmiast je tracili. Ostatecznie w grze na przewagi lepsi okazali się Polacy po dwóch kończących atakach Semeniuka.
Cieszy kolejne zwycięstwo, które przybliżyło biało-czerwonych do awansu na igrzyska olimpijskie, jednak ich forma daleka jest od ideału, o czym świadczy chociażby aż 36 błędów własnych, podczas gdy rywale pomylili się tylko 29 razy.
W tej sytuacji spodziewaliśmy się, że set czwarty będzie zarazem ostatnim, ale nic z tego. Kanadyjczycy zaczęli mocno, bo od prowadzenia 5:1. Kilka razy się jednak pomylili, w efekcie Polacy przegrywali jedynie 9:10. Niestety, gdy na zagrywce pojawił się Loeppky, reprezentanci kraju Klonowego Liścia odskoczyli na dwa punkty (17:15). Atak oraz as Maara powiększyły dystans (22:18), a partię zakończyła zepsuta zagrywka Kochanowskiego.
W tie-breaku emocji też nie zabrakło. Co podopieczni trenera Grbica obejmowali dwupunktowe prowadzenie (2:0, 3:1, 5:3, 7:5, 13:11), to natychmiast je tracili. Ostatecznie w grze na przewagi lepsi okazali się Polacy po dwóch kończących atakach Semeniuka.
Cieszy kolejne zwycięstwo, które przybliżyło biało-czerwonych do awansu na igrzyska olimpijskie, jednak ich forma daleka jest od ideału, o czym świadczy chociażby aż 36 błędów własnych, podczas gdy rywale pomylili się tylko 29 razy.
Był to 20. z rzędu wygrany mecz polskich siatkarzy w oficjalnych rozgrywkach. Serię rozpoczęli jeszcze w trakcie Ligi Narodów, a mistrzostwa Europy zakończyli z kompletem zwycięstw.
Udział na igrzyskach w Paryżu zapewnią sobie po dwie najlepsze drużyny z trzech turniejów kwalifikacyjnych. Start ma zapewniony Francja jako gospodarz, a pozostali uczestnicy zostaną wyłonieni na postawie międzynarodowego rankingu.
* Inne wyniki 3. kolejki kwalifikacji, Xi'an: Argentyna - Bułgaria 3:0 (27:25, 25:21, 31:29), Holandia - Belgia 0:3 (22:25, 19:25, 15:25), Chiny - Meksyk 3:0 (25:21, 25:9, 25:19); Tokio: Słowenia - Finlandia 3:1 (25:19, 18:25, 25:20, 25:18), Serbia - Egipt 3:1 (18:25, 25:19, 25:14, 25:16), USA - Turcja 3:1 (25:17, 26:28, 32:30, 25:20), Japonia - Tunezja 3:0 (25:13, 25:16, 25:15).
* Inne wyniki 3. kolejki kwalifikacji, Xi'an: Argentyna - Bułgaria 3:0 (27:25, 25:21, 31:29), Holandia - Belgia 0:3 (22:25, 19:25, 15:25), Chiny - Meksyk 3:0 (25:21, 25:9, 25:19); Tokio: Słowenia - Finlandia 3:1 (25:19, 18:25, 25:20, 25:18), Serbia - Egipt 3:1 (18:25, 25:19, 25:14, 25:16), USA - Turcja 3:1 (25:17, 26:28, 32:30, 25:20), Japonia - Tunezja 3:0 (25:13, 25:16, 25:15).
XI'AN
1. Polska 7 9:4
2. Belgia 7 8:4
-----------------------------
3. Argentyna 6 7:3
4. Kanada 6 8:6
5. Holandia 4 5:6
6. Chiny 3 4:6
7. Bułgaria 3 3:6
8. Meksyk 0 0:9
TOKIO
1. USA 9 9:1
2. Słowenia 9 9:1
-----------------------------
3. Serbia 6 7:4
4. Japonia 6 8:5
5. Turcja 3 4:7
6. Egipt 2 4:8
7. Finlandia 1 3:9
8. Tunezja 0 0:9
* W środę grają, Xi'an: Holandia - Bułgaria (g. 4), Argentyna - Belgia (7), Polska - Meksyk (10), Chiny - Kanada (13.30); Tokio: Słowenia - Egipt (g. 3), Serbia - Finlandia (6), USA - Tunezja (9), Japonia - Turcja (12.25); Rio de Janeiro: Iran - Czechy (15), Włochy - Niemcy (18.30), Kuba - Katar (22), Brazylia - Ukraina (01.30).
1. USA 9 9:1
2. Słowenia 9 9:1
-----------------------------
3. Serbia 6 7:4
4. Japonia 6 8:5
5. Turcja 3 4:7
6. Egipt 2 4:8
7. Finlandia 1 3:9
8. Tunezja 0 0:9
* W środę grają, Xi'an: Holandia - Bułgaria (g. 4), Argentyna - Belgia (7), Polska - Meksyk (10), Chiny - Kanada (13.30); Tokio: Słowenia - Egipt (g. 3), Serbia - Finlandia (6), USA - Tunezja (9), Japonia - Turcja (12.25); Rio de Janeiro: Iran - Czechy (15), Włochy - Niemcy (18.30), Kuba - Katar (22), Brazylia - Ukraina (01.30).
Komentarze (0) pokaż wszystkie komentarze w serwisie
Komentarze dostępne tylko dla zalogowanych użytkowników. Zaloguj się.
Zaloguj się lub wejdź przez