Trenerzy o meczu w Warszawie
2023-09-22 09:18:25(ost. akt: 2023-09-22 00:20:57)
Po meczu Legia Warszawa - Aston Villa Birmingham (3:2) w pierwszej kolejce fazy grupowej Ligi Konferencji wypowiedzieli się obaj trenerzy.
Unai Emery (trener Aston Villi): "Wiedzieliśmy przed meczem jaka jest atmosfera na pełnym stadionie w Warszawie. U siebie Legia jest bardzo groźna i wygrała tu chyba 21 z ostatnich 27 meczów. Grali z pełnym zaangażowaniem. Drużyna przeciwnika zaprezentowała się ze swojej najlepszej strony. Mieliśmy w tym meczu bardzo dobre, ale również bardzo złe momenty. Straciliśmy bramki zarówno na początku pierwszej i drugiej połowy. W europejskich pucharach zdarzają się bardzo wymagające mecze i ten właśnie taki był. W doliczonym czasie zmarnowaliśmy okazje na zdobycie trzeciej bramki. To nie był udany debiut w fazie grupowej. Jednak przed nami jeszcze pięć spotkań. Musimy wyciągnąć wnioski przed kolejnymi potyczkami.
- Legia również ma dobrych piłkarzy i skutecznie realizowała swój plan. Powstrzymali nas. Straciliśmy trzecią bramkę przez nasz błąd w ustawieniu. Rywale zagrywali groźne piłki za plecy obrońców. Moja frustracja wiąże się z tym, że nie udało nam się zrealizować naszych założeń. Będziemy chcieli się zrewanżować Legii u siebie. Teraz każdy mecz będzie miał większy ciężar gatunkowy. Motywacja i nastawienie będą na wyższym poziomie".
Kosta Runjaic (trener Legii): "Jestem bardzo poruszony. To kolejny magiczny wieczór w Warszawie. Dopisało nam szczęście, ale sobie na nie zapracowaliśmy. Mieliśmy też wielką szansę na strzelenie czwartego gola. To udane rozpoczęcie naszych zmagań w Lidze Konferencji. Zrealizowaliśmy założenia. Wynik jest odzwierciedleniem naszej ciężkiej pracy na treningach.
- Obrona i pomoc grały kontaktowo. Jednak z piłką przy nodze nie zawsze dobrze wykańczaliśmy nasze sytuacje. Mieliśmy jednak 44 procent posiadania piłki, co dobrze świadczy o postawie naszego zespołu. Gdybyśmy tylko czekali w obronie, to bylibyśmy skazani na pożarcie. Musieliśmy odważnie doskakiwać do przeciwnika. Godne uznania jest reagowanie drużyny, która przez 90 minut zachowała spokój i pewność siebie. To było kluczem do końcowego sukcesu.
- Kibice byli naszym dwunastym zawodnikiem. Dzięki takim potyczkom wiemy, gdzie się znajdujemy i przygotowujemy się do gry na wysokiej intensywności. Ernest Muci spisywał się znakomicie. Nie osiągnęlismy jeszcze naszego sufitu. Musimy poprawić jeszcze wiele elementów. Dla mnie i dla klubu był to historyczny wieczór, ale nie przeceniajmy tej wygranej. Musimy teraz skupić się na następnej potyczce ligowej. Liczę na to, że motywacja naszych piłkarzy będzie odpowiednia. Musimy potwierdzić naszą postawę w krajowych rozgrywkach.
- Paweł Wszołek gra z pełnym poświęceniem. Zobaczymy jak będzie się czuł jutro. Zrobimy wszystko, żeby postawić go na nogi. Steve Kapuadi wywiązał się znakomicie ze swoich zadań. Potwierdził, że potrafił rozstrzygać pojedynki na swoją korzyść. Wciąż się rozwija i nie pokazał jeszcze swojego najlepszego oblicza.
- Emery to świetny trener. Od dawno go podziwiam. Dzisiejszy mecz to znakomita nauka i doświadczenie. Przed nami jeszcze wiele emocjonujących spotkań w Lidze Konferencji".(PAP)
Komentarze (0) pokaż wszystkie komentarze w serwisie
Komentarze dostępne tylko dla zalogowanych użytkowników. Zaloguj się.
Zaloguj się lub wejdź przez