W Bari Polacy Serbów się nie bali
2023-09-12 21:11:04(ost. akt: 2023-09-12 21:24:40)
Reprezentacja Polski siatkarzy wygrała w Bari z Serbią 3:1 (26:28, 25:15, 36:34, 25:17) w ćwierćfinale mistrzostw Europy. Teraz podopieczni trenera Nikoli Grbicia przeniosą się do Rzymu, gdzie w półfinale zmierzą się ze Słowenią... trzeci raz z rzędu.
* Serbia – Polska 1:3 (28:26, 15:25, 34:36, 17:25)
Serbia: Krsmanović (7), Kujundzić (18), Perić (9), Luburic (19), Podrascanin (5), Todorovic, Kapur (libero) oraz Kovacevic (1), Ivovic (4), Batak (1), Atanasijevic (4), Masulović (1)
Polska: Kaczmarek (21), Leon (19), Śliwka (13), Kochanowski (12), Janusz, Huber (11), Zatorski (libero) oraz Semeniuk (7), Fornal, Kurek, Popiwczak (libero)
Polska: Kaczmarek (21), Leon (19), Śliwka (13), Kochanowski (12), Janusz, Huber (11), Zatorski (libero) oraz Semeniuk (7), Fornal, Kurek, Popiwczak (libero)
Spotkanie było wyrównane i zacięte od początku do końca, jedynie w drugiej partii biało-czerwoni zdołali całkowicie zdominować rywali.
Mecz mógł się skończyć w trzech setach, bowiem w pierwszym biało-czerwoni mieli dwie okazje do zdobycia decydującego punktu, m.in. po asowej zagrywce Hubera. Niestety, w końcówce pogubił się Leon, który najpierw fatalnie spisał się na przyjęciu, po czym zepsuł dwa ataki z rzędu.
Mecz mógł się skończyć w trzech setach, bowiem w pierwszym biało-czerwoni mieli dwie okazje do zdobycia decydującego punktu, m.in. po asowej zagrywce Hubera. Niestety, w końcówce pogubił się Leon, który najpierw fatalnie spisał się na przyjęciu, po czym zepsuł dwa ataki z rzędu.
Drugi set był bez historii - Polacy szybko odskoczyli na kilka punktów, a potem spokojnie kontrolowali sytuację. Jeśli kibice poczuli się trochę rozczarowani słabą postawą Serbów, to trzeci set wynagrodził im to z nawiązką, bowiem obie ekipy stworzyły fenomenalne widowisko. Dość powiedzieć, że Polacy mieli aż osiem piłek setowych, ale rywale także mieli kilka okazji do wygrania tej partii. Gdy jednak w końcówce odskakiwali na jeden punkt, wówczas biało-czerwoni wrzucali wyższy bieg. Kilka niezmiernie ważnych punktów dołożyli także z zagrywki (Kochanowski, Huber), najważniejsze jednak, że w końcu zdobyli także decydujący punkt.
Po porażce w tak dramatycznych okolicznościach Serbowie już się nie podnieśli, dlatego w Rzymie w czwartkowym półfinale ze Słowenią zagrają Polacy.
Komentarze (0) pokaż wszystkie komentarze w serwisie
Komentarze dostępne tylko dla zalogowanych użytkowników. Zaloguj się.
Zaloguj się lub wejdź przez