Nieudana inauguracja w Olsztynie
2023-08-28 12:00:00(ost. akt: 2023-08-27 22:22:31)
PIŁKA NOŻNA\\\ W niedzielne popołudnie Stomilanki rozegrały pierwsze domowe spotkanie w Ekstralidze, najwyższej klasie rozgrywkowej. Mistrzynie Polski z Katowic nie dały jednak żadnych szans olsztynianom i pewnie wywalczyły komplet punktów.
* Stomilanki Olsztyn - GKS Katowice 0:3 (0:2)
0:1 - Nieciąg (11), 0:2 - Hajduk (25), 0:3 - Misztal (87)
STOMILANKI: Milner - Skrzypińska (46 Libera), Silny, Rosiak (87 Kamala)), Sokołowska, Kędzia, Osajkowska, Drąg, Vidal (57 Lamanna), Contreras, Kałużna (72 Korzec)
0:1 - Nieciąg (11), 0:2 - Hajduk (25), 0:3 - Misztal (87)
STOMILANKI: Milner - Skrzypińska (46 Libera), Silny, Rosiak (87 Kamala)), Sokołowska, Kędzia, Osajkowska, Drąg, Vidal (57 Lamanna), Contreras, Kałużna (72 Korzec)
Przed meczem Marek Łukiewski, prezes Warmińsko-Mazurskiego Związku Piłki Nożnej, wręczył Gabrieli Kędzi (kapitan Stomilanek) puchar za awans do Ekstraligi.
Potem w rolach głównych wystąpiły piłkarki z Olsztyna i Katowic. Stomilanki już w 2. min mogły wyjść na prowadzenie, gdy po bardzo składnej akcji strzał oddała Adrianna Rosiak, niestety, piłka poszybowała wysoko ponad poprzeczką. Zaledwie minutę później aktualny mistrz Polski GKS Katowice miał swoją szansę, lecz uderzenie Kamili Tkaczyk zostało w ostatnim momencie zablokowane.
Ale co się odwlecze, to nie uciecze, więc w 11. min zespół ze Śląska jednak trafił do siatki - do dośrodkowania z prawej strony boiska źle wyskoczyła Amerykanka Maleah Milner, w efekcie Aleksandra Nieciąg trafiła głową do pustej bramki.
Stomilanki się nie załamały, tylko natychmiast ruszyły do odrabiania strat, m.in. dwukrotnie na bramkę rywali strzelała najmniejsza na boisku Katarzyna Kałużna.
Co z tego, skoro w 25. min było już 2:0... Tym razem po dośrodkowaniu z rzutu wolnego gola z bliskiej odległości zdobyła Marlena Hajduk, w czym spora była „zasługa" olsztyńskiej obrony.
Potem w rolach głównych wystąpiły piłkarki z Olsztyna i Katowic. Stomilanki już w 2. min mogły wyjść na prowadzenie, gdy po bardzo składnej akcji strzał oddała Adrianna Rosiak, niestety, piłka poszybowała wysoko ponad poprzeczką. Zaledwie minutę później aktualny mistrz Polski GKS Katowice miał swoją szansę, lecz uderzenie Kamili Tkaczyk zostało w ostatnim momencie zablokowane.
Ale co się odwlecze, to nie uciecze, więc w 11. min zespół ze Śląska jednak trafił do siatki - do dośrodkowania z prawej strony boiska źle wyskoczyła Amerykanka Maleah Milner, w efekcie Aleksandra Nieciąg trafiła głową do pustej bramki.
Stomilanki się nie załamały, tylko natychmiast ruszyły do odrabiania strat, m.in. dwukrotnie na bramkę rywali strzelała najmniejsza na boisku Katarzyna Kałużna.
Co z tego, skoro w 25. min było już 2:0... Tym razem po dośrodkowaniu z rzutu wolnego gola z bliskiej odległości zdobyła Marlena Hajduk, w czym spora była „zasługa" olsztyńskiej obrony.
Dopiero w 38. min Stomilanki oddały pierwszy celny strzał - bardzo aktywna na boisku Adrianna Rosiak podała do Kamili Osajkowskiej, ta jednak zbyt lekko uderzyła, by zaskoczyć bramkarkę GKS-u.
Po przerwie trener Dariusz Maleszewski wprowadził do gry dwie nowe zawodniczki. W 51. min w bardzo dobrej sytuacji znalazła się Osajkowska, ale na 18. metrze nie zdołała minąć bramkarki, która wślizgiem wybiła piłkę na aut. W 63. minucie udaną interwencją popisała się Milner, która wybroniła uderzenie Anity Turkiewicz.
Wynik ustaliła w 87. min Dominika Misztal, która wykorzystała zamieszanie w polu karnym Stomilanek. Skromna grupa widzów (około 250) nie doczekała się premierowego gola Stomilanek w Ekstralidze. Przypomnijmy, że w pierwszej kolejce podopieczne trenera Maleszewskiego na wyjeździe bezbramkowo zremisowały ze Śląskiem Wrocław.
Kolejne spotkanie w Olsztynie będzie można obejrzeć dopiero w połowie września, kiedy do stolicy regionu przyjedzie Górnik Łęczna. Dwa najbliższe spotkania to wyjazdy, najpierw do Sosnowca na mecz z Czarnymi, a później do Łodzi na spotkanie z UKS SMS.
* Inne wyniki 2. kolejki: UKS SMS Łódź - Czarni Sosnowiec 0:0, Górnik Łęczna - Śląsk Wrocław 5:1 (3:0), Pogoń Szczecin - APLG Gdańsk 1:1 (1:1), Medyk Konin - AZS UJ Kraków 4:3 (2:1), Pogoń Tczew - Rekord Bielsko-Biała 3:2 (1:2).
Wynik ustaliła w 87. min Dominika Misztal, która wykorzystała zamieszanie w polu karnym Stomilanek. Skromna grupa widzów (około 250) nie doczekała się premierowego gola Stomilanek w Ekstralidze. Przypomnijmy, że w pierwszej kolejce podopieczne trenera Maleszewskiego na wyjeździe bezbramkowo zremisowały ze Śląskiem Wrocław.
Kolejne spotkanie w Olsztynie będzie można obejrzeć dopiero w połowie września, kiedy do stolicy regionu przyjedzie Górnik Łęczna. Dwa najbliższe spotkania to wyjazdy, najpierw do Sosnowca na mecz z Czarnymi, a później do Łodzi na spotkanie z UKS SMS.
* Inne wyniki 2. kolejki: UKS SMS Łódź - Czarni Sosnowiec 0:0, Górnik Łęczna - Śląsk Wrocław 5:1 (3:0), Pogoń Szczecin - APLG Gdańsk 1:1 (1:1), Medyk Konin - AZS UJ Kraków 4:3 (2:1), Pogoń Tczew - Rekord Bielsko-Biała 3:2 (1:2).
PO 2 KOLEJKACH
1. Katowice 6 7:1
2. UKS SMS 4 7:1
3. Górnik 4 5:1
4. Pogoń Sz. 4 3:2
5. Pogoń T. 3 4:9
6. Rekord 3 3:3
7. Medyk 3 4:4
8. APLG 2 1:1
9. Czarni 1 1:4
10. Stomilanki 1 0:3
-------------------------------
11. Śląsk 1 1:5
12. AZS UJ 0 4:6
Komentarze (0) pokaż wszystkie komentarze w serwisie
Komentarze dostępne tylko dla zalogowanych użytkowników. Zaloguj się.
Zaloguj się lub wejdź przez