Ekstraklasa miała wpływ na trzecioligowców

* Legia II Warszawa - Concordia Elbląg 5:0 (1:0)
1:0 - Urbański (7), 2:0 - Sokołowski (49), 3:0 - Strzałek (52), 4:0 - Ryczkowski (53), 5:0 - Strzałek (62)
CONCORDIA: Sasiak - Mroczka, Szpucha, Jońca, Jakubowski, Rękawek (57 Danowski), Bukacki, (60 Pytlewski), Drewek (46 Nowicki), Szmydt (75 Maćkowski), Sionkowski (57 Bartosiński), Augusto

Z powodu gry Legii w europejskich pucharach jej mecz z Pogonią został przełożony na koniec września. Wykorzystał to sztab szkoleniowy warszawskich rezerw, ściągając na mecz z Concordią aż siedmiu zawodników z pierwszej drużyny. Jednak Concordii też wystawiła co ma najlepszego, więc liczyła na korzystny wynik.
W 7. min po główce Urbańskiego prowadzenie objęli gospodarze, którzy od tego momentu dostali wiatru w żagle. Doskonale jednak bronił Sasiak, co w połączeniu z nieskutecznością gospodarzy sprawiło, że elblążanie po pierwszej odsłonie przegrywali tylko 0:1.
Niestety, wystarczyło osiem minut drugiej połowy, by Legia zdobyła trzy kolejne bramki. W 62. min było już 5:0 i dopiero wtedy warszawianie trochę spuścili z tonu, chociaż nadal posiadali przewagę.
Trener Concordii Łukasz Nadolny w drugiej połowie dokonał licznych roszad, ale nadal w grze obu drużyn widać było różnicę klasy. W efekcie goście ani razu nie zagrozili bramce Legii.
* W sobotę o godz. 17 Concordia podejmie Pelikana Łowicz.

* GKS Wikielec - Pogoń Grodzisk Maz. 0:2 (0:1)
0:1 - Gajgier (28), 0:2 - Odolak (47)
GKS: Rutkowski - Jajkowski, Kacperek, Sagan (52 Krasouski), Jankowski, Otręba, Licznerski (60 Sobotka), Rosoliński (65 Dąbrowski), Kordykiewicz, Sobociński (52 Nowicki), Wacławski (52 Klimek)

Gospodarze pierwszą bramkę stracili po dośrodkowaniu z rzutu rożnego, gdy najwyżej w polu karnym do piłki wyskoczył Aleksander Gajgier. Wikielec do tego czasu miał kilka sytuacji, najwięcej zagrożenia stwarzał po rzutach wolnych, jednak bez efektu bramkowego
Po zmianie stron Pogoń szybko strzeliła kolejnego gola, bo kombinacyjną akcję wykończył Kamil Odolak. Co prawda gospodarze protestowali w sprawie spalonego, ale nic nie wskórali.
- Spotkanie mogło się podobać kibicom - przyznał na konferencji prasowej Damian Jarzembowski. - Pod względem taktycznym wolne przestrzenie na boisku bolą, ale to pokazuje, że obydwie ekipy chciały wygrać. Dziękuję chłopakom za serducho, które zostawili na murawie. Szkoda jednak, że grając równorzędne spotkanie, tracimy bramkę ze stałego fragmentu gry. Przy drugiej bramce także pomogliśmy rywalom. Inna sprawa, że zagraliśmy bez czterech podstawowych zawodników.
* W sobotę o godz. 16 GKS zagra w Łomży.
* Inne wyniki 5. kolejki: Legionovia Legionowo - Unia Skierniewice 1:2 (0:0), Jagiellonia II Białystok - Pilica Białobrzegi 2:3 (0:1), Olimpia Zambrów - Mławianka Mława 1:1 (1:0), Pelikan Łowicz - Broń Radom 0:0, Warta Sieradz - ŁKS 1926 Łomża 2:2 (2:0), Victoria Sulejówek - Lechia Tomaszów Maz. 2:3 (0:1), GKS Bełchatów - Świt Nowy Dwór Maz. 1:1.

PO 5 KOLEJKACH
1. Lechia 15 11:5
----------------------------
2. Bełchatów 13 9:5
3. Świt 11 11:5
4. Legia II 10 14:6
5. Pogoń 10 8:2
6. Victoria 10 9:5
7. Unia 7 10:9
8. Concordia 7 5:7
9. Jagiellonia II 6 9:7
10. Broń 6 5:5
11. Wikielec 5 7:8
12. Pilica 5 6:9
13. Pelikan 4 3:5
14. Mławianka 4 7:11
15. Łomża 4 8:9
-----------------------------
16. Legionovia 3 3:12
17. Warta 2 5:13
18. Olimpia 1 4:11