Ekstraliga meczem we Wrocławiu się zaczyna

Od kilku lat Stomilanki bezskutecznie dobijały się do Ekstraligi, no i kilka miesięcy temu w końcu cel osiągnęły. Olsztyńskie piłkarki wygrały pierwszoligowe rozgrywki, przez cały sezon ponosząc tylko jedną porażkę. Poza tym 15 razy wygrały, a cztery mecze zakończyły się podziałem punktów.
Podczas wakacyjnej przerwy zespół nie przeszedł wielkiej rewolucji kadrowej, jednak trener Dariusz Maleszewski dokonał kilku znaczących transferów, bo jest świadomy, że przeskok między ligami jest spory, dlatego Stomilanki muszą mieć więcej jakości, jeśli skutecznie chcą powalczyć o utrzymanie.
Od momentu odejścia Natalii Piątek, która po zdobytym doświadczeniu w Ekstralidze aktualnie gra w mistrzu Austrii, olsztyński zespół nie miał bramkarek, które grałyby na odpowiednim poziomie. P przyjściu do zespołu Maleah Milner ma się to teraz zmienić - Milner pochodzi ze Stanów Zjednoczonych, a w ostatnim czasie strzegła bramki izraelskiego klubu Hapoel Ra’ananna. W zespole zastąpiła Kingę Ptaszek, która broniła przez cały sezon I ligi.
Do Olsztyna trafiła także obywatelka Kanady Patricia Lamanna. Napastniczka w swoim CV ma mistrzostwo Malty oraz grę w lidze hiszpańskiej. Natomiast siłę ataku Stomilanek ma wzmocnić Marta Vidal. Hiszpanka ostatnio występowała w niższych ligach Szwecji, a w swoim kraju grała m.in. w Cádiz i Getafe.
Trzecią zawodniczką z zagranicznym paszportem została 24-letnia reprezentantka Gwatemali Maria Fernanda Contreras Muñoza. Występująca na pozycji pomocniczki zawodniczka w przeszłości występowała w takich zespołach jak Florida Krush, Hukar, The Citadel, a ostatnim klubem 24-latki był Pares-Unitfut.
Jednak Dariusz Maleszewski pozyskał nie tylko zawodniczki z zagranicy, bo Katowice na Olsztyn zamieniła Weronika Kamala. Pomocniczka w zeszłym sezonie zdobyła mistrzostwo Polski, a teraz pomoże Stomilankom w osiągnięciu jak najlepszego wyniku w Ekstralidze. Taką samą drogę z Górnego Śląska na Warmię pokonała Aleksandra Drąg.
Olsztynianki w okresie przygotowawczym rozegrały szereg spotkań sparingowych. Na początek wygrały 6:0 z Ząbkovią Ząbki, potem 4:0 z KKP Bydgoszcz, a następnie 3:0 z Marcusem Gdynia. Tuż przed startem sezonu podopieczne Dariusza Maleszewskiego zagrały sparingi z ligowymi rywalkami. Tutaj już nie było tak łatwo, bo olsztynianki najpierw przegrały 2:3 z SMS-em Łódź, a następnie 0:4 z Pogonią Szczecin.
- Jestem zadowolony z okresu przygotowawczego - mówi trener Maleszewski. - To, co sobie nakreśliłem przed startem przygotowań, zrealizowaliśmy. Co prawda mamy teraz w Olsztynie problem z boiskami, ale nie mogę narzekać. Czekamy do września na oddanie Dajtek i wtedy nasze problemy znikną. Rozegraliśmy pięć sparingów, uważam, że były to pożyteczne gry, dały nam obraz tego, nad czym musimy pracować i co poprawić. Nastroje przed pierwszym meczem są dobre, dla niektórych zawodniczek będzie to debiut na takim poziomie rozgrywkowym. Jedziemy do Wrocławia żeby osiągnąć jak najlepszy wynik.
W debiucie w Ekstralidze Stomilanki zagrają ze Śląskiem Wrocław. W poprzednim sezonie rywalki znalazły się w środku stawki i zakończyły sezon na 6. miejscu. Wygrały 10 spotkań, tyle samo przegrały i tylko dwa razy zremisowały. Ekstraligowy debiut Stomilanek w Olsztynie nastąpi 27 sierpnia, kiedy to do stolicy regionu zawita mistrz Polski GKS Katowice. Mecz będzie transmitowany na żywo w Polsacie Sport.
* Inne mecze 1. kolejki, sobota: Pogoń Tczew - UKS SMS Łódź (16), AZS UJ Kraków - Pogoń Szczecin (12), GKS Katowice - Czarni Sosnowiec (14:20); niedziela: Rekord Bielsko-Biała - Medyk Konin (12:30), APLG Gdańsk - Górnik Łęczna (17).