GazetaOlsztynska.pl
17 maja 2025, Sobota
imieniny: Brunony, Sławomira, Wery
  • 12°C
    Olsztyn

Unia Europejska
GazetaOlsztynska.pl
    • 63 PLEBISCYT SPORTOWY
    • Piłka nożna
    • Koszykówka
    • Siatkówka
    • Piłka ręczna
    • Wywiady
    • Galerie
    • Sporty Walki
GazetaOlsztynska.pl
  • 63 PLEBISCYT SPORTOWY
  • Piłka nożna
  • Koszykówka
  • Siatkówka
  • Piłka ręczna
  • Wywiady
  • Galerie
  • Sporty Walki
Dodaj: Artykuł Ogłoszenie
PODZIEL SIĘ

Mistrz Polski bliżej Ligi Mistrzów

2023-08-09 10:59:19(ost. akt: 2023-08-09 11:01:11)

Autor zdjęcia: PAP/Waldemar Deska

Piłkarze Rakowa Częstochowa wygrali u siebie z cypryjskim Arisem Limassol 2:1 (1:0) w meczu trzeciej rundy eliminacji Ligi Mistrzów. Rewanż odbędzie się 15 sierpnia.

Warto przeczytać

  • W Jezioraku utopił się 57-letni mężczyzna z Mazowsza
  • [WIDEO] mgr Juliusz Dumara: — Bardzo ważna jest rozmowa
  • Stefania Drawnel z Kętrzyna świętuje setne urodziny
* Raków Częstochowa - Aris Limassol 2:1 (1:0)

Bramki: dla Rakowa - Władysław Koczerhin (7), Fabian Piasecki (63-karny); dla Arisu - Mihlali Mayambela (88).

Żółte kartki: Raków Częstochowa - Fran Tudor, Giannis Papanikolaou; Aris - Julius Szoke.

Sędzia: Duje Strukan (Chorwacja). Widzów: ok. 5 tys.

Raków: Vladan Kovacevic - Bogdan Racovitan, Zoran Arsenic, Stratos Svarnas - Fran Tudor, Giannis Papanikolaou, Gustav Berggren (85. Ben Lederman), Jean Carlos Silva - Władysław Koczerhin (73. Deian Sorescu), Marcin Cebula (85. Sonny Kittel) - Fabian Piasecki (73. Łukasz Zwoliński).

Aris: Vana - Eric Boakye, Franz Brorsson (71. Alex Moucketou-Moussounda), Steeve Yago, Caju - Mihlali Mayambela, Julius Szoke (46. Veljko Nikolic), Yannick Gomis, Karol Struski, Leo Bengtsson (76. Jaden Montnor) - Shavy Babicka (64. Mariusz Stępiński).

Piłkarze Rakowa zrobili kolejny krok na drodze do awansu do fazy grupowej Ligi Mistrzów. Po wyeliminowaniu Flory Tallin i Karabachu Agdam, teraz są bliżej sukcesu w rywalizacji z mistrzem Cypru.

W wyjściowym składzie Rakowa na wtorkowy mecz było dwóch Polaków - Fabian Piasecki i Marcin Cebula. Po przeciwnej stronie od początku wybiegł Karol Struski, a w trakcie drugiej połowy szansę od trenera gości dostał też Mariusz Stępiński.

Wtorkowe spotkanie zaczęło się na gospodarzy wybornie. Już w siódmej minucie pędzący prawą strony Chorwat Fran Tudor dośrodkował mocno na pole karne, tam w piłkę nie zdążył trafić Piasecki, ale akcję skutecznie zamknął nadbiegający z lewej strony Ukrainiec Władysław Koczerhin.

Od tej pory przewagę zaczęli uzyskiwać piłkarze z Limassol, lecz Raków był bardzo dobrze zorganizowany w defensywie, co mógł przećwiczyć już w niedawnym meczu z Karabachem w Baku.

Cypryjski zespół, który w poprzedniej rundzie łatwo wyeliminował BATE Borysów, najbliżej wyrównania był w 20. minucie. Efektownie do strzału złożył się - w ekwilibrystyczny sposób - Szwed Leo Bengtsson, jednak po jego mocnym strzale piłka minęła słupek bramki Rakowa.

Do przerwy wynik się nie zmienił, a w drugiej połowie drużyna Dawida Szwargi zaczęła sprawiać coraz lepsze wrażenie.

Po niespełna godzinie gry nad stadionem rozpętała się ulewa. Pogoda nie jest ostatnio sprzymierzeńcem piłkarzy Arisu - w poniedziałek mieli duże problemy z dotarciem samolotem do Polski (przylecieli z kilkugodzinnym opóźnieniem), a we wtorkowy wieczór tak intensywny deszcz chyba ich zdeprymował i rozkojarzył.

Wykorzystał to Marcin Cebula, który wbiegł odważnie na pole karne gości i został sfaulowany. Sędzia bez namysłu podyktował "jedenastkę". Do rzutu karnego podszedł Piasecki, zmylił bramkarza i w 63. minucie Raków prowadził już 2:0.

Wydawało się, że ten gol jeszcze bardziej uskrzydli mistrzów Polski. Wkrótce potem kilka razy zagrozili rywalom, ale tym razem obrońcy Arisu byli bardziej uważni.

W końcówce meczu przewagę znów osiągnął mistrz Cypru, choć wciąż niewiele wskazywało na to, że Rakowowi grozi coś złego. Częstochowscy piłkarze aż do 88. minuty bez kłopotów rozbijali ataki Arisu. Wówczas jednak.. jedyny raz się zagapili. Reprezentant RPA Mihlali Mayambela zdecydował się na techniczny strzał z ok. 17 metrów i piłka wpadła w tzw. okienko.

Rewanż odbędzie się za tydzień na Cyprze. Raków pojedzie więc z jednobramkową zaliczką - w podobnej sytuacji był w poprzedniej rundzie (najpierw pokonał u siebie Karabach 3:2) i wówczas taką przewagę obronił.

Zwycięzca dwumeczu Rakowa z Arisem zmierzy się w czwartej, ostatniej rundzie eliminacji LM z lepszym z pary FC Kopenhaga - Sparta Praga. We wtorek w Danii padł wynik 0:0, w bramce gospodarzy wystąpił Kamil Grabara. (PAP)


Subskrybuj "Gazetę Olsztyńską" na Google News
Tagi:
Raków Aris piłka nożna
red.
więcej od tego autora

PODZIEL SIĘ

Komentarze (0) pokaż wszystkie komentarze w serwisie

Komentarze dostępne tylko dla zalogowanych użytkowników. Zaloguj się.

Zaloguj się lub wejdź przez FB

GazetaOlsztyńska.pl
  • Koronawirus
  • Wiadomości
  • Sport
  • Olsztyn
  • Plebiscyty
  • Ogłoszenia
  • Nieruchomości
  • Motoryzacja
  • Drobne
  • Praca
  • Patronaty
  • Reklama
  • Pracuj u nas
  • Kontakt
GRUPA WM Sp. z o.o.
ul. Tracka 5, 10-364 Olsztyn
tel. 89 539 77 00
tel: (0-89) 539-76-55
e-mail: internet@gazetaolsztynska.pl

Bądź na bieżąco!

Najświeższe informacje przygotowane przez Redakcję zawsze na Twojej skrzynce e-mail. Zapisz się dzisiaj.

  • Polityka Prywatności
  • Regulaminy
  • Kontakt
2001-2025 © Gazeta Olsztyńska, Wszelkie prawa zastrzeżone, Galindia Sp. z o. o., 10-364 Olsztyn, ul. Tracka 7B

Galindia Sp. z o.o. realizuje projekt dofinansowany z Funduszy Europejskich w ramach działania 1.5 Dotacje na kapitał obrotowy Programu Operacyjnego Polska Wschodnia 2014-2020.
Galindia Spółka z o.o. uzyskała Subwencję Finansową - podmiotem udzielającym wsparcie był PFR.

Unia Europejska

VISA MASTER CARD