Polacy muszą pokonać Włochów i Łotyszy
2023-04-26 12:00:00(ost. akt: 2023-04-26 11:05:16)
PIŁKA RĘCZNA\\\ Pod okiem Marcina Lijewskiego reprezentacja Polski przygotowuje się do meczów z Włochami i Łotwą w ramach eliminacji do przyszłorocznych mistrzostw Europy.
Nawet nie wiem, ile już razy oglądałem pierwszy mecz eliminacyjny z Włochami. Jestem przekonany, że jak zamknę oczy i pójdę spać, to przyśnią mi się wszyscy piłkarze ręczni tej drużyny - przed swoim trenerskim debiutem powiedział Marcin Lijewski.
Biało-czerwoni w Pruszkowie, w 21-osobowym składzie, przygotowują się pod wodzą nowego selekcjonera do dwóch ostatnich meczów w kwalifikacjach Euro 2024. W czwartek zagrają z Italią w Vigevano, a w niedzielę w Ostrowie Wlkp. na zakończenie tej fazy rozgrywek podejmą Łotwę. Szansę na debiut w seniorskiej reprezentacji Polski otrzymali Ksawery Gajek i Marcel Sroczyk, którzy zastąpili Ariela Pietrasika oraz Jana Czuwarę.
- Jest kilku włoskich zawodników, na których trzeba uważać. Tak naprawdę my musimy patrzeć na siebie. W poniedziałek pracowaliśmy nad obroną, aby było szczelnie i ciasno w środku. Na tym musimy się skupić najbardziej. Jeżeli to nam zafunkcjonuje, to nie ma za bardzo kogo się bać - ocenił polski szkoleniowiec.
Zdaniem Lijewskiego, Włosi preferują grę środkiem, a często decydują się na przerzut piłki na prawe rozegranie „trochę w stylu kamikadze”.
- Rywali trzeba potraktować z jak największym szacunkiem. Od dłuższego czasu jestem gotowy na trudny mecz. Mam nadzieję, że chłopaki bardzo szybko przestawią się trybu ligowego na reprezentacyjny. Początki pierwszego treningu były takie sobie. Z czasem komunikacja w obronie, zwłaszcza środkowych, była coraz lepsza. Nie miałem jeszcze okazji prowadzić zespołu, który ma tyle jakości - dodał selekcjoner biało-czerwonych.
Wczoraj drużyna zaliczyła dwie lekkie jednostki treningowe, natomiast wieczorem - już po oddaniu gazety do druku - został ogłoszony skład na mecz z Włochami. Natomiast dzisiaj po przylocie do Vigevano Polacy mają już zaplanowane kolejne zajęcia w miejscowej hali.
Zespół nie dokonał jeszcze wyboru kapitana. Wszystko jednak wskazuje na to, że dalej te obowiązki będzie pełnił Arkadiusz Moryto. Nowy trener uważa, że w tak krótkim czasie, jaki otrzymał, nie może wprowadzać zbyt wielu zmian.
W pierwszym meczu tych drużyn w Katowicach biało-czerwoni wygrali 30:23. W tabeli grupy 8 z kompletem 8 punktów prowadzi Francja. Polska i Włochy zgromadziły po 4 oczka. Dwa najlepsze zespoły z każdej grupy plus cztery drużyny z trzecich pozycji z najlepszym współczynnikiem awansują do finałów Euro 2024.
Marcin Lijewski trenerem reprezentacji Polski został 29 marca. Podpisał pięcioletni kontrakt. Zastąpił tymczasowo pełniącego tę funkcję Bartosza Jureckiego, który zespołem narodowym kierował tylko w dwóch marcowych meczach przeciwko Francji. Z kolei po styczniowych mistrzostwach świata nie została przedłużona umowa z Patrykiem Romblem.
PAP, dryh
Biało-czerwoni w Pruszkowie, w 21-osobowym składzie, przygotowują się pod wodzą nowego selekcjonera do dwóch ostatnich meczów w kwalifikacjach Euro 2024. W czwartek zagrają z Italią w Vigevano, a w niedzielę w Ostrowie Wlkp. na zakończenie tej fazy rozgrywek podejmą Łotwę. Szansę na debiut w seniorskiej reprezentacji Polski otrzymali Ksawery Gajek i Marcel Sroczyk, którzy zastąpili Ariela Pietrasika oraz Jana Czuwarę.
- Jest kilku włoskich zawodników, na których trzeba uważać. Tak naprawdę my musimy patrzeć na siebie. W poniedziałek pracowaliśmy nad obroną, aby było szczelnie i ciasno w środku. Na tym musimy się skupić najbardziej. Jeżeli to nam zafunkcjonuje, to nie ma za bardzo kogo się bać - ocenił polski szkoleniowiec.
Zdaniem Lijewskiego, Włosi preferują grę środkiem, a często decydują się na przerzut piłki na prawe rozegranie „trochę w stylu kamikadze”.
- Rywali trzeba potraktować z jak największym szacunkiem. Od dłuższego czasu jestem gotowy na trudny mecz. Mam nadzieję, że chłopaki bardzo szybko przestawią się trybu ligowego na reprezentacyjny. Początki pierwszego treningu były takie sobie. Z czasem komunikacja w obronie, zwłaszcza środkowych, była coraz lepsza. Nie miałem jeszcze okazji prowadzić zespołu, który ma tyle jakości - dodał selekcjoner biało-czerwonych.
Wczoraj drużyna zaliczyła dwie lekkie jednostki treningowe, natomiast wieczorem - już po oddaniu gazety do druku - został ogłoszony skład na mecz z Włochami. Natomiast dzisiaj po przylocie do Vigevano Polacy mają już zaplanowane kolejne zajęcia w miejscowej hali.
Zespół nie dokonał jeszcze wyboru kapitana. Wszystko jednak wskazuje na to, że dalej te obowiązki będzie pełnił Arkadiusz Moryto. Nowy trener uważa, że w tak krótkim czasie, jaki otrzymał, nie może wprowadzać zbyt wielu zmian.
W pierwszym meczu tych drużyn w Katowicach biało-czerwoni wygrali 30:23. W tabeli grupy 8 z kompletem 8 punktów prowadzi Francja. Polska i Włochy zgromadziły po 4 oczka. Dwa najlepsze zespoły z każdej grupy plus cztery drużyny z trzecich pozycji z najlepszym współczynnikiem awansują do finałów Euro 2024.
Marcin Lijewski trenerem reprezentacji Polski został 29 marca. Podpisał pięcioletni kontrakt. Zastąpił tymczasowo pełniącego tę funkcję Bartosza Jureckiego, który zespołem narodowym kierował tylko w dwóch marcowych meczach przeciwko Francji. Z kolei po styczniowych mistrzostwach świata nie została przedłużona umowa z Patrykiem Romblem.
PAP, dryh
Komentarze (0) pokaż wszystkie komentarze w serwisie
Komentarze dostępne tylko dla zalogowanych użytkowników. Zaloguj się.
Zaloguj się lub wejdź przez