Małe granie w Wielki Piątek
2023-04-08 08:16:14(ost. akt: 2023-04-08 08:35:27)
SIATKÓWKA\\\ Dwa mecze, dwie porażki sety 0:6 - taki jest bilans Indykpolu AZS w play-offowej rywalizacji z Aluronem Wartą Zawiercie.
* Aluron CMC Warta Zawiercie – Indykpol AZS Olsztyn 3:0 (25:22, 25:23, 25:21)
Stan rywalizacji (do 3 zwycięstw): 2-0 dla Warty
WARTA: Tavares (4), Waliński (9), Rejno (6), Zniszczoł (2), Konarski (14), Kovacević (13), Danani (libero) oraz Łaba, Kalembka i Dulski (libero)
INDYKPOL AZS: Pająk (4), Karlitzek (12), Andringa (5), Jakubiszak (11), Averill (9), Butryn (7), Hawryluk (libero) oraz Lipiński (7) i Król (4)
MVP: Dawid Konarski
Stan rywalizacji (do 3 zwycięstw): 2-0 dla Warty
WARTA: Tavares (4), Waliński (9), Rejno (6), Zniszczoł (2), Konarski (14), Kovacević (13), Danani (libero) oraz Łaba, Kalembka i Dulski (libero)
INDYKPOL AZS: Pająk (4), Karlitzek (12), Andringa (5), Jakubiszak (11), Averill (9), Butryn (7), Hawryluk (libero) oraz Lipiński (7) i Król (4)
MVP: Dawid Konarski
W pierwszym meczu olsztynianie zagrali momentami wręcz beznadziejnie, natomiast w piątkowym rewanżu było już trochę lepiej. Inna sprawa, że gorzej jak w czwartek chyba już zagrać nie mogli.
Praktycznie w każdym secie do pewnego momentu trwała wyrównana walka, ale wtedy albo gospodarze popisywali się asową zagrywką lub udaną kontrą, albo akcję psuli olsztynianie i wynik się rozjeżdżał.
Trener Javier Weber reagował, wprowadzając zmiany - i tak za grającego poniżej oczekiwań Butryna wszedł Lipiński, a Król zmienił Andringę.
Najlepiej olsztynianie weszli w trzecią partię, w której szybko odskoczyli na trzy punkty - do tego momentu było to ich największe prowadzenie w tym meczu. Potem jednak gospodarze powoli, ale systematycznie odrabiali straty (9:9) po czym objęli prowadzenie 13:12. Olbrzymia w tym była zasługa seryjnie psutych zagrywek przez siatkarzy Indykpolu - olsztynianie zepsuli aż 19 serwisów przy zaledwie czterech takich błędach rywali.
Trzeci mecz zostanie rozegrany 15 kwietnia w Iławie. Jeśli oba zespoły zagrają tak, jak w Zawierciu, to czwarty pojedynek nie będzie już potrzebny.
Praktycznie w każdym secie do pewnego momentu trwała wyrównana walka, ale wtedy albo gospodarze popisywali się asową zagrywką lub udaną kontrą, albo akcję psuli olsztynianie i wynik się rozjeżdżał.
Trener Javier Weber reagował, wprowadzając zmiany - i tak za grającego poniżej oczekiwań Butryna wszedł Lipiński, a Król zmienił Andringę.
Najlepiej olsztynianie weszli w trzecią partię, w której szybko odskoczyli na trzy punkty - do tego momentu było to ich największe prowadzenie w tym meczu. Potem jednak gospodarze powoli, ale systematycznie odrabiali straty (9:9) po czym objęli prowadzenie 13:12. Olbrzymia w tym była zasługa seryjnie psutych zagrywek przez siatkarzy Indykpolu - olsztynianie zepsuli aż 19 serwisów przy zaledwie czterech takich błędach rywali.
Trzeci mecz zostanie rozegrany 15 kwietnia w Iławie. Jeśli oba zespoły zagrają tak, jak w Zawierciu, to czwarty pojedynek nie będzie już potrzebny.
Komentarze (0) pokaż wszystkie komentarze w serwisie
Komentarze dostępne tylko dla zalogowanych użytkowników. Zaloguj się.
Zaloguj się lub wejdź przez