Wielkie granie w małym Lubominie

2023-04-06 14:00:00(ost. akt: 2023-04-06 12:24:57)
Erikas Vainikonis, Andrei Arlovich, Tomasz Kuś z Bastion Smaku, Adolf Bocheński,  Jerzy Skrzypczak i Bogusław Gierulski

Erikas Vainikonis, Andrei Arlovich, Tomasz Kuś z Bastion Smaku, Adolf Bocheński, Jerzy Skrzypczak i Bogusław Gierulski

Autor zdjęcia: organizatorzy

BRYDŻ\\\ Raz do roku do niewielkiego Lubomina przyjeżdżają wielkie gwiazdy nie tylko polskiego, ale wręcz światowego brydża. A wszystko za sprawą memoriału Bądera, w którym rywalizują teamy, i memoriału Zemanowicza, w którym walczą pary.
W tym roku w memoriale Krzysztofa Bądera zagrały aż 23 teamy, natomiast w niedzielnym memoriale Zbigniewa Zemanowicza wzięło udział 77 par. - Znakomita frekwencja - ocenia Adolf Bocheński, organizator imprezy. - Tylu par jeszcze nigdy nie gościliśmy, poza tym przyjechała praktycznie cała polska czołówka. Dzięki temu brydżyści z Ornety lub Braniewa raz do roku mogą się zmierzyć ze światową czołówką. Coś takiego w żadnym innym sporcie jest niemożliwe. Przecież piłkarze Błękitnych Orneta nigdy nie będą mieli możliwości zagrania z Bayernem Monachium czy Realem Madryt, natomiast brydżyści z Ornety mogą się zmierzyć nawet z mistrzami Europy lub świata!

W turnieju teamów sensacji nie było, bo po raz drugi triumfował Bridgescanner w składzie: Jerzy Skrzypczak, Bogusław Gierulski, Andrei Arlovich, Erikas Vainikonis. Arlovich pochodzi z Białorusi, ale ma litewski paszport, Vainikonis to Litwin, Skrzypczak jest z Mrągowa, a Gierulski z Elbląga. Co ciekawe Bridgescanner już po raz drugi w finale pokonał ekipę Kazimierza Omernika!

- Nasze zwycięstwo nie było przypadkowe, tylko wynikało z dobrej gry - nie ma wątpliwości Bogusław Gierulski. - Nasz team nie jest jakimś przypadkowym składem, bo z Litwinami znamy się już od wielu lat, m.in. razem gramy w litewskiej ekstraklasie brydżowej. Natomiast turniej w Lubominie zaliczany jest to Grand Prix Polski teamów, dlatego jego ranga jest podwyższona w stosunku do rangi miejscowości - dodaje z uśmiechem pan Bogusław. - Takich turniejów jest w roku około dziesięciu, więc wszyscy, którzy chcą na koniec zagrać w finale GP, przyjeżdżają do Lubomina - kończy Bogusław Gierulski, który po świętach zagra w GP Polski par w Bydgoszczy i prawdopodobnie w Starachowicach.

W memoriale Zemanowicza zwraca uwagę trzecia pozycja pary Sophia Bałdysz/Cathy Bałdysz. - Cathy to Amerykanka, która jakieś 20 lat temu wraz z mężem Markiem przyjechała do Polski - wyjaśnia Adolf Bocheński. - Nie mówiła wtedy ani słowa po polsku, a teraz mówi niczym rodowita Polka i na dodatek gra w reprezentacji Polski. A Zofia to jej córka. Obie razem z Anią Sarniak, która też zagrała w Ornecie, są w czołowej dziesiątce światowego rankingu - kończy Adolf Bocheński.
ARTUR DRYHYNYCZ

WYNIKI
* VIII Memoriał Krzysztofa Bądera, półfinały: Bridgescanner - Pająk 18,91/-18,91; Andrzejki - Olsztyn 19,36/-19,.36; finał: Bridgescanner - Andrzejki 54,12/-54,12.
* V Memoriał Zbigniewa Zemanowicza: 1. Sławomir Henclik/Wacław Wejknis (Andrzejki Gdańsk) - 78,19; 2. Kamil Nowak/Piotr Marcinowski (Construction Kielce/Magma KS AZS Wratislavia I WR) - 61,05; 3. Sophia Bałdysz/Cathy Bałdysz (Objectivity KS AZS Wratislavia III WR) - 56,65; 4. Wojciech Palmowski/Dominik Głowacki (Gambling Zamek Ciechanów) - 52,35; 5. Adam Lonski/Krzysztof Mielnik (GTB SDK Tczew) - 51,41; 6. Grzegorz Probola/Jan Rogowski (Figury i Blotki Olsztyn/Singl 23 Olsztyn) - 44,30; 7. Zuzanna Moszczyńska/Artur Wasiak (Akademia Brydża AZS UW) - 40,62; 8. Jakub Wojcieszek/Rafał Marks (ESKOM Warszawa) - 38,30; 9. Krzysztof Kluf/Marek Banasiński (STB Słupsk) - 37,41; 10. Anna Sarniak/Radosław Szczepański (Bridge24.pl 2./ESKOM Warszawa) - 37,32.