Lech zarabia na wychowankach
2023-04-07 16:00:00(ost. akt: 2023-04-07 10:27:36)
PIŁKA NOŻNA\\\ Sukces Lecha w Lidze Konferencji Europy, to kolejny dowód na to, że w Poznaniu obrali dobrą drogę, by rozwijać klub. Inwestycja w szkolenie wymagała cierpliwości, ale przyniosła wymierne efekty. I na boisku, i w klubowej kasie.
Najpierw o tym, co na murawie. Do „Kolejorza” regularnie trafiają ze szkółki młodzi zawodnicy ukształtowani przez klubową akademię. Gdyby nie Jakub Kamiński, pewnie nie byłoby mowy o mistrzostwie Polskie w 2022 roku. 20-latek strzelił w poprzednich rozgrywkach dziewięć goli i dorzucił do tego osiem asyst. Po sezonie Kamiński ze złotym medalem na szyi wyruszył w świat, trafiając do Bundesligi za 10 milionów euro. Lech wychowując skrzydłowego, zrobił złoty interes. Dosłownie i w przenośni.
I choć nie zawsze uda się wypromować graczy tak wysokiej klasy, to poniżej pewnego poziomu „Kolejorz” w szkoleniu już nie schodzi. – Następny w kolejce do wyjazdu jest Michał Skóraś, który też świetnie radzi sobie w tym sezonie Ekstraklasy, a do tego prowadzi Lecha przez kolejne rundy Ligi Konferencji Europy. Cieszymy się z sukcesu „Kolejorza” podwójnie, bo Michał brał udział w naszych obozach i tam też podnosił swoje umiejętności – mówi Ewelina Stępień-Kunik z fundacji Polish Soccer Skills, organizującej obozy szkoleniowe dla piłkarzy w wieku od 7 do 19 lat.
Wychowankowie pozwolili zbudować w Poznaniu zespół, który stać na walkę w europejskich pucharach. Owszem, w drużynie prowadzonej przez Johna van den Broma są w mniejszości (oprócz Skórasia to jeszcze Filipowie Marchwiński i Szymczak), ale to dzięki sprzedaży graczy ukształtowanych we własnej akademii „Kolejorz” może sobie pozwolić na zatrudnianie coraz lepszych piłkarzy i zatrzymanie tych, którzy w Lechu od jakiegoś czasu są i stanowią o jego sile. Gdyby nie pieniądze zarobione na transferze Kamińskiego, pewnie nie udałoby się podpisać nowego wysokiego kontraktu z Mikaelem Ishakiem, kapitanem i jednym z najlepszych graczy w Ekstraklasie.
I choć nie zawsze uda się wypromować graczy tak wysokiej klasy, to poniżej pewnego poziomu „Kolejorz” w szkoleniu już nie schodzi. – Następny w kolejce do wyjazdu jest Michał Skóraś, który też świetnie radzi sobie w tym sezonie Ekstraklasy, a do tego prowadzi Lecha przez kolejne rundy Ligi Konferencji Europy. Cieszymy się z sukcesu „Kolejorza” podwójnie, bo Michał brał udział w naszych obozach i tam też podnosił swoje umiejętności – mówi Ewelina Stępień-Kunik z fundacji Polish Soccer Skills, organizującej obozy szkoleniowe dla piłkarzy w wieku od 7 do 19 lat.
Wychowankowie pozwolili zbudować w Poznaniu zespół, który stać na walkę w europejskich pucharach. Owszem, w drużynie prowadzonej przez Johna van den Broma są w mniejszości (oprócz Skórasia to jeszcze Filipowie Marchwiński i Szymczak), ale to dzięki sprzedaży graczy ukształtowanych we własnej akademii „Kolejorz” może sobie pozwolić na zatrudnianie coraz lepszych piłkarzy i zatrzymanie tych, którzy w Lechu od jakiegoś czasu są i stanowią o jego sile. Gdyby nie pieniądze zarobione na transferze Kamińskiego, pewnie nie udałoby się podpisać nowego wysokiego kontraktu z Mikaelem Ishakiem, kapitanem i jednym z najlepszych graczy w Ekstraklasie.
W ostatnich latach na sprzedaży wychowanków „Kolejorz” zainkasował blisko 47 milionów euro, a następne wielkie transakcje są w drodze, bo już ustawia się kolejka chętnych po Skórasia i Szymczaka.
Kolejne udane występy w Lidze Konferencji Europy wyżej wymienionej dwójki mogą podbić ich cenę i sprawić, że Lech przekroczy barierę 60 milionów euro już w letnim oknie. A że obaj przyczynili się do awansu do udanego startu mistrzów Polski w Europie, gdzie „Kolejorz” zarobił już siedem milionów, przy Bułgarskiej już mogą planować kolejne wzmocnienia i budowę zespołu, który będzie w stanie odzyskać w następnym sezonie tytuł mistrza kraju (w trwających rozgrywkach obrona tytułu jest już raczej niemożliwa) i łączyć to z dobrą grą na arenie międzynarodowej.
– A kolejnych w Lechu nie zabraknie. Wystarczy spojrzeć choćby na kadrę Polski U-17 notującą ostatnio świetne wyniki. Wśród powołanych jest pięciu graczy „Kolejorza”, w tym dobrze nam znany z naszych obozów Mateusz Mędrala. Dlatego poznański klub może i powinien być wzorem dla pozostałych. Odpowiednie szkolenie młodych piłkarzy to jedyna droga, by nasz futbol gonił najlepszych – uważa Stępień-Kunik z Polish Soccer Skills.
Ścieżka obrana lata temu przez Lecha nie należała do najłatwiejszych. Ale jak widać, opłacało się zainwestować czas i pieniądze, by dziś móc cieszyć się z sukcesów i to jeszcze opartym w części o graczy identyfikujących się z klubem, wychowanych w nim. To zawsze wartość dodana.
No i dziś „Kolejorz” ma już taką markę, że kiedy młody zawodnik dostanie ofertę z dwóch klubów, bardzo możliwe, że na tę z Poznania zerknie przychylnym okiem, bo widać, że w Wielkopolsce wiedzą, jak szkolić, by otworzyć drogę do międzynarodowej kariery.
* 27. kolejka Ekstraklasy, sobota: Wisła Płock - Zagłębie Lubin (12:30), Widzew Łódź - Stal Mielec (15), Pogoń Szczecin - Cracovia (17:30), Lech Poznań - Warta Poznań (20); poniedziałek: Jagiellonia Białystok - Lechia Gdańsk (15), Radomiak Radom - Raków Częstochowa (17:30), Miedź Legnica - Legia Warszawa (20); po oddaniu gazety do druku zakończyły się mecze Górnik Zabrze - Korona Kielce i Śląsk Wrocław - Piast Gliwice.
ŁG
– A kolejnych w Lechu nie zabraknie. Wystarczy spojrzeć choćby na kadrę Polski U-17 notującą ostatnio świetne wyniki. Wśród powołanych jest pięciu graczy „Kolejorza”, w tym dobrze nam znany z naszych obozów Mateusz Mędrala. Dlatego poznański klub może i powinien być wzorem dla pozostałych. Odpowiednie szkolenie młodych piłkarzy to jedyna droga, by nasz futbol gonił najlepszych – uważa Stępień-Kunik z Polish Soccer Skills.
Ścieżka obrana lata temu przez Lecha nie należała do najłatwiejszych. Ale jak widać, opłacało się zainwestować czas i pieniądze, by dziś móc cieszyć się z sukcesów i to jeszcze opartym w części o graczy identyfikujących się z klubem, wychowanych w nim. To zawsze wartość dodana.
No i dziś „Kolejorz” ma już taką markę, że kiedy młody zawodnik dostanie ofertę z dwóch klubów, bardzo możliwe, że na tę z Poznania zerknie przychylnym okiem, bo widać, że w Wielkopolsce wiedzą, jak szkolić, by otworzyć drogę do międzynarodowej kariery.
* 27. kolejka Ekstraklasy, sobota: Wisła Płock - Zagłębie Lubin (12:30), Widzew Łódź - Stal Mielec (15), Pogoń Szczecin - Cracovia (17:30), Lech Poznań - Warta Poznań (20); poniedziałek: Jagiellonia Białystok - Lechia Gdańsk (15), Radomiak Radom - Raków Częstochowa (17:30), Miedź Legnica - Legia Warszawa (20); po oddaniu gazety do druku zakończyły się mecze Górnik Zabrze - Korona Kielce i Śląsk Wrocław - Piast Gliwice.
ŁG
PO 26 KOLEJKACH
1. Raków 61 52:19
2. Legia 55 42:27
3. Lech 44 36:25
4. Pogoń 41 39:36
5. Warta 38 30:23
6. Widzew 38 32:29
7. Cracovia 35 29:25
8. Piast 33 28:27
9. Wisła 33 35:35
10. Radomiak 33 27:30
11. Stal 31 28:32
12. Zagłębie 31 24:36
13. Śląsk 31 25:34
14. Jagiellonia 30 36:35
15. Korona 30 28:37
----------------------------
16. Górnik 28 32:39
17. Lechia 26 25:42
18. Miedź 19 25:41
Komentarze (0) pokaż wszystkie komentarze w serwisie
Komentarze dostępne tylko dla zalogowanych użytkowników. Zaloguj się.
Zaloguj się lub wejdź przez