Wiosna Sokoła nie lubi?
2023-03-20 13:46:44(ost. akt: 2023-03-20 13:48:14)
PIŁKA NOŻNA\\\ W III lidze wiosna ewidentnie Sokołowi nie służy, natomiast Concordia niespodziewanie zremisowała z wiceliderem, chociaż przez prawie godzinę w Legionowie elblążanie przegrywali 0:2.
* Legionovia Legionowo - Concordia Elbląg 2:2 (2:0)
1:0 - Wojdyga (17), 2:0 - Kumoch (34 k), 2:1 - Kopka (59), 2:2 - Wojdyga (63 samobójcza)
CONCORDIA: Wąsowski - Jońca, Weremko, Szawara, Bukacki, Nowicki, Szmydt, Jarzębski (85 Drewek), Kopka, Góral, Augusto
1:0 - Wojdyga (17), 2:0 - Kumoch (34 k), 2:1 - Kopka (59), 2:2 - Wojdyga (63 samobójcza)
CONCORDIA: Wąsowski - Jońca, Weremko, Szawara, Bukacki, Nowicki, Szmydt, Jarzębski (85 Drewek), Kopka, Góral, Augusto
Gospodarze wyszli na prowadzenie, gdy Grzegorz Wojdyga wygrał pojedynek główkowy z obrońcami Concordii. Kwadrans później Tomasz Szawara w polu karnym sfaulował Szymona Wiejaka, po czym jedenastkę na gola zamienił Kamil Kumoch. Wydawało się, że jest już po meczu, bo trudno było sobie wyobrazić, że najsłabszy zespół w konfrontacji z wiceliderem taką stratę odrobi.
Tymczasem po przerwie Concordia przeszła do zdecydowanych ataków i już w 52. min powinna zdobyć kontaktowego gola, ale Joao Augusto z 5 m strzelił nad poprzeczką. Ale co się odwlecze, to nie uciecze, więc siedem minut później Brazylijczyk zrehabilitował się podaniem do Łukasza Kopki, który trafił do siatki. Na tym nie koniec, bo w 63. min naciskany przez Eryka Jarzębskiego Wojdyga skierował piłkę do własnej bramki! Elblążanie mogli nawet ten mecz wygrać, bo w końcówce Augusto z 13 m minimalnie spudłował.
Tymczasem po przerwie Concordia przeszła do zdecydowanych ataków i już w 52. min powinna zdobyć kontaktowego gola, ale Joao Augusto z 5 m strzelił nad poprzeczką. Ale co się odwlecze, to nie uciecze, więc siedem minut później Brazylijczyk zrehabilitował się podaniem do Łukasza Kopki, który trafił do siatki. Na tym nie koniec, bo w 63. min naciskany przez Eryka Jarzębskiego Wojdyga skierował piłkę do własnej bramki! Elblążanie mogli nawet ten mecz wygrać, bo w końcówce Augusto z 13 m minimalnie spudłował.
* Sokół Ostróda – Mławianka Mława 1:4 (1:1)
0:1 - Mateusz Stryjewski (24), 1:1 - Święty (39 k), 1:2 - Mateusz Stryjewski (74), 1:3 - Michał Stryjewski (76), 1:4 - Mateusz Stryjewski (89)
SOKÓŁ: Leszczyński – Dowgiałło, Porębski, Morawski, Kwiencer, Musiński, Furman (69 Szałkowski), Święty, Stefański (77 Banul), Mysiorski, Lubak (67 Lehostajew)
0:1 - Mateusz Stryjewski (24), 1:1 - Święty (39 k), 1:2 - Mateusz Stryjewski (74), 1:3 - Michał Stryjewski (76), 1:4 - Mateusz Stryjewski (89)
SOKÓŁ: Leszczyński – Dowgiałło, Porębski, Morawski, Kwiencer, Musiński, Furman (69 Szałkowski), Święty, Stefański (77 Banul), Mysiorski, Lubak (67 Lehostajew)
Dwa tygodnie temu Sokół u siebie przegrał 3:4 z Bronią, potem było 0:5 w Nowym Dworze Mazowieckim, a tym razem 1:4 z Mławianką. Na pewno nie o takim początku wiosny myślano w Ostródzie.
Trener Janusz Bucholc nie mógł skorzystać z kontuzjowanych Łukasza Mościckiego, Michała Kiełtyki i Błażeja Klimka, więc kibice m.in. zobaczyli Michała Leszczyńskiego - doświadczony bramkarz miał pomóc drużynie w uszczelnieniu obrony, co - jak widać po wyniku - nie udało się.
Pierwsza połowa nie wskazywała jednak na wysoką porażkę gospodarzy. Obie bramki w tej części meczu padły ze stałych fragmentów. Najpierw z rzutu wolnego do siatki trafił Michał Stryjewski, a do wyrównania z rzutu karnego doprowadził Łukasz Święty.
Niestety, gra Sokoła posypała się w ostatnim kwadransie, kiedy to trzy gole zdobyli bracia Stryjewscy (ten z pierwszej połowy też był ich autorstwa). Inna sprawa, że przy stanie 1:1 prowadzenie mogli, a nawet powinni, objąć gospodarze, bo w sytuacji sam na sam z bramkarzem Mławianki znalazł się Artem Lehostajew. Sytuacja ta jednak go przerosła, więc potem mógł tylko oglądać trzy gole rywali.
- Wydawało się, że to my strzelimy gola na 2:1 - ocenił trener Janusz Bucholc. - Jednak bracia Stryjewscy pokazali, że przerastają tę ligę, a my nie byliśmy na tyle skoncentrowani, żeby ich wyłączyć z gry.
* Inne wyniki 20. kolejki: Błonianka Błonie - Broń Radom 1:1 (1:0), Ursus Warszawa - Świt Nowy Dwór Maz. 2:2 (0:1), Lechia Tomaszów Maz. - Legia II Warszawa 1:1 (1:1), Pelikan Łowicz - Warta Sieradz 2:0 (0:0), Pogoń Grodzisk Maz. - Pilica Białobrzegi 1:0 (0:0), Jagiellonia II Białystok - Olimpia Zambrów 2:1 (2:0), Unia Skierniewice - ŁKS II Łódź 1:0 (0:0).
Trener Janusz Bucholc nie mógł skorzystać z kontuzjowanych Łukasza Mościckiego, Michała Kiełtyki i Błażeja Klimka, więc kibice m.in. zobaczyli Michała Leszczyńskiego - doświadczony bramkarz miał pomóc drużynie w uszczelnieniu obrony, co - jak widać po wyniku - nie udało się.
Pierwsza połowa nie wskazywała jednak na wysoką porażkę gospodarzy. Obie bramki w tej części meczu padły ze stałych fragmentów. Najpierw z rzutu wolnego do siatki trafił Michał Stryjewski, a do wyrównania z rzutu karnego doprowadził Łukasz Święty.
Niestety, gra Sokoła posypała się w ostatnim kwadransie, kiedy to trzy gole zdobyli bracia Stryjewscy (ten z pierwszej połowy też był ich autorstwa). Inna sprawa, że przy stanie 1:1 prowadzenie mogli, a nawet powinni, objąć gospodarze, bo w sytuacji sam na sam z bramkarzem Mławianki znalazł się Artem Lehostajew. Sytuacja ta jednak go przerosła, więc potem mógł tylko oglądać trzy gole rywali.
- Wydawało się, że to my strzelimy gola na 2:1 - ocenił trener Janusz Bucholc. - Jednak bracia Stryjewscy pokazali, że przerastają tę ligę, a my nie byliśmy na tyle skoncentrowani, żeby ich wyłączyć z gry.
* Inne wyniki 20. kolejki: Błonianka Błonie - Broń Radom 1:1 (1:0), Ursus Warszawa - Świt Nowy Dwór Maz. 2:2 (0:1), Lechia Tomaszów Maz. - Legia II Warszawa 1:1 (1:1), Pelikan Łowicz - Warta Sieradz 2:0 (0:0), Pogoń Grodzisk Maz. - Pilica Białobrzegi 1:0 (0:0), Jagiellonia II Białystok - Olimpia Zambrów 2:1 (2:0), Unia Skierniewice - ŁKS II Łódź 1:0 (0:0).
PO 20 KOLEJKACH
1. Pogoń 40 37:24
----------------------------
2. Legionovia 37 42:25
3. Mławianka 37 51:36
4. Unia* 35 23:12
5. ŁKS II 34 44:25
6. Świt 34 37:25
7. Lechia 34 33:24
8. Jagiellonia II 32 41:28
9. Legia II 31 38:32
10. Sokół 27 37:45
11. Pelikan 26 32:31
12. Broń* 26 36:36
13. Olimpia 23 24:39
14. Pilica 21 24:35
15. Błonianka* 15 21:39
-----------------------------
16. Warta 13 17:40
17. Ursus* 11 24:43
18. Concordia 8 19:41
* mecz mniej
1. Pogoń 40 37:24
----------------------------
2. Legionovia 37 42:25
3. Mławianka 37 51:36
4. Unia* 35 23:12
5. ŁKS II 34 44:25
6. Świt 34 37:25
7. Lechia 34 33:24
8. Jagiellonia II 32 41:28
9. Legia II 31 38:32
10. Sokół 27 37:45
11. Pelikan 26 32:31
12. Broń* 26 36:36
13. Olimpia 23 24:39
14. Pilica 21 24:35
15. Błonianka* 15 21:39
-----------------------------
16. Warta 13 17:40
17. Ursus* 11 24:43
18. Concordia 8 19:41
* mecz mniej
Komentarze (0) pokaż wszystkie komentarze w serwisie
Komentarze dostępne tylko dla zalogowanych użytkowników. Zaloguj się.
Zaloguj się lub wejdź przez