Czy Sokół rozwinie skrzydła?

2023-03-03 12:00:00(ost. akt: 2023-03-02 10:15:56)

Autor zdjęcia: facebook

PIŁKA NOŻNA\\\ W sobotę rusza runda wiosenna III ligi. Prowadzony przez trenera Janusza Bucholca Sokół Ostróda solidnie przepracował okres przygotowawczy i teraz ma nadzieję, że przełoży się to na poprawienie pozycji w ligowej tabeli.
Działacze Sokoła w końcu są zadowoleni z wyboru trenera, bo poprzednio - delikatnie mówiąc - było z tym różnie. Na początku zeszłego roku postawiono na Wojciecha Figurskiego, który prowadził zespół w II lidze, ale miał także kontynuować swoją pracę po spadku, jednak szefowie Sokoła ostatecznie uznali, że „Figur” jednak nie pasuje do koncepcji prowadzenia zespołu.
Postawiono więc na Dominika Bednarczyka, który jednak start w III lidze miał fatalny. Drużyna pod jego dowództwem przegrała cztery razy z rzędu i odpadła z Pucharu Polski. Wtedy zapadła decyzja o zatrudnieniu Janusza Bucholca, który był drugim trenerem w DKS-ie Dobre Miasto. I to był strzał w dziesiątkę, bo pod jego wodzą gra Sokoła bardzo się poprawiła, ostatecznie III-ligowiec piłkarską jesień zakończył na ósmej pozycji w tabeli z dorobkiem 25 punktów. Złożyło się na to 8 zwycięstw, 3 remisy oraz 6 porażek.
W przerwie między rozgrywkami Sokół dokonał transferów, które mają mu pomóc w poprawieniu lokaty w ligowej tabeli.

Szansę odbudowy formy otrzymał Michał Leszczyński, który przez ostatnie półtora roku praktycznie nie grał, bo kompletnie mu nie wyszły przenosiny do Raduni Stężyca. Piłkarz ten ma jednak spore doświadczenie na boiskach I ligi, bowiem zagrał w 66 spotkaniach w barwach Stomilu Olsztyn. Teraz będzie rywalizował z Norbertem Florczakiem o numer jeden w bramce ostródzkiego trzecioligowca.

Z Wisły Płock został wypożyczony 20-letni Łukasz Mościcki, który jednak na boiskach ekstraklasy nie miał przyjemności zagrać. Jesienią był wypożyczony do II-ligowej Wisły Puławy, ale tam wystąpił w zaledwie dwóch spotkaniach i teraz do formy ten defensywny pomocnik ma dojść na Mazurach.
Z IV-ligowego DKS-u Dobre Miasto przeniosło dwóch zawodników. Nie są to przypadkowe transfery, bo Janusz Bucholc zna ich możliwości bardzo dobrze, przecież jeszcze w zeszłym roku byli razem w jednym klubie. Rywalizację w ataku wzmocnił Damian Lubak, który po powrocie z Niemiec grał także w Polonii Lidzbark Warmiński. Wychowanek Naki Olsztyn swoich sił próbował w takich klubach jak Rot Weiss Essen U19 i w Hammer SpVg Oberliga Westfalen (V liga niemiecka). Lubak przyszedł na zasadzie transferu definitywnego, a na półroczne wypożyczenie trafił Hubert Radzki, którego nominalna pozycją jest środek pomocy. Ten ostatni jeszcze latem był na testach w II-ligowym Stomilu, ale nie przekonał do siebie trenera Szymona Grabowskiego.
Poza tym Sokół wypożyczył z Żuri Olsztyn dwóch obiecujących 17-latków. Szansę na debiut w seniorskiej piłce otrzymają Adam Słuchocki (pomocnik) oraz Kajetan Grudnowski (lewy obrońca).
Sokół wypożyczył także kolejnych zawodników ze Stomilu Olsztyn. Janusz Bucholc do dyspozycji ma 18-letniego Mateusza Błauta, który ostatnio występował w IV-ligowym Huraganie Morąg, oraz obrońcę Adriana Morawskiego, który jesienią był wypożyczony ze Stomilu do Mrągowii.
Innym nowym zawodnikiem wypożyczonym jest Adam Stefański, który do Ostródy trafił z I-ligowej Chojniczanki Chojnice, ale grał tam głównie w rezerwach. Zawodnik, który w przeszłości uczył się grać w piłkę we włoskich klubach (Spal, Sorrento i Seravezza Pozzi), jest środkowym pomocnikiem.

Żeby jednak nie było tak miło, to Sokół, niestety, jednocześnie stracił swojego najlepszego snajpera. Dawid Kasprzyk trafił do Ostródy przed tym sezonem. Były napastnik m.in. GKS Tychy w nowym zespole odnalazł się bardzo dobrze i odbudował na tyle, że zainteresowały się nim inne kluby.

Kasprzyk jesienią w barwach Sokoła strzelił 11 goli, no i więcej już nie strzeli, bo piłkarza wykupił Motor Lublin. Drugoligowiec aktywował klauzulę odstępnego wpisaną w kontrakt piłkarza. Tym samy trener Janusz Bucholc ma kłopot tuż przed startem rundy wiosennej III ligi, bo stracił najsilniejsze ogniwo w ofensywie.
W tej sytuacji Sokół ma jeszcze tuż przed startem rundy wiosennej zakontraktować nowego napastnika, który wzmocni rywalizację w ataku. Sprawa ma się wyjaśnić najpóźniej w piątek.
W okresie przygotowawczym ostródzianie rozegrali sporo sparingów. Zaczęło się od porażki 1:2 z Jeziorakiem Iława, a następnie przyszła wygrana 4:1 z Olimpią Olsztynek. Pod koniec stycznia Sokół jednego dnia rozegrał dwa sparingi: wygrał 3:2 z Olimpią Elbląg oraz przegrał 1:3 z Narwią Ostrołęka. W pierwszym sparingu rozegranym w lutym 2023 roku Sokół wygrał 6:0 ze Spartą Brodnica, następnie zremisował 2:2 z Concordią Elbląg i takim samym wynikiem zakończył się mecz sparingowy ze Świtem Skolwin. Potem Sokół dość niespodziewanie przegrał 1:2 z liderem forBET IV ligi GKS Wikielec, by na koniec przygotowań zremisować 1:1 z Olimpią Grudziądz (jedyną bramkę strzelił Damian Lubak).
W pierwszym spotkaniu rundy wiosennej Sokół zagra na własnym stadionie z Bronią Radom. Ostródzki zespół ma rachunki do wyrównania za porażkę z pierwszej rundy, kiedy to przegrał 1:3. Początek o godzinie 14.
EMIL MARECKI