Kluczem do zwycięstwa była obrona
2022-12-05 12:00:00(ost. akt: 2022-12-05 13:06:05)
SIATKÓWKA\\\ Trzynastka kolejka PlusLigi okazała się szczęśliwa dla Indykpolu AZS, który wreszcie zdobył cała pulę, w Iławie ogrywając bez straty seta Cuprum. Wynik jest trochę zaskakujący, bowiem lubinianie niedawno wygrali w Jastrzębiu.
* Indykpol AZS Olsztyn - Cuprum Lubin 3:0 (24, 21, 16)
INDYKPOL AZS: Tuaniga (1), Lipiński (11), Andringa (5), Averill (14), Poręba (8), Butryn (7), Hawryluk (libero) oraz Król (2), Jankiewicz, Jakubiszak
MVP: Taylor Averill
INDYKPOL AZS: Tuaniga (1), Lipiński (11), Andringa (5), Averill (14), Poręba (8), Butryn (7), Hawryluk (libero) oraz Król (2), Jankiewicz, Jakubiszak
MVP: Taylor Averill
Gospodarze dobrze weszli w mecz (11:6), jednak w końcówce seta dali się dogonić (21:21), po czym rywale mieli nawet dwie piłki setowe, prowadząc 24:22. Jednak Cuprum szansy nie wykorzystało, ponieważ cztery kolejne punkty zdobyli olsztynianie! Niestety, w drużynie z Olsztyna bardzo słabo prezentował się Karol Butryn, w tej sytuacji ciężar zdobywania punktów wzięli na siebie Bartłomiej Lipiński i Taylor Averill.
W drugim secie olsztynianom znowu udało się dość szybko odskoczyć i choć od stanu 13:9 Cuprum zaczęło odrabianie strat, to tym razem gospodarzom udało się uniknąć nerwowej końcówki.
Natomiast trzecia partia to już absolutna dominacja drużyny trenera Javiera Webera, która kolejno prowadziła 7:4, 12:8, 16:9, 20:14, by ostatecznie wygrać do 16
Czasem można się spotkać z opinią, że „w tej lidze każdy może wygrać z każdym”, co jednak jeszcze niedawno budziło spore wątpliwości, bo ZAKSA i Jastrzębie zgodnie wygrywały mecz za meczem. Ale w tym sezonie zwycięzca Ligi Mistrzów mocno spuścił z tonu, natomiast lider wpadł w dołek, przegrywając dwa razy z rzędu. I teraz rzeczywiście wychodzi na to, że każdy może wygrać z każdym, bo przecież Jastrzębie gładko ograło Indykpol AZS, po czym niespodziewanie przegrało z Cuprum, które z kolei nie miało nic do powiedzenia w meczu z Indykpolem AZS.
W sobotni wieczór gospodarze minimalnie lepiej przyjmowali (52 procent przy 51 procentach lubinian), byli skuteczniejsi w ataku (36 skończonych piłek, co przełożyło się na 52-procentową skuteczności – u gości to 35 pkt/46 proc.) oraz zdobyli więcej punktów blokiem (10:5). Cuprum spisało się lepiej jedynie w polu serwisowym (3:2).
– Kluczem do zwycięstwa była obrona - na antenie Radia UWM FM przyznał Taylor Averill. - Nie wiem, czy był to nasz najlepszy mecz w tym sezonie, ale na pewno gdy wygrywasz 3:0, wtedy czujesz się wspaniale. Ostatnio pracowaliśmy bardzo ciężko na treningach, a ponadto musieliśmy mierzyć się m.in. z problemami zdrowotnymi. Najważniejsze, że każdy, kto był na boisku, dał z siebie wszystko - zakończył olsztyński środkowy.
* Inne mecze 13. kolejki: Skra Bełchatów - Jastrzębski Węgiel 3:2 (-20, 20, -17, 25, 11), Projekt Warszawa - BBTS Bielsko–Biała 3:0 (20, 16, 15), Asseco Resovia Rzeszów - Stal Nysa 3:0 (22, 18, 14), Ślepsk Suwałki - LUK Lublin 2:3 (22, -23, -17, 20, -10), ZAKSA Kędzierzyn-Koźle - Cerrad Czarni Radom 3:2 (-22, 19, -23, 21, 11), Barkom Lwów - Aluron Warta Zawiercie 0:3 (-20, -20, -23); poniedziałek: Trefl Gdańsk - GKS Katowice (17.30).
W drugim secie olsztynianom znowu udało się dość szybko odskoczyć i choć od stanu 13:9 Cuprum zaczęło odrabianie strat, to tym razem gospodarzom udało się uniknąć nerwowej końcówki.
Natomiast trzecia partia to już absolutna dominacja drużyny trenera Javiera Webera, która kolejno prowadziła 7:4, 12:8, 16:9, 20:14, by ostatecznie wygrać do 16
Czasem można się spotkać z opinią, że „w tej lidze każdy może wygrać z każdym”, co jednak jeszcze niedawno budziło spore wątpliwości, bo ZAKSA i Jastrzębie zgodnie wygrywały mecz za meczem. Ale w tym sezonie zwycięzca Ligi Mistrzów mocno spuścił z tonu, natomiast lider wpadł w dołek, przegrywając dwa razy z rzędu. I teraz rzeczywiście wychodzi na to, że każdy może wygrać z każdym, bo przecież Jastrzębie gładko ograło Indykpol AZS, po czym niespodziewanie przegrało z Cuprum, które z kolei nie miało nic do powiedzenia w meczu z Indykpolem AZS.
W sobotni wieczór gospodarze minimalnie lepiej przyjmowali (52 procent przy 51 procentach lubinian), byli skuteczniejsi w ataku (36 skończonych piłek, co przełożyło się na 52-procentową skuteczności – u gości to 35 pkt/46 proc.) oraz zdobyli więcej punktów blokiem (10:5). Cuprum spisało się lepiej jedynie w polu serwisowym (3:2).
– Kluczem do zwycięstwa była obrona - na antenie Radia UWM FM przyznał Taylor Averill. - Nie wiem, czy był to nasz najlepszy mecz w tym sezonie, ale na pewno gdy wygrywasz 3:0, wtedy czujesz się wspaniale. Ostatnio pracowaliśmy bardzo ciężko na treningach, a ponadto musieliśmy mierzyć się m.in. z problemami zdrowotnymi. Najważniejsze, że każdy, kto był na boisku, dał z siebie wszystko - zakończył olsztyński środkowy.
* Inne mecze 13. kolejki: Skra Bełchatów - Jastrzębski Węgiel 3:2 (-20, 20, -17, 25, 11), Projekt Warszawa - BBTS Bielsko–Biała 3:0 (20, 16, 15), Asseco Resovia Rzeszów - Stal Nysa 3:0 (22, 18, 14), Ślepsk Suwałki - LUK Lublin 2:3 (22, -23, -17, 20, -10), ZAKSA Kędzierzyn-Koźle - Cerrad Czarni Radom 3:2 (-22, 19, -23, 21, 11), Barkom Lwów - Aluron Warta Zawiercie 0:3 (-20, -20, -23); poniedziałek: Trefl Gdańsk - GKS Katowice (17.30).
PLUSLIGA
1. Jastrzębski 34 36:9
2. Resovia 32 34:10
3. Warta 32 35:12
4. ZAKSA 27 31:17
5. Trefl 21 23:16
6. Skra 21 28:26
7. Ślepsk 21 27:26
8. Stal 20 24:23
---------------------------------
9. Projekt 17 23:24
10. Indykpol 17 23:26
11. Katowice 17 21:25
12. LUK 16 23:31
13. Cuprum 13 17:30
14. Barkom 11 19:35
15. Czarni 8 13:35
16. BBTS 2 6:38
1. Jastrzębski 34 36:9
2. Resovia 32 34:10
3. Warta 32 35:12
4. ZAKSA 27 31:17
5. Trefl 21 23:16
6. Skra 21 28:26
7. Ślepsk 21 27:26
8. Stal 20 24:23
---------------------------------
9. Projekt 17 23:24
10. Indykpol 17 23:26
11. Katowice 17 21:25
12. LUK 16 23:31
13. Cuprum 13 17:30
14. Barkom 11 19:35
15. Czarni 8 13:35
16. BBTS 2 6:38
Komentarze (0) pokaż wszystkie komentarze w serwisie
Komentarze dostępne tylko dla zalogowanych użytkowników. Zaloguj się.
Zaloguj się lub wejdź przez