Polska potrafi wygrywać z aktualnymi mistrzami

Ostatnie - jak dotychczas - zwycięstwo nad drużyną panującą w danym momencie w światowym futbolu to nieodległe czasy i wielu polskich kibiców doskonale ten sukces pamięta.
11 października 2014 roku w eliminacjach mistrzostw Europy biało-czerwoni, prowadzeni wówczas przez Adama Nawałkę, pokonali w Warszawie 2:0 Niemców, którzy zaledwie dwa miesiące wcześniej zdobyli w Brazylii mistrzostwo świata.

Wielcy faworyci stworzyli mnóstwo sytuacji, ale byli nieskuteczni. Biało-czerwoni okazali się pod tym względem perfekcyjni. W 51. minucie bramkarza Manuela Neuera pokonał Arkadiusz Milik, a w końcówce spotkania - rezerwowy Sebastian Mila. Po meczu kibice zgotowali zwycięzcom owację, dziękując za ofiarną postawę, a wielką ambicję piłkarzy Nawałki podkreślił m.in. ówczesny trener Niemców Joachim Loew.

Dla polskich zawodników, również kibiców, ten mecz był wielkim wydarzeniem. Nie dość, że nigdy wcześniej nie wygrali z Niemcami, to na dodatek pierwszy raz od 14 lat zmierzyli się z reprezentacją, która była aktualnym mistrzem świata.

Poprzedni taki przypadek miał miejsce 23 lutego 2000 roku. Prowadzona wówczas przez Jerzego Engela drużyna narodowa zagrała w towarzyskim spotkaniu w Saint-Denis pod Paryżem z Francją, która półtora roku wcześniej na tym samym Stade de France wywalczyła Puchar Świata. Biało-czerwoni przegrali 0:1 po golu w 88. minucie słynnego Zinedine'a Zidane'a.

W przeszłości mecze Polaków z aktualnym mistrzami świata też nie należały do rzadkości. I czasami okazywały się zwycięskie.

Pierwszym triumfem biało-czerwonych było bardzo ważne spotkanie z Brazylią o trzecie miejsce mundialu 1974 w RFN. Gol Grzegorza Laty po wspaniałym rajdzie prawą stroną zapewnił drużynie Kazimierza Górskiego zwycięstwo 1:0 i pierwszy tak wielki sukces w historii polskiego futbolu.

Ważną datą biało-czerwonych był 1 czerwca 1978 roku, gdy w Buenos Aires piłkarze prowadzeni przez Jacka Gmocha zagrali z broniącymi tytułu Niemcami (wówczas RFN) podczas mistrzostw świata. Inauguracyjne spotkanie mundialu zakończyło się bezbramkowym remisem.

Ostatecznie obie drużyny wyszły z grupy, ale Niemcy nie zdołali obronić Pucharu Świata. Najlepsi okazali się wówczas gospodarze - Argentyńczycy, z którymi biało-czerwoni zmierzyli się w 1980 i 1981 roku. Oba towarzyskie spotkania odbyły się w Buenos Aires. W pierwszym Polacy ulegli 1:2, a drugie wygrali 2:1.

8 grudnia 1984 roku biało-czerwoni spotkali się w towarzyskim meczu w Pescarze z Włochami - mistrzami świata 1982. Podopieczni trenera Antoniego Piechniczka przegrali z gospodarzami 0:2.

Prawie rok później - 16 listopada 1985 - wzięli rewanż. Dzięki strzałowi z dystansu Dariusza Dziekanowskiego już w szóstej minucie wygrali w Chorzowie 1:0.

Zatem w sumie reprezentacja Polski czterokrotnie pokonała zespół aktualnie królujący w futbolu.

W 1994 roku złote medale MŚ wywalczyli na stadionach USA piłkarze Brazylii. Tak się złożyło, że w czasie swojego panowania w światowym futbolu - czyli w ciągu kolejnych czterech lat - dwukrotnie zmierzyli się z Polakami. 29 czerwca 1995 roku "Canarinhos" wygrali w Recife 2:1 (bramkę dla Polski zdobył Andrzej Juskowiak), a 26 lutego 1997 roku w Goianie 4:2. Biało-czerwoni przegrywali wówczas już 0:4, ale w końcówce spotkania rozmiary porażki zmniejszyli Cezary Kucharski i Marek Citko.

Zdarzało się, że aktualni mistrzowie świata grali z biało-czerwonymi towarzysko... dwukrotnie w ciągu kilku dni. Brazylijczycy, którzy wywalczyli tytuł w 1962 roku w Chile, przed rozpoczęciem kolejnego mundialu (w Anglii) pokonali Polaków 5 czerwca 1966 w Belo Horizonte 4:1 i trzy dni później w Rio de Janeiro 2:1.

Zwycięstwa reprezentacji Polski w meczach z aktualnym mistrzem świata:

06.07.1974 - Polska - Brazylia 1:0 (MŚ)
28.10.1981 - Argentyna - Polska 1:2 (towarzyski)
16.11.1985 - Polska - Włochy 1:0 (towarzyski)
11.10.2014 - Polska - Niemcy 2:0 (el. ME)