GazetaOlsztynska.pl
16 lipca 2025, środa
imieniny: Eustachego, Mariki, Mirelli
  • 18°C
    Olsztyn

Unia Europejska
GazetaOlsztynska.pl
    • 63 PLEBISCYT SPORTOWY
    • Piłka nożna
    • Koszykówka
    • Siatkówka
    • Piłka ręczna
    • Wywiady
    • Galerie
    • Sporty Walki
GazetaOlsztynska.pl
  • 63 PLEBISCYT SPORTOWY
  • Piłka nożna
  • Koszykówka
  • Siatkówka
  • Piłka ręczna
  • Wywiady
  • Galerie
  • Sporty Walki
Dodaj: Artykuł Ogłoszenie
PODZIEL SIĘ

Czy sobota będzie dla nas?

2022-11-26 10:00:00(ost. akt: 2022-11-25 16:41:44)
Kwaśne miny Roberta Lewandowskiego i Grzegorza Krychowiaka po meczu z Meksykiem

Kwaśne miny Roberta Lewandowskiego i Grzegorza Krychowiaka po meczu z Meksykiem

Autor zdjęcia: PAP/EPA

PIŁKA NOŻNA\\\ Po meczu z Meksykiem, którym Polacy rozpoczęli swój udział w mistrzostwach świata w Katarze, mamy mieszane uczucia, bowiem z jednej strony udało się zdobyć punkt, ale z drugiej strony był to, niestety, jedyny pozytyw...

Warto przeczytać

  • Firmy walczą o budowę ul. Nowobałtyckiej. Oferty z zagranicy
  • Żuławy i Powiśle pod wodnym nadzorem. Test gotowości przeciwpowodziowej
  • Pościg za volkswagenem. Kierowca porzucił auto i rzucił...
Zanim piłkarze wybiegli na wybudowane na pustyni stadiony, Katarczycy byli pełni zrozumienia dla różnic kulturowych oraz upodobań kibiców. Generalnie byli wtedy gotowi wszystkim wszystko obiecać. Na stadionach miało być więc piwo, tym bardziej że jego producent zapłacił za to 75 milionów dolarów, miała być też tolerancja dla mniejszości seksualnych, miały być hotele oraz jedzenie odpowiednie dla ludzi różnych religii. Generalnie miało to być radosne święto sportu, które pozwoli nam zapomnieć o tysiącach robotników, którzy stracili życie na mundialowych budowach.
Gianni Infantino, coraz bardziej odrażający szef FIFA, zapowiedział nawet, że mogą to być najlepsze mistrzostwa świata w historii. Warto przypomnieć, że cztery lata temu chwalił się przyjaźnią z putinem, dodając, że „Rosja zbuduje z resztą świata wieczną przyjaźń”.

Tymczasem w Katarze tuż przed pierwszym gwizdkiem piwo ze stadionów zostało wyrzucone, piłkarze za włożenie opaski kapitańskiej w kolorach tęczy mieli zostać ukarani żółtymi kartkami, a Belgom zakazano nawet włożenia treningowych strojów, bowiem uznano, że są... zbyt kolorowe.

Hotele to głównie namioty (200 dolarów za noc), a jedzenie jest drogie i niekiedy wręcz ohydne. W jeszcze gorszej sytuacji są Żydzi, którzy muszą się obejść smakiem, bo - mimo obietnic - kuchni koszernej w Katarze nie będzie. Czyli gospodarze zachowali się niczym kierownik szatni z pewnego filmu: „nie mam pańskiego płaszcza i co mi pan zrobi”?
Co ciekawe skompromitowany Infantino gorąco krytykuje... krytykowanie Kataru, twierdząc, że gospodarze wszystkie decyzje podejmują w porozumieniu z FIFA. Czyli mamy rozumieć, że najpierw przyjął grubą kasę od browaru, po czym - w porozumieniu z jakimś szejkiem - ustalenia tego porozumienia wyrzucił do kosza? Czyli najpierw zmuszono gospodarza Mundialu do zapewnienia koszernej żywności, po czym przyjęto ze zrozumieniem jej brak? W tym momencie warto dodać, że do Kataru ma przyjechać nawet 10 tysięcy Żydów - oczywiście okrężną drogą, bo oba kraje nie utrzymują ze sobą kontaktów dyplomatycznych.
Nic więc dziwnego, że postawę Infantino krytykuje coraz więcej krajów, gównie europejskich. Najdalej poszli Duńczycy, którzy rozważają nawet wycofanie się z FIFA. Już teraz nie chcą mieć z Katarem wiele wspólnego, dlatego na ich koszulkach loga duńskiej federacji oraz firmy Hummel są niemalże niewidoczne. Duński pomysł opuszczenia FIFA poparli Norwegowie, którzy jednak na Mundial nie awansowali. Olbrzymie oburzenie po zakazie tęczowych opasek kapitańskich jest także w Niemczech, gdzie już zapowiedziano skierowanie sprawy do sądu.
Mimo tych coraz głośniejszych protestów Gianni Infantino czuje się dobrze, bo szefem FIFA będzie do 2027 roku. Jego wybór zostanie ogłoszony 16 marca, ponieważ nie zgłosił się żaden kontrkandydat. Pewnie teraz by się jakiś znalazł, i nawet mógłby liczyć na spore poparcie, głównie Europy, ale termin zgłoszeń już minął...

Jednak z polskiego punktu widzenia najważniejszy jest sobotni mecz z Arabią Saudyjską, która na inaugurację sensacyjnie ograła 2:1 Argentynę. Czesław Michniewicz przyznał, że o ile wynik go zaskoczył, to sposób gry Saudyjczyków już nie. - Widziałem ich mecze i spodziewałem się, że tak będą grali. To reprezentacja oparta na piłkarzach drużyny Al-Hilal (aż 10 z nich zagrał przeciwko Argentynie - red.), bardzo utytułowanej w tamtej części świata. Agresywna, wybiegana dobrze zorganizowana - taka jest ekipa Arabii - stwierdził selekcjoner Polaków, dodając, że w kadrze nie ma problemów zdrowotnych. - Wszyscy są do dyspozycji, wiem, w jakim ustawieniu zagramy, ale tego nie zdradzę.
Wiadomo jednak, że rywale zagrają dość mocno osłabieni, bowiem zwycięstwo z Argentyną zostało okupione ciężkimi urazami Salmana Al-Faraja (środkowy pomocnik, mózg zespołu) i Yasera Al-Shahraniego (środkowy obrońca).

Na czwartkowej konferencji prasowej o sobotnim meczu wypowiedział się także Jakub Kamiński, skrzydłowy biało-czerwonej reprezentacji: - Rywale po pokonaniu Argentyny będą na fali, na trybunach, jak sądzę, będą tysiące ich kibiców. My jednak o tym nie myślimy, patrzymy tylko na siebie. Mamy jeden punkt, jesteśmy nadal w grze, zrobimy wszystko, aby w sobotę wygrać - powiedział Kamiński, przyznając, że z innych zespołów, które miał okazję zobaczyć w akcji, najbardziej zaimponowali mu Kanadyjczycy. - Choć przegrali 0:1 z Belgią, to pokazali wielką wolę walki (oddali ponad 20 strzałów i zmarnowali rzut karny - red.). Byli skazani na pożarcie, a Belgowie, uważani za jednego z kandydatów do tytułu, mieli z nimi poważne problemy. Także Japonia - pokonując Niemców - pokazała, że faworyci nie mogą spać spokojnie.

GRUPA C
1. Arabia S. 3 2:1
2. Polska 1 0:0
Meksyk 1 0:0
4. Argentyna 0 1:2


Subskrybuj "Gazetę Olsztyńską" na Google News
Tagi:
Polska mundial piłka nożna Arabia Saudyjska
ARedaktor testowy
więcej od tego autora

PODZIEL SIĘ

Komentarze (0) pokaż wszystkie komentarze w serwisie

Komentarze dostępne tylko dla zalogowanych użytkowników. Zaloguj się.

Zaloguj się lub wejdź przez FB

GazetaOlsztyńska.pl
  • Koronawirus
  • Wiadomości
  • Sport
  • Olsztyn
  • Plebiscyty
  • Ogłoszenia
  • Nieruchomości
  • Motoryzacja
  • Drobne
  • Praca
  • Patronaty
  • Reklama
  • Pracuj u nas
  • Kontakt
GRUPA WM Sp. z o.o.
ul. Tracka 5, 10-364 Olsztyn
tel. 89 539 77 00
tel: (0-89) 539-76-55
e-mail: internet@gazetaolsztynska.pl

Bądź na bieżąco!

Najświeższe informacje przygotowane przez Redakcję zawsze na Twojej skrzynce e-mail. Zapisz się dzisiaj.

  • Polityka Prywatności
  • Regulaminy
  • Kontakt
2001-2025 © Gazeta Olsztyńska, Wszelkie prawa zastrzeżone, Galindia Sp. z o. o., 10-364 Olsztyn, ul. Tracka 7B

Galindia Sp. z o.o. realizuje projekt dofinansowany z Funduszy Europejskich w ramach działania 1.5 Dotacje na kapitał obrotowy Programu Operacyjnego Polska Wschodnia 2014-2020.
Galindia Spółka z o.o. uzyskała Subwencję Finansową - podmiotem udzielającym wsparcie był PFR.

Unia Europejska

VISA MASTER CARD