Terenowy finał na poligonie

2022-10-14 14:00:00(ost. akt: 2022-10-13 20:44:32)

Autor zdjęcia: materiały prasowe

SPORTY MOTOROWE\\\ Baja Drawsko zakończy cykl Mistrzostw Polski Samochodów Terenowych, w którym w generalce prowadzi Krzysztof Hołowczyc. Natomiast o zwycięstwo w Pucharze Dacii powalczą Maciej Grabowski i jego bartoszycki pilot Adam Binięda.
Columna Medica Baja Drawsko 22 Final Edition (taka jest - trochę przydługa - pełna nazwa niedzielnego rajdu) zakończy rywalizację w Mistrzostwach Polski Samochodów Terenowych. Rajd zostanie zorganizowany na dobrze znanym zawodnikom poligonie w Drawsku. Na starcie nie zabraknie liderów klasyfikacji generalnej, czyli Krzysztofa Hołowczyca i Łukasza Kurzei (BMW X3), którzy mają już zapewniony mistrzowski tytuł, ale i tak nie zamierzają odpuszczać. - Cieszę się, że ostatnia eliminacja ostatecznie doszła do skutku - powiedział „Hołek”. - Jest to dla nas doskonała okazja do treningu i ponownego sprawdzenia się w walce. Nie byłbym sportowcem, gdybym nie chciał wygrać. Razem z Łukaszem nie mamy zamiaru odpuszczać i będziemy jechać na sto procent.
Kierowcy będą rywalizować na dwóch odcinkach specjalnych, każdy po 150 kilometrów. Próby będą rozgrywane na Poligonie Drawskim, na którym rozgrywany był niedawno zaliczany do Pucharu Świata rajd Baja Poland. - Poligonu w Drawsku Pomorskim wszyscy nam zazdroszczą. Na tych terenach rozgrywane są odcinki specjalne, które długością i trudnością dorównują najbardziej wymagającym maratonom świata - wyjaśnił Hołowczyc.

W niedzielę poznamy także mistrza pucharu Dacia Duster Motrio Cup. Przed ostatnim startem prowadzą Maciej Grabowski i Adam Binięda, którzy jednak nad załogą Bartosz Wajzer/Patryk Sudoł mają tylko 13 punktów przewagi. - Plan jest prosty, aby utrzymać prowadzenie, musimy być na mecie - wyjaśnił Grabowski. - Nie chcemy zwalniać, ani jechać na 50 procent możliwości naszych i auta. Z pewnością walka będzie ciekawa i pełna zwrotów akcji, ponieważ poligon jest zawsze wymagający.
Ciekawie też powinno być w Pucharze Polski, bowiem zobaczymy w niej m.in. załogę Joanna Jędrzejczyk (była mistrzyni mieszanych sztuk walki)/Wojciech Jermakow (były olsztyński dziennikarz). Dla Jędrzejczyk będzie to drugi start w rajdach terenowych - zadebiutowała w ubiegłym roku na poligonie w Drawsku. - Mogę powiedzieć, że „wkręciłam” się w rajdy - przyznała była mistrzyni MMA. - Chciałabym się maksymalnie zaangażować, aby móc spełniać swoje sportowe marzenia. Oczywiście największym z nich jest Dakar. Bardzo się cieszę, że dzięki Motrio i Hołowczyc Racing start w Baja Drawsko jest możliwy. Liczę, że pojadę znacznie szybciej niż w ubiegłym roku.