Zwycięstwo na poprawę humoru
2022-10-11 12:00:00(ost. akt: 2022-10-11 09:48:39)
II LIGA RUGBY\\\ Res Energy Rugby Team wygrał drugie spotkanie w tym sezonie - było skromnie, ale najważniejsze, że komplet punktów ostatecznie został w Olsztynie. Tym samym gospodarze zrehabilitowali się po ostatniej wyjazdowej porażce.
* Res Energy Rugby Team Olsztyn - Rugby Wrocław 12:9 (5:9)
Dla olsztynian jest to drugi sezon po reaktywacji sekcji 15-osobowego rugby. W pierwszym roku olsztyński zespół zajął trzecie miejsce w swojej grupie, a w tym sezonie do walki o awans do I ligi też się raczej nie włączy, bo w drużynie doszło do sporych zmian kadrowych, dlatego obecnie głównym celem klubu jest ogrywanie wychowanków.
Tym razem do Olsztyna przyjechał beniaminek z Wrocławia, który - podobnie jak olsztyński zespół - po dwóch kolejkach miał zwycięstwo i porażkę.
- Pierwsza połowa była bardzo ciężka - ocenił Marcin Fijałkowski, drugi trener olsztynian. - Goście wyszli na prowadzenie po karnym, potem to my zdobyliśmy punkty, ale rywale znowu mieli karnego, więc prowadzili 6:5. Ostatecznie pierwszą połowę przegraliśmy 5:9, jednak po przerwie nasi zawodnicy się obudzili, ale trzeba przyznać, że rywale, chociaż są beniaminkiem, pokazali bardzo ładną grę. Była to budująca wygrana po ostatniej wyjazdowej porażce. Fajnie, że kibice dopisali na naszym stadionie, głośno nas dopingując. W końcówce zagraliśmy z chłodną głową i konsekwentnie robiliśmy to, co sobie założyliśmy.
Kolejne spotkanie olsztynianie zagrają za dwa tygodnie. Tym razem u siebie z Gryfami Rugby Ruda Śląska.
Tym razem do Olsztyna przyjechał beniaminek z Wrocławia, który - podobnie jak olsztyński zespół - po dwóch kolejkach miał zwycięstwo i porażkę.
- Pierwsza połowa była bardzo ciężka - ocenił Marcin Fijałkowski, drugi trener olsztynian. - Goście wyszli na prowadzenie po karnym, potem to my zdobyliśmy punkty, ale rywale znowu mieli karnego, więc prowadzili 6:5. Ostatecznie pierwszą połowę przegraliśmy 5:9, jednak po przerwie nasi zawodnicy się obudzili, ale trzeba przyznać, że rywale, chociaż są beniaminkiem, pokazali bardzo ładną grę. Była to budująca wygrana po ostatniej wyjazdowej porażce. Fajnie, że kibice dopisali na naszym stadionie, głośno nas dopingując. W końcówce zagraliśmy z chłodną głową i konsekwentnie robiliśmy to, co sobie założyliśmy.
Kolejne spotkanie olsztynianie zagrają za dwa tygodnie. Tym razem u siebie z Gryfami Rugby Ruda Śląska.
- Tydzień przerwy w rugby to nie jest rozwiązanie - uważa Fijałkowski. - Dwa tygodnie to odpowiedni czas, żeby zaleczyć wszystkie rany po meczu. A u nas są przecież kontuzje, przez które w każdym spotkaniu gramy w osłabieniu.
Nowością w olsztyńskim klubie są wieczorne treningi, bo na stadionie przy Gietkowskiej zostało zamontowane sztuczne oświetlenie. Spotkań przy tym świetle rozgrywać nie można, ale trenować można jak najbardziej. - Bardzo nam na zależało, żeby w tym okresie nie trenować już na orlikach, tylko na własnym pełnowymiarowym boisku - tłumaczy Fijałkowski. - Poza tym na sztucznym boisko łatwiej o kontuzje. Teraz możemy potrenować wszystkie elementy gry, jest więc zdecydowanie lepiej.
* Inne wyniki 3. kolejki: Gryfy Rugby Ruda Śląska - Wataha RC Zielona Góra 5:13 (5:6), Miedziowi Lubin v Budowlani II Lublin 7:38 (7:17).
* Inne wyniki 3. kolejki: Gryfy Rugby Ruda Śląska - Wataha RC Zielona Góra 5:13 (5:6), Miedziowi Lubin v Budowlani II Lublin 7:38 (7:17).
II LIGA
1. Wataha 14 85:24
2. Budowlani II 10 94:49
3. Olsztyn 9 58:62
4. Miedziowi 6 60:75
5. Wrocław 5 36:62
6. Gryfy 0 38:91
Komentarze (0) pokaż wszystkie komentarze w serwisie
Komentarze dostępne tylko dla zalogowanych użytkowników. Zaloguj się.
Zaloguj się lub wejdź przez