Zdobyć Puławy i awansować w tabeli
2022-10-07 12:00:00(ost. akt: 2022-10-07 10:43:54)
II LIGA PIŁKARSKA\\\ Stomil ma za sobą pięć meczów bez porażki (3 remisy i 2 zwycięstwa). Dobrą passę będzie chciał przedłużyć w sobotę w Puławach, gdzie olsztynianie zagrają z Wisłą, która obecnie jest na 5. miejscu. Początek o godz. 15.
Podopieczni Szymona Grabowskiego ostatnio regularnie punktują, chociaż ich bilans mógł być lepszy, bowiem w ostatniej kolejce w Olsztynie dwukrotnie prowadzili z rezerwami Lecha, a mimo to mecz zakończył się remisem.
W efekcie zamiast do miejsca barażowego tracić jedno oczko, Stomil traci trzy. Jednocześnie nad strefą spadkową olsztynianie mają pięć punktów przewagi. Niby sporo, ale do pełni szczęścia jeszcze daleko. Inna sprawa, że dwie wygrane mogą sprawić, iż drużyna ze stolicy Warmii i Mazur znajdzie się w ścisłej czołówce ligowej tabeli.
W efekcie zamiast do miejsca barażowego tracić jedno oczko, Stomil traci trzy. Jednocześnie nad strefą spadkową olsztynianie mają pięć punktów przewagi. Niby sporo, ale do pełni szczęścia jeszcze daleko. Inna sprawa, że dwie wygrane mogą sprawić, iż drużyna ze stolicy Warmii i Mazur znajdzie się w ścisłej czołówce ligowej tabeli.
Jest więc o co walczyć, chociaż obecnie trudno jeszcze powiedzieć, jakie są cele olsztyńskiego spadkowicza. Bo z jednej strony jego skromny budżet raczej nie pozwala myśleć o awansie, ale z drugiej strony ma zespół, który nie powinien spaść do III ligi. Chociaż w poprzednim sezonie też nie powinien spaść, a jednak spadł...
Na razie w olsztyńskim klubie są więc jedynie cele krótkoterminowe, czyli na przykład zdobycie punktu w Puławach. Niestety, trener Grabowski nie będzie mógł wystawić Shuna Shibaty. Środkowy pomocnik urodzony w Japonii w ostatnim meczu obejrzał żółty kartonik, a że było to jego czwarte napomnienie, więc teraz musi pauzować. Na pewno tę nieobecność należy traktować jako osłabienie, ponieważ do tej pory Shibata był podstawowym zawodnikiem olsztyńskiego drugoligowca. W jego miejsce zapewne wskoczy Sebastian Szypulski, który - podobnie jak Shibata - ma zadatki na dobrego ofensywnego zawodnika. Od pierwszej minuty może zagrać także Hubert Krawczun, jeśli trener Stomilu zmieni ustawienie na bardziej defensywne. Na pewno natomiast nie zobaczymy Filipa Wójcika, który cały czas ma problemy z mięśniem przywodzicielem.
W meczu z rezerwami Lecha po wejściu z ławki rezerwowych gola strzelił Piotr Kurbiel. Czy tym samym zapracował sobie na miejsce w podstawowym składzie? - Nie mam pojęcia - mówi napastnik Stomilu. - Jestem gotowy do gry zarówno od pierwszej minuty, jak i jako zawodnik rezerwowy. Co trener ustali, tak będzie.
Wisła Puławy poprzedni sezon zakończyła dopiero na 11. miejscu, ale obecnie spisuje się znacznie lepiej, w efekcie znajduje się w strefie barażowej. Mimo to Stomil nie stoi na straconej pozycji, bowiem w tym sezonie na wyjazdach dobrze sobie radzi z drużynami z czołówki. Biało-niebiescy nie dość, że zremisowali z liderem i wiceliderem, to na dodatek ograli Znicza, który jest na trzecim miejscu!
W sobotę olsztynianie będą musieli zwrócić uwagę na dwóch dobrych napastników Wisły, którzy w tym sezonie łącznie strzelili już 11 goli. Są to Dawid Retlewski (6) i Adrian Paluchowski (5). Ten drugi jest znany olsztynianom z występów w I lidze, bo grał m.in. w Pogoni Siedlce. Ma na swoim koncie także 30 występów w Ekstraklasie. Dla obrońcy Stomilu Lukasa Kubania będzie to sentymentalna podróż, bo ostatnie dwa sezony grał właśnie z Wisłą, z którą wywalczył awans do II ligi.
* 14. kolejka, piątek: Polonia Warszawa - Garbarnia Kraków (g. 19:11); sobota: Zagłębie II Lubin - Olimpia Elbląg (14), Wisła Puławy - Stomil Olsztyn (15), Hutnik Kraków - Pogoń Siedlce (15), Siarka Tarnobrzeg - KKS 1925 Kalisz (15), Kotwica Kołobrzeg - Górnik Polkowice (15); niedziela: Lech II Poznań - Śląsk II Wrocław (13), Radunia Stężyca - Motor Lublin (14), GKS Jastrzębie - Znicz Pruszków (17:15 TVP Sport).
Wisła Puławy poprzedni sezon zakończyła dopiero na 11. miejscu, ale obecnie spisuje się znacznie lepiej, w efekcie znajduje się w strefie barażowej. Mimo to Stomil nie stoi na straconej pozycji, bowiem w tym sezonie na wyjazdach dobrze sobie radzi z drużynami z czołówki. Biało-niebiescy nie dość, że zremisowali z liderem i wiceliderem, to na dodatek ograli Znicza, który jest na trzecim miejscu!
W sobotę olsztynianie będą musieli zwrócić uwagę na dwóch dobrych napastników Wisły, którzy w tym sezonie łącznie strzelili już 11 goli. Są to Dawid Retlewski (6) i Adrian Paluchowski (5). Ten drugi jest znany olsztynianom z występów w I lidze, bo grał m.in. w Pogoni Siedlce. Ma na swoim koncie także 30 występów w Ekstraklasie. Dla obrońcy Stomilu Lukasa Kubania będzie to sentymentalna podróż, bo ostatnie dwa sezony grał właśnie z Wisłą, z którą wywalczył awans do II ligi.
* 14. kolejka, piątek: Polonia Warszawa - Garbarnia Kraków (g. 19:11); sobota: Zagłębie II Lubin - Olimpia Elbląg (14), Wisła Puławy - Stomil Olsztyn (15), Hutnik Kraków - Pogoń Siedlce (15), Siarka Tarnobrzeg - KKS 1925 Kalisz (15), Kotwica Kołobrzeg - Górnik Polkowice (15); niedziela: Lech II Poznań - Śląsk II Wrocław (13), Radunia Stężyca - Motor Lublin (14), GKS Jastrzębie - Znicz Pruszków (17:15 TVP Sport).
PO 13 KOLEJKACH
1. Kotwica 32 26:11
2. Polonia 24 24:15
------------------------------
3. Znicz 23 21:17
4. Kalisz 22 25:19
5. Wisła 21 24:16
6. Olimpia 21 20:13
------------------------------
7. Zagłębie II 21 21:25
8. Jastrzębie 20 15:13
9. Stomil 18 17:15
10. Radunia 15 23:25
11. Górnik 15 14:17
12. Garbarnia 14 23:26
13. Pogoń 14 17:21
14. Siarka 13 19:26
------------------------------
15. Śląsk II 13 16:23
16. Lech II 12 19:23
17. Motor 11 12:22
18. Hutnik 10 21:31
Komentarze (0) pokaż wszystkie komentarze w serwisie
Komentarze dostępne tylko dla zalogowanych użytkowników. Zaloguj się.
Zaloguj się lub wejdź przez