Już dzisiaj Jedynka zaczyna sezon

2022-09-22 12:00:00(ost. akt: 2022-09-22 10:40:33)
Szczypiorniści Jedynki Kodo Morąg celują w czołową trójkę drugoligowej tabeli

Szczypiorniści Jedynki Kodo Morąg celują w czołową trójkę drugoligowej tabeli

Autor zdjęcia: Binarest Ecommerce Agency

PIŁKA RĘCZNA\\\ Jedynka Kodo Morąg meczem w Tczewie rozpocznie dzisiaj rozgrywki II ligi. Sambor to czołowy zespół poprzedniego sezonu, więc przed podopiecznymi trenera Krzysztofa Farjaszewskiego trudne zadanie. Początek meczu o godz. 19.30.
W grupie pomorskiej II ligi ostatecznie zagra 12 drużyn, bo w ostatniej chwili zgłosił się MTS Kwidzyn. Oby tylko wszystkie kluby dotrwały do końca, bo rok temu najpierw tuż przed sezonem wycofał się UMK Toruń, po czym z gry wypadły jeszcze rezerwy MKS Grudziądz.
Warmię i Mazury na najniższym poziomie rozgrywkowym ponownie będą reprezentowały cztery kluby, bo w miejsce Jezioraka Iława, który awansował do I ligi, pojawili się Czarni Olecko. Poza tym nasz region reprezentują jeszcze Jedynka Kodo Morąg, rezerwy olsztyńskiego Szczypiorniaka oraz BSMS Bartoszyce.
Tak na zgłoszenie Czarnych zareagował Warmińsko-Mazurski Okręgowy Związek Piłki Ręcznej: „To kolejny sygnał, iż ten ośrodek nie ma zamiaru spocząć na laurach, jakim był awans do finałów w kategorii młodzików. Teraz Czarni będą zbierać cenne doświadczenie na seniorskich parkietach, które z pewnością zaprocentuje w przyszłości”.
Młodzież Czarnych będzie więc zbierała szlify, z kolei Jedynka to już zaprawiona w II-ligowych bojach ekipa.

W poprzednim sezonie drużyna z Morąga spisywała się co najmniej dobrze, a w rundzie rewanżowej nawet bardzo dobrze. Dość powiedzieć, że na swoim terenie zespół trenera Krzysztofa Farjaszewskiego odniósł komplet zwycięstw! Ostatecznie zabrakło mu tylko punktu, by zająć czwarte miejsce w klasyfikacji końcowej.

Jednak nowy sezon to nowe nadzieje, a w przypadku Jedynki — także nowe, sięgające już wyżej, cele. W Morągu nie mówią głośno o włączeniu się do walki o awans, za to szkoleniowiec II-ligowca przyznaje otwarcie: - Gramy o jak najlepszy wynik w każdym meczu, ale i na koniec sezonu. Nie ukrywamy, że celujemy w pierwszą trójkę. Chcemy tym razem zakończyć sezon na podium, co oznaczałoby, że z roku na rok poprawiamy swoją pozycję. Taką właśnie drogą rozwoju chcemy iść - mówi Krzysztof Farjaszewski.
Jedynka treningi rozpoczęła w pierwszym tygodniu sierpnia, czyli dwa tygodnie szybciej, niż rok temu. Początkowo pierwsze zajęcia nastawione były na budowę siły i wytrzymałości.
- Skupiliśmy się wówczas na tych elementach, zostawiając na później odpowiednie zgrywanie zawodników i konkretnych formacji - tłumaczy szkoleniowiec z Morąga.
A było co zgrywać, bo w Jedynce zaszły spore zmiany kadrowe - pojawiło się sześciu nowych zawodników (Adam Cudzewicz, Piotr Deptuła, Jakub Frydrychowicz, Marcin Pecyna, Mateusz Plak i Mikołaj Sowiński), a poza tym do zespołu doszło dwóch wychowanków, którzy zadebiutują w ekipie seniorskiej (Miłosz Gulczyński i Jakub Kopówka). Jak widać w Morągu nie tylko myślą o wzmacnianiu kadry zawodnikami spoza miasta, ale także dbają o własny narybek.
Jedynka rozegrała dwa sparingi i zaliczyła turniej w Bartoszycach, gdzie zresztą wygrała. Na początek przygotowań była jednak porażka z I-ligowym Usarem Kwidzyn 26:40.
- To był początek przygotowań, przyszło wówczas do nas kilku nowych zawodników i naturalną koleją rzeczy trzeba było zgrywać zespół - wyjaśnia trener Farjaszewski. - Wynik końcowy nie odzwierciedla tego, co działo się na boisku. W rzeczywistości trzymaliśmy się dość naszych rywali, dopiero ostatnie 10 minut w naszym wykonaniu to była radosna piłka ręczna. Każdy chciał rzucić bramkę, no i skończyło się porażką różnicą aż 14 trafień.
Kolejną grą kontrolną było przegrane 26:37 spotkanie z pierwszoligowym Szczypiorniakiem Olsztyn.

- Mecze, nawet sparingowe, z drużynami z Olsztyna są dla nas dość specyficzne, bo zawodnicy obu zespołów przeważnie znają się dobrze, albo nawet bardzo dobrze, no i w trakcie takich pojedynków - zupełnie niepotrzebnie - czasem próbują sobie coś tam udowodnić. A piłka ręczna to gra zespołowa - przypomina Krzysztof Farjaszewski.

Ostatnim akordem przygotowań był turniej o puchar burmistrza Bartoszyc, w którym rywalizowały cztery zespoły. W półfinałach Szczypiorniak Olsztyn, który wystawił przede wszystkim juniorów, przegrał z Jedynką 25:28 (12:12), natomiast BSMS Bartoszyce musiała uznać wyższość Szczypiorniaka Dąbrowa Białostocka - goście zwyciężyli 27:26 (13:11). W finale morążanie ograli szczypiornistów z Dąbrowy Białostockiej 31:27 (15:11).
Do Jedynki trafiły także nagrody indywidualne: MVP turnieju został pozyskany przed tym sezonem Mikołaj Sowiński, a za najlepszego bramkarza uznano Mateusza Plaka.
Czas sparingów jednak dobiegł końca, bo dzisiaj Jedynka rozpocznie bój o ligowe punkty. Łatwo jednak nie będzie, bo w poprzednim sezonie Sambor bardzo długo był liderem, ostatecznie kończąc rozgrywki na drugim miejscu. W swojej hali poradził sobie wtedy z Jedynką, wygrywając 26:24 (12:12).
Przed swoją publicznością zespół Krzysztofa Farjaszewskiego zaprezentuje się 1 października, kiedy to w hali sportowej gimnazjum nr 1 podejmie drugą drużynę Szczypiorniaka (g. 18).
* Inne mecze 1. kolejki: Czarni Olecko - MTS Kwidzyn, AZS UKW Bydgoszcz - Handball Czersk, SMS ZPRP II Kwidzyn - BSMS Bartoszyce, Szczypiorniak II Olsztyn - Port Service Wybrzeże Gdańsk, Pogoń Handball Szczecin - AZS Fahrenherit Gdańsk.


JEDYNKA KODO MORĄG

Bartosz Bartnicki (nr 13), Patryk Buluk (24), Adam Cudzewicz (17, przyszedł), Piotr Deptuła (18, przyszedł), Jakub Frydrychowicz (11, przyszedł), Grzegorz Giżyński (15), Patryk Golon (10), Miłosz Gulczyński (14, wychowanek), Bartosz Idzikowski (7), Adam Jastrzębski (3), Piotr Karwowski (8), Jakub Kopówka (6, wychowanek), Grzegorz Kozłowski (9), Dominik Latarski (4), Mateusz Liszewski (2), Jakub Majek (20), Marcin Pecyna (23, przyszedł), Mateusz Plak (31, przyszedł), Norman Robak (19), Dominik Rogala (25), Mikołaj Sowiński (12, przyszedł), Adrian Zalewski (33)
* Odeszli: Karol Kosiński, Damian Koprowski, Gustaw Bartnicki, Janusz Bartnicki.